Schwarzkopf Professional Osis+, Curl Me Soft Krem podkreślający loki

ja: Mam dużo cienkich, kręconych włosów w typie wurly (zmieszanie fali i loka czyli typ 2c/3a). Średniporowate w kierunku niskoporowatych, długości do ramion. W okresie zimowym lubią się plątać nad karkiem i mają tendencje do wypadania. Często bywają matowe i szorstkie. Opakowanie: Przyjemny dla oka design, świetne dozowanie pozwala nabrać idealną ilość produktu. Minus, że nie widać ile produktu jest w opakowaniu i kiedy się kończy. Oczekiwania: podbicie skrętu, bez puchu i przesuszenia. Wrażenia: Krem jest lekki, o nie kleistej konsystencji. Ma nienachalny zapach. Pięknie podkreśla i podbija loki. Sprawdza się przy suszeniu suszarką jak i naturalnym schnięciu włosów. Dobrze współgra z innymi kosmetykami. Włosy się nie puszą, nie skleja, efekt jest bardzo przyjemny. Nie obciąża za co kolejny plus. Utrwalenie nie jest jakieś spektakularne, bo włosy wymagają reanimacji następnego dnia.D la mnie to naprawdę dobry produkt. Cena jest w normie.

Słyszałam o nim dużo dobrego, więc postanowiłam zakupić. Akurat trafiła mi się okazja zamówić go z internetu, po bardzo okazyjnej cenie!! Szczerze, nie wiem czym różni się ten Osis od tego dwufazowego, ale spisał się idealnie!! Plusy: - bardzo wydajny, - utrwala na długo, - ładny zapach, - przy odpowiedniej ilości nie skleja włosów, - podkreśla i uwydatnia skręt, - kremowa konsystencja, - włosy nie puszą się, - dostępność, Minusy: - cena, jest dobry, ale opróżnia portfel :), W zupełności jest w stanie SAM ujażmić moje loki. Bez pomocy pianek i innych specyfików stylizujących :) Jestem pozytywnie zaskoczona jego działaniem i na pewno nieraz do niego wrócę! Gorąco wszystkim polecam. Używam tego produktu od: Trzech miesięcy. Ilość zużytych opakowań: W trakcie pierwszego.

Całkiem dobry produkt! Krem stosuję na wilgotne włosy, w rozsądnej ilości (musiałam to nieco dopracować, nakładany w zbyt dużej ilości sklejał trochę włosy, a efekt był odwrotny od oczekiwanego:)))), a następnie ugniatam, pozostawiam do wyschnięcia, nie pomagając sobie przy tym suszarką:) Oto jaki efekt otrzymuję: - włosy są ujarzmione, lepiej się układają, kształt loków jest zdefiniowany, a efekt przy tym jest bardzo naturalny - nie usztywnia włosów, są w miarę miekkie - nie mam uczucia obklejenia pojedyńczych pasm, wiecie o czym piszę?:) - nie elektryzują się -efekt utrzymuje się do następnego mycia Fenomenalnego blasku niestety brak,ale może to wina moich włosów ;) Podsumowując, produkt oceniam na 4 gwiazdki. Mam porównanie tylko z jednym preparatem z tej kategorii, produktów które chciałabym przetestować jest całe mnóstwo, stąd cięzko mi określić, czy jest to moje KWC :) Z pewnością mogę go polecić posiadaczkom włosów kręconych:) Używam tego produktu od: ok. roku, naprzemiennie z innym Ilość zużytych opakowań: 1 duże

Nie najgorszy kosmetyk, wymuszający na włosach "jakiś" efekt. Potrafi trtoszkę okiełazac niesforne loki ale trzeba uwazć z iloscią bo jak nałoży się za dużo kremu to włosy są sztywne i sklejają się. Zastanowiłabym się jednak nad ponownym zakupem. testowałam do tej pory znacznie lepsze kosmetyki :) Opakowanie całkiem wygodne, krem przyjemnie pachnie. Nie zauważyłam powalajacegoefektu... mam naturalnie , bardzo kręcone włosy i zalezy mi jedynie na podkreśleniu tego skrętu, skrecie od nasady i na takim naturalnym "looku" gdzie loczki będa lekkie i spręzyste. tego ten kosmetyk mi niestety nie gwarantuje.... krem troszkę za ciezki jest do efektu jaki chcę osiagnąć. jesli ktoś szuak kosmetyku który ujazmi puszenie sie to jest ok. Używam tego produktu od: 6 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 całe opakowanie

Kupiłam krem na początku miesiąca. Stosuję codziennie po myciu głowy. \\nMam umiarkowanie kręcone włosy, które sprawiały mi wiele trudoności. Krem pozwolił, przy dobrym cięciu, na uzyskanie bardzo ładnie skręconej masy loczków. Włosy wyglądają naturalnie, nie są sklejone, a skręt utrzymuje się cały dzień. \\nZapach bardzo przyjemny, nie zauważyłam podrażnienia na skórze głowy. Wystarczy niewielka porcja kosmetyku. \\nStosowałam przez krótki czas Tigi - Catwalk - Curls Rock i tamten bardzo mnie rozczarował (loki były mocno posklejane). \\nW Osis nisko ocniam dozownik. Już po kilku otwarciach "odpadła" mi cała górna część, w której znaduje się klapka.

Bardzo fajny krem. Stosuję, jak wszystkie kosmetyki modelujące loki, na lekko osuszone ręcznikiem włosy, po ich umyciu. Podczas suszenia włosy ugniatam. Efekt jest rewelacyjny. Loki są sprężyste, lśniące, naturalne. Nie skleja ani nie tworzy efektu mokrych włosów, jak pianki lub żele. Nie wysusza włosów. W odróżnieniu od balsamu nivea i kremu pantene do loków, dłużej utrwala efekt końcowy fryzury. W porównaniu z kremem pantene, daje mniejszy skręt.