-nie jestem zachwycona tym pilingiem i nie kupię go ponownie,
-nie jest komfortowy w używaniu, nie pieni się, co mnie dziwi, bo w końcu to peeling myjący, hm...
-ciężko przemieszcza się po ciele, jest bardzo zbity, trzeba się napracować,
-przez to nie jest wydajny, opakowanie na piling całego ciała wystarczyło na jakieś 4 razy (lub 5, bo nie pamiętam dokładnie),
-źle się wydobywa z opakowania, nie nadaje się zbytnio do takiej tuby, musiałam się ościskać,
-nie podoba mi się design opakowana, ta szata graficzna pełna tych napisów, jak okładka kolorowej gazety,
-sam materiał, z którego zrobione jest opakowanie też dosyć średnio mi odpowiada,
-najgorsze jest to, że ciało nie jest potem takie super gładkie, więc słabe te właściwości ścierające,
-antycellulitowego działania nie zauważyłam, ale i nie liczyłam na nie, napięcia, ujędrnienia skóry też niestety nie ma,
-nie lubię takiej agresywnej reklamy, co on nie robi, o matko bosko, już się chyba więcej nie zmieściło,
-/+cena ok,
-/+zapach nie zachwyca, nie jest też jakiś okropny, ale to nic wartego uwagi,
-/+średnio się spłukuje, te drobinki gdzieś tam się lubią potem plątać,
+dostępny dosłownie wszędzie, drogerie, hipermarkety i inne
Na rynku jest tyle fajnych pilingów, że ten naprawdę można sobie odpuścić.
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie