Collistar Saline Slimming Cream Krem wyszczuplający do ciała

pięknie pachnie, ma bogatą konsystencję - ale czy taki od razu lepszy od innych produktów Collistara do ciała? tutaj musiałabym się długo zastanawiać. no bo tak - opakowanie zdecydowanie praktyczne. odkręcany słoik zawsze się sprawdza w przypadku smarowideł do ciała. przeźroczyste - widać ile do końca. szczelne. masywne, kilka razy wylądowało na podłodze, bez nawet ryski :-) sam krem - gęsty, pięknie pachnący, taki \'konkretny\'. ale wydajny - nie trzeba zbyt wiele żeby go nałożyć na całe ciało. ekspresowo wygładza i jeszcze szybciej się wchłania. odżywia, ale na krótko - i to jego największy mankament. efekt wygładzonej i miękkiej skóry pryska jak bańka mydlana już po pierwszym prysznicu bez użycia specyfiku. mam suchą skórę - zimą to dla mnie mordęga. najczęściej kupowane specyfiki pozostawiały tłusty film, którego nie byłam w stanie się pozbyć. ten natomiast tak nie działa. wchłania się i pozostawia skórę pod ochroną. ale działa to jedynie przy regularnym stosowaniu. PO KAŻDYM prysznicu. PO KAŻDEJ kąpieli. w sumie co się dziwić - nie od wczoraj wiadomo, że regularnie wklepywanie kremów, serum, balsamów i innych przynosi długo oczekiwane rezultaty... aha, spektakularnego ujędrnienia nie zauważyłam - i tez na nie nie liczyłam. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego [słoik 400g]

Nie wierzę już w kosmetyki wyszczuplające, ale od czasu do czasu coś mnie nachodzi - i kupuję kolejne "cudo" ;) Liczę, że w jakimś stopniu pomogą, natomiast nie biegam z centymetrem do łazienki... Krem jest drogi ( kupiłam w promocji), ale jest go dużo - pudło 400 ml i jest wydajny. Barwa bladozielona, zapach...hm...mentolowy. Do przejścia. Dobrze się rozsmarowuje, nie wałkuje, nie maże. Nie jest tłusty, nie nawilża też, nie zostawia filmu, w miarę szybko się wchłania. Wbrew "zimnemu" zapachowi - działa rozgrzewająco i to długo, co nie każdemu przypadnie do gustu. O ile na skórze niezbyt ciepłej wrażenie jest do zniesienia - o tyle po gorącej kąpieli może być nieco hardcorowy :D Używam, by zużyć, bo wprawdzie na pielęgnację wydaje majątek, ale nie lubię marnotrawstwa :D Używam tego produktu od: ponad 2 miesiące Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1