Diadem Puder w kamieniu 

Mam ten puder w formie wkładu (w czarnym pudełeczku, ma "ukryte dno" z gąbeczką). Właściwie nie używam go zbyt często, ponieważ dostałam go w prezencie i niestety jest za ciemny (kolor nr 9). Planuję kupić go w jaśniejszym kolorze bo jest bardzo fajny. Można go używać na sucho i na mokro, ja próbowałam tylko na sucho. Daje niesamowity efekt aksamitnie gładkiej skóry. Coś jakby profesjonalista wygładził nam skórę w photoshopie :D Naprawdę, żadnym innym pudrem nie udało mi się osiągnąć tego efektu (puder bambusowy z BU też trochę zmiękcza rysy, ale efekt jest słabszy). Buzia robi się gładziutka i miękka w dotyku. Nie jest to puder który daje idealny, płaski mat, ale zdecydowanie matuje twarz jeżeli się trochę świeci. Wygląda bardzo naturalnie i zdrowo. Niestety nie jest zbyt trwały, ale na 1,5-2 godziny starcza. Jest lekki, nie podkreśla niedoskonałości. Jest średnio wydajny, ale za to bardzo ładnie pachnie. Nie jest jakiś bardzo tani, i może być problem z dostępnością, ale od czego jest allegro :) Zdecydowanie warto wypróbować. Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno niecałe

Puder ladnie dopasowuje sie do skory, matuje a skora wydaje sie po nim blyszczaca, Gabeczka rzeczywiscie super. Polecam jesli ktos nie ma duzo do tuszowania i nie ma tlustej cery ;) Używam tego produktu od: Nie mam pojecia Ilość zużytych opakowań: 1 (w trakcie )

Dostałam ten puder od koleżanki - wersja w czarnym opakowaniu, czyli zapas. Same plusy, wad nie dostrzegam :): - bardzo ładnie się rozprowadza - nie tworzy efektu "maski" czy "tapety" - idealnie stapia się z kolorytem skóry - dobrze matuje - skóra wygląda naturalne - tuszuje niedoskonałości cery - wydajny - dołączona gąbeczka jest dobrej jakości. Miałam odcień najjaśniejszy czyli 7. Dziwna jest ta numeracja, kolory nie są numerowane od najjaśniejszego do najciemniejszego. Tutaj podaję stronkę producenta z katalogiem: http://www.diadem.com.pl/zdjecia/download/diadem_pl.pdf - puder na str. 3. Używałam czasem i jedynie w zimie na puder oil-free Mariza (odcień 20 porcelanowy) i oba produkty dobrze się zgrywają :). Plecam, nie kupię go, bo jednak moim faworytem jest Manhattan :) Używam tego produktu od: 2004 Ilość zużytych opakowań: 1

Puder zamkniety jest w eleganckiej,złotej puderniczce z lusterkiem,ma wymienne wkłady(15zł). Jest leciutki,dobrze matuje,czyni twarz aksamitną,średnio trwały-raczej wymaga małych popraweczek w ciągu dnia,używam go wyłącznie na sucho,trochę widać smugi jak go niedokładnie nałożę(ale to efekt źle dobranego,zbyt ciemnego odcienia-nr 10). Raczej jestem zadowolona.