Avon Only Imagine EDP 

Buteleczkę perfum dostałam niedługo po wypuszczeniu tego zapachu w 2013 roku od znajomej, która zajmowała się dystrybucją kosmetyków z Avon. Buteleczka z grubego szkła z jasnego różu w intensywnie różowy fiolet ku dołowi, w górnej części okryta falbanką przypominającą spódniczki małych balerin wykonaną z organzy i siateczki w kolorze fioletowej. Zdejmowana osłonka z pokrytego srebrną powłoką plastiku musi kliknąć w celu dobrego zamknięcia. Atomizer działa bezawaryjnie, rozpyla gęstą mgiełkę, która osiadając tworzy kilkugodzinnie roznoszący się aromat. Nuty zapachowe jakie wyczuwam to lekko kwaskowate jeżyna i zielone jabłko, ciężka do zidentyfikowania słodycz, mocna piwonia i fiołek oraz gdzieś z tyłu przebija się drzewo sandałowe. W trakcie noszenia tego zapachu miałam wrażenie przeniesienia się do magicznej, leśnej krainy tonącej w słodyczy. Utrzymywanie się zapachu na skórze to coś innego, bo po spryskaniu wyczuwałam go jeszcze dwa dni później, mimo kąpieli z bardzo aromatycznym żelem i płynem. Ubrania potraktowane tym zapachem pachniały przez trzy dni, czwartego dnia płaszcz nadal miał lekki aromat. Czułam się trochę jak te panie w komunikacji miejskiej zalewające się całymi buteleczkami perfum, których zapach pozostawał w autobusie jeszcze przez kilka godzin. Niezapomniana przygoda. Za słodka. Zbyt baśniowa.

Zapach Only Imagine jest bardzo energetyczny, świeży, owocowy. Przebija się woń fiołków, róż i piżma. Nie jest to zapach na wieczorne spotkania, ale na co dzień również mi się nie sprawdził. Nie jest super trwały, po 2 godzinach musiałam psikać się nim ponownie. Na pewno ponownie nie zakupię tych perfum. Wolę jednak bardziej cięższe i trwalsze zapachy. Co do samego flakoniku, oryginalny i zdecydowanie inny niż większość, przykuwa uwagę. Jednak ten tiul tworzy taki tandetny wydźwięk i myślę, że nie każdy się przez to na nie skusi.

Flakon poręczny, choć przyozdobiony nieco tandetnym tiulem przy zakrętce. Zapach nieszczególnie się wyróżnia na tle innych, już czułam niejednokrotnie podobne kompozycje, ale mimo to, jest całkiem niezły. Na pewno jest to zapach, który nada się na okres wiosny i lata. Kwiatowy, delikatny i nienachlany. Trwałość jest raczej marna, ale nigdy nie spodziewam się fajerwerków po Avonie. Po 2 godzinach maksymalnie perfum wietrzeje na skórze, na ubraniach nie utrzymuje się wcale. Co za tym idzie wydajność jest dość kiepska. Bliżej mu do mgiełki do ciała niż perfum, niestety. Cena regularna jak zwykle zawyżona i to konkretnie. Warto polować w promocji, choć od dłuższego czasu tego zapachu w katalogach nie ma. Avon lubi wycofać jakiś zapach, by za parę lat znów powrócił do łask. Miałam, zużyłam, nie wrócę.

super zapach na wiosnę i lato, już dawno nie ma go w sprzedaży, a ja właśnie kończę mój flakonik, + kompozycja świeża, kojarzy się z soczystym jabłkiem (jest to jedna z nut zapachu), + dodaje energii, poprawia nastrój, + bywał na promocjach w dobrej cenie, + uroczy flakonik, trwałość średnia/ dobra, zapach Only Imagine pięknie zgrał się z moją skórą, szkoda, że został wycofany, z pewnością przypadłby do gustu niejednej kobiecie, jako codzienny zapach dodający wigoru

Zapach jest bardzo przyjemny, można wyczuć akcent jabłka połączony z kwiatami. Kojarzy się ze świeżością i rześkością. Idealna kompozycja na okres wiosenno-letni. Niestety jest on wtórny, bo przypomina mi inne perfumy tyle, że przelane do innego flakoniku i za niższą cenę. Trwałość jest zdecydowanie za krótka - do 2 godzin i trzeba ponownie użyć tych perfum. Traci na tym piekielnie wydajność. W flakoniku nie przypadło mi do gustu to fioletowe.. coś. Zaraz pozbyłam się tego. Można zakupić ten zapach i przetestować śmiało na własnej skórze, bo jest to całkiem przyjemny jabłkowy zapach, który nikomu nie wadzi.

Ładny , kwiatowy zapach , ale taki pospolity. Nie zachwyca czymś oryginalnym, typowy świeżak na lato. Trwałość słaba do 3 godzin . PLUSY -nie przytłacza -świeża, przyjemna MINUSY - nietrwała -brak pazura -cena za wysoka Używam tego produktu od: kilka lat temu Ilość zużytych opakowań: 50 ml + 15 ml

Choć rowerzystką zapaloną jestem, to reklama Only Imagine z pedałującymi(jakkolwiek by to nie zabrzmiało) kobietami w ogóle mnie nie tknęła. Być może dlatego, że wyrosłam już chyba ze świeżaków i lekkich woni, dzisiaj wolę zapachy cięższe, gęste, ciepłe i otulające. Only Imagine dostałam na urodziny, początek sierpnia, a więc gorące, upalne lato(a w tym roku początek sierpnia nam dał popalić) i choć nie moja bajka, to jednak na upały będzie w sam raz. Only Imagine to Avonowksa wersja słynnego zielonego jabłuszka, czyli DKNY Be Delicious Donny Karan. Nie mam nic przeciwko, niech Avon robi. Chęci miał, ale to spartolił troszkę(brzydko mówiąc). Jest ładnie-peonia oraz piwonia w wersji light polane sokiem jabłkowym(napakowanym chemią, wszystkimi E, barwionym na wściekle zielony kolor, ale lud go lubi), gdzieś się znajdzie plasterek ogórka, tam jeszcze się zawieruszy kwiatek fiołka. Oczywiście cały czas gdzieś migocze ta avonowska nuta, do tego całkiem wyraźnie. Ładnie, świeżo, lekkostrawnie i letnio, a nawet trochę nudno. Przez 5 minut(nawet ma zaczątki projekcji o czym mnie poinformowała młodsza siostra). Bo potem już nic nie czuję, absolutnie nic. Jakbym polała się ładnie pachnącą wodą, a nie perfumami. Mogę je dopsikiwać co chwilę, aby za kolejną chwilę nie czuć nic. Siostry mówią, że zapach jest bardzo ładny. Ale one miały okazję go czuć od razu po moim wyperfumowaniu się i nie wiedzą, że znika tak szybko jak szybko przybywa długu publicznego. Buteleczka mająca udawać kwitnący kwiat wygląda smętnie oraz tandetnie. Ta ciulowo-tiulowa fioletowo-różowa firanka dookoła nakrętki doprowadza mnie do szewskiej pasji. Jak będę chciała rzucić flakonem w nachalnego adoratora to na pewno okaże się przydata i wygodna, ale na co dzień mnie irytuje. Jakby Avon wpakował to w plastikową buteleczkę z atomizerem i podpisał Odświeżająca Mgiełka Jabłko i Peonia, to bym uwierzyła, że to mgiełka, a nie perfumy, bo dla mnie Only Imagine koło sensownych perfum nie stoją. Używam tego produktu od: 3 tygodni Ilość zużytych opakowań: połowa pierwszego flakoniku

Plusy: -flakon -idealny na lato -nie jest zbyt duszący Minusy: -nie utrzymuje się zbyt długo jak powinny wody perfumowane,ale spokojnie na cały dzień wytrzymują -no jednak to nie jest mój nr 1 Co do ceny to przeciętnie ok.50 zł wg mnie jak ktoś lubi kwiatowe wersje to warto,ale mi"coś" brakowało Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Zapach jest mocny i kwiatowy. Trwały chyba tez bo czesto slysze ze ladnie pachnę. Dla osob lubiacych mocne kwiatowo- slodkie zapachy polecam.Jednak nie jest to zapach uwielbiany przeze mnie ;) Ale na "codzien" sie nada:P Używam tego produktu od: Pol roku Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

och jak dobrze, że kupiłam 15 ml psikacza. Nie boli mnie ani serce, ani kieszeń! Zapach jest mi całkowicie obcy...z inne bajki, takiej straszne bajki. Nie podoba mi się, bo nie czuję nic!!! po zaaplikowaniu czuę silny/rażący alkohol, żeby nie napisać ocet jabłkowy.... co najgorsze ta moc jest trwała, bardzo. dopiero po jakimś czasie poczułam -hmm sama nie wiem, jabłko? zielona herbata posypane kwiatkami z jakiegos płynu... Za[pach dziwny, szybko wypadający z głowy. Nie zdobywa Cię, raczej podcina skrzydła. Firma reklamowała go kobietką na rowerze, oj tak;-) pedałując spocona nie potrzeba mi kostki z wc;-/ na szczęście zapach przypadł - trochę na siłę - mojej mamie. Kilka razy go użyła, ale bez większego zachwytu. Zapach nie ma w sobie nic charakterystycznego. szybko zapominam, że taki "twór\' istnieje. Ale mamy też ukryty plus, jak ktoś polubi ten zapach...będzie cieszył się fajną trwałością. na ubraniu nawet dzienną!!!! Używam tego produktu od: 2 tygodnie Ilość zużytych opakowań: jedno opakowanie 15 ml

Lubimy się z wzajemnością. Perfumy przyjemne, zielone jabłuszko wyraźnie wyczuwalne. Zapach delikatny, świeży. Według mnie nie jest słodki. Taki w sam raz, na co dzień. Całkiem dobra trwałość. Dostępny również w postaci perfumetki, za co plus. Plusy: + świeży, delikatny zapach + piękny flakon + trwałość + częste promocje cenowe Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Bardzo piękny zapach, idealny na letnie dni, dla cudownego odświeżenia. Idealny dla kobiet, lubiących słodziutkie zapachy. Długo utrzymuje się za skórze, cena również nie jest jakas mega wysoka. Używam tego produktu od: trzy miesiące Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

uwielbiam ten zapach , absolutnie pasuje do mnie i mojej osobowości ;) mojemu chłopakowi też dobrze się kojarzy , pachniałam nimi na naszej pierwszej randce ;) no i plus za długotrwały efekt zapachowy ;) Używam tego produktu od: 2 lat Ilość zużytych opakowań: 3 duże

Cudowny, lekki i świeży zapach, choć dość słodki. Nadaje się zarówno na popołudniowe wyjście z przyjaciółkami jak i na romantyczną kolację z chłopakiem. Łatwo się rozpyla, nie trzeba na raz psikać całej buteleczki, ponieważ perfumy mają intensywany zapach i dość długo utrzymują się na ciele Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: jedno

Only Imagine to bardzo prosty w odbiorze, miły i lekki zapach na wiosnę i lato. Na mojej skórze wyczuwam delkatne jabłka z nutą malagi. :-) Ale moja skóra ma tendencję do wysładzania zapachów. Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: testy

pierwsze skojarzenie to jabłuszko DC - świeżo-slodki, miły codzienniak. Na pewno nie ciagnie się ogonem za nami, więc na wieczor odpada - ja lubiłam sie nim prysnąć w letnie dni, do pracy - zapach nie przeszkadza otoczeniu, jest dosyć neutralny, acz przez jakiś czas wyczuwalny. Trwałość przeciętna, na sobie czuje je może 3-4 h. Dla miłośniczek \'\'Jabłuszka\'\', jak najbardziej tak, jako tańszy zamiennik na codzień Używam tego produktu od: dwoch miesięcy Ilość zużytych opakowań: pierwsze

Mój nos nie jest szczególnie wyrafinowany jeśli chodzi o pachnidła, ale sprzeciwiam się zapachom, takim jak te. Only imagine... to zapach bardzo banalny, mocno kwiatowy, a;e przy tym płaski. Nie rozwija się, nie ewoluuje - najpierw powala cię alkohol, potem ta kwiatowa "woń", a następnie... wszystko znika. I już sama nie wiem, czy ten brak trwałości jest wadą czy zaletą. Zdecydowanie kojarzy mi się z wodą toaletową kupioną na bazarze a la Eau de Dworzec Główny. Chociaż może nie jest aż tak źle, może po prostu to jest zapach, który ma sprawić, że staniemy się -niewidoczne? Nie jestem w stanie ocenić też do jakiej kategorii wiekowej można przypisać ten zapach - z jednej strony to coś dla nastolatek - takie infantylne i proste, z drugiej, dla kobiet dojrzałych mocno dojrzałych. Używam tego produktu od: 3 miesiące Ilość zużytych opakowań: kawalątek pierwszego flakonu

Lekki, kwiatowy zapach jak dla mnie cało roczny bo takie zapachy najbardziej lubię, ale dla kogoś kto woli na chłodniejsze dni słodsze, cięższe zapachy idealny na lato. Ja jestem bardzo zadowolona, pomimo tego, że trwałość nie jest zła ale nie najlepsza. Dodatkowo śliczna buteleczka i można je kupić w promocji w atrakcyjnej cenie. Używam tego produktu od: poł roku Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1 buteleczki