Frederic Fekkai Luscious Curls Cream Krem do loków

Najpierw spróbowałam tego kremu, bo został dodany do zakupów w Sephorze. Był rewelacyjny! Włosy zaczybają mi się kręcić dopiero od 8 cm, a dzięki temu kremowi już od nasady. Ze dwa miesiące temu kupiłam już całe opakowanie, i już sie tak ładnie nie kręcą od nasady :( ale podejrzewam, że to od zmiany szamponu. + wydajność + nie skleja + ładnie definiuje + długo się utrzymuje + błyszczące się włosy + cena w stosunku do wydajnośći Używam tego produktu od: 8 miesięcy Ilość zużytych opakowań: próbka 100 ml i teraz w połowie pierwszego opakowania

Kupiłam zachęcona zachwytami wizażanek. Krem jest lekki, nie obciąża włosów, ładnie podkreśla moje naturalnie kręcone włosy, przyjemnie pachnie, ma ciekawy skład. Niestety bardzo wysusza co powoduje, że kręcone włosy i tak z natury matowe stają się matowe jeszcze bardziej. Nie pomaga żaden nabłyszczacz ,jedwab itp. Nie spotkałam na razie niczego lepszego na rynku aczkolwiek marzą mi się pięknie kręcone błyszczące włosy dlatego będę szukać dalej, może znajdę swój ideał... a jak nie znajdę to zaprzyjaźnię się z nim na dłużej Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

tak tak tak! zdecydowanie kupię ten produkt raz jeszcze. Mam bardzo kręcone włosy i długie, po nałożeniu kremu staja sie idealnie falującymi lokami, delikatnymi nie takimi jak trwała z lat 80! Właśnie o taki efekt mi chodziło. Poza tym odpowiadaja mi naturalne składniki oraz ładny zapach, który jest delikatny i trwały. Nie polecam osobom z lekkim skrętem. Używam tego produktu od: 3 tyg Ilość zużytych opakowań: pierwsze

Produkt nie nadaje się do włosów lekko kręconych, tzw.puszących się i falujących. niestety nie radzi sobie z nimi w żaden z opisanych sposobów. Na moich włosach nie zdefiniował żadnego loka, chociaż pianka radzi sobie z tym doskonale. Ale moja siostra z mocniej kręconymi nie może się bez niego obejść. Myślę że jak każdy produkt trzeba dopasować indywidualnie. Używam tego produktu od:1msc. Ilość zużytych opakowań:1

Przeczytałam wszelaki opisy tego preparatu i wszystkie recenzje i mam wrażenie, że mówię o czymś zupełnie innym. Gdyby nie pudełko i ta sama nazwa, już po wysokości oceny przeszłabym dalej, nie zważając na ten preparat w ogóle uwagi. No to plusy... hmmm... nie wiem, że nie trzeba pianki ani żelu? Innych nie widzę. Minusy: - cena - preparat natłuszcza i obciąża włosy; owszem robi loki, utrzymuje pasma razem ale są to pasma ciężkie i lepkie w dotyku, bardzo nieprzyjemne; - trwałość preparatu jest żadna, wystarczy pogmerać rękami we włosach, a już zaczynają się puszyć i tracą swój skręt; - następnego dnia wystarczy włosy zwilżyć i jest to jedyny moment, w którym specyfik mi się podoba; potem włosy znowu się puszą w wyniku dotyku, wiatru itd. i tracą swój kształt - w dniu drugim rano już nie mam loków, tylko siano, a ponieważ myję głowę co dwa dni, muszę jakoś wyjść z domu, więc żeby to siano ujarzmić nakładam ciutkę kremu ponownie i... mam tłusty hełm na łbie, jakby po smalcu; Nie wiem dla kogo jest ten krem, może dla bardzo suchych włosów, może wtedy przy nałożeniu większej ilości włosy są ciekawsze niż przed aplikacją. A może dla włosów o za dużej objętości, bo preparat w większej ilości dobrze je zbiera i ujarzmia (na tłusto).... Nie wiem, ale nie dla mnie. :( Gdyby nie cena z kosmosu dałabym 3+, ale za te pieniądze spodziewałam się czegoś więcej. Tymczasem lepszy jest Buff Schwarzkopfa, dwa razy tańszy. Używam tego produktu od: paru tyg. Ilość zużytych opakowań: 1

Uzywam tego kremu od niedawna ale juz wiem ze sie z nim nie rozstane :) Moze zaczne od tego, ze mam cienkie, delikatne i krecone wlosy. To nie jest skret super mocny, to sa takie luzne loki zaczynajace sie od polowy glowy. Uzywalam juz wielu kosmetykow ale wiekszosc wysuszala. Nawet tigi mi nie pasowal. Najwieksza zaleta tego kremu jest to, ze jest baardzo odzywczy. Wystarczy przeczytac sklad. Duzo naturalnych ekstraktow. Swietnie nablyszcza suche koncowki. Loki kreca sie tak samo jak zawsze ale sa piekniejsze i zdrowsze :)

To chyba zależy od włosów, ale dla mnie rewelacja, złużyłam juz chyba 4 opakowania ( z przerwami na inne preparaty, ale zawsze wracam), idealne włosy, gruby skręt o jakim marzyłam, a nie loczki jak u pudelka po stosowaniu innych preparatów, a troche tego było, (Tigi, Matrix, Nivea, Goldwell). Polecam na 100 % Używam tego produktu od: 2 lata Ilość zużytych opakowań:4 opakowania

Jest - a jakoby go nie było. Zero efektu... Włoski klapnięte, sianowate... Faktem jest, że przynajmniej nie obciąża i nie skleja, jak wiele innych kosmetyków do włosów kręconych. Za taką cenę oczekuję jednak lepszych efektów. Specyfik idzie w odstawkę. Używam tego produktu od: tygodnia Ilość zużytych opakowań: 0,1

Krem ładnie podkreśla loki, w szczególności jak się użyje jeszcze suszarki z dyfuzorem. Działania odżywczego nie zaobserwowałam, ale od tego są wszelkie maski, balsamy i nie oczekuje tego od środka do stylingu. Niestety kolejnego dnia loki oklapnięte, oblepione domagające się mycia. Dlatego tylko trzy gwiazdki. Używam tego produktu od:1,5 miesiąca Ilość zużytych opakowań?:1/2

Rewelacja!!! Wystarczy odrobina wtarta we włosy po myciu i włosy są ślicznie skrecone, wygladają supernaturalnie. Dodatkowo odżywia i nawilża - czasem podkreslam loki lokówka a ten krem chroni je przed temperaturą i nadmiernym wysuszeniem . Naprawde gorąco polecam!!! Używam tego produktu od: 2 miesiące Ilość zużytych opakowań:1

Lotion dostaje od mnie max punktów ze wzgledu na prównaie z innymi produktami. Patrząc jak kolejne frimy radośnie wypuszczają całe linie bubelków do kręconych włosów ten produkt zdecydowanie sie wyróżnia. Krótko podsumowując:produkt spełnia co obiecuje producent. Faktycznie ma się wrażenie że preparat odżywia włosy, nawilża, zmiększa.. co ogólnie ułatwia styling. Oczywiście nie mam mowy o jakimś sklejaniu czy usztywnianiu włosów. Kremik nie powoduje też "uflejenia" loków - cóż.. nie da sie dla mnie tego inaczej ująć :mad: :mad: To główny powód dla którego rezygnuję z preparatów stylingujących - na drugi dzień włosy wyglądają poprostu strasznie i domagają sie mycia! A codzinne mycie nie jest mi to na rękę bo nie mam w ogóle takiej potrzeby! ! Krem o tyle zdobył moja sympatię iż wystarczy użyc niewielką ilość, jedynie raz - po myciu. Na drugi czy kolejny dzien tylko odświeżam poplątane po nocy loki poprzez zmoczenie wodą , ewentualnie stylizuje włosy (np. klamerki, warkocze - zależy co chce uzyskać na głowie) Włosy są bardzo podatne na wszelkie zabiegi tego typu i szybko odzyskują kształty. Na marginesie wspomne że loton ma dużo naturalnych składników i chyba pachnie najładniej ze wszytkich kosmetyków do loków stosowanych przeze mnie do tej pory. Na pewno nie należy się spodziewać megaspektakularnych efektów iż jeden preparat zamieni siano w jedwab ale właczony do komplexowej pielegnacji jest jej solidaną podorą. Sukces z tym preparatem zachęcił mnie do zakupu reszty linii Luscious Curls. Używam tego produktu od:miesiąca Ilość zużytych opakowań:w trakcie 1-go