Silcare The Garden of Colour, Oliwka do skórek (różne rodzaje) 

Opiekę od Silcare poznałam stosunkowo niedawno, ale jestem bardzo zadowolona! Uwielbiam takie rozwiązania pod kątem opakowań - pipeta ułatwia aplikowanie. Sama oliwka pięknie pachnie, świetnie natłuszcza skórki i paznokcie na długi czas. Szybciutko się wchłania co też jest bardzo istotne. Dla mnie świetny produkt pod każdym względem : ceny, jakości, dostępności.

Oliwkę zakupiłam w zestawie Silcare do pielęgnacji paznokci. Posiadam wersję bananową, która ma zniewalający zapach, aż chciałoby się ją wypić ;-) Ale do rzeczy, oliwka świetnie wygładza suche skórki, doskonale odżywia i nawilża. Po wieczornej aplikacji wstaję rano z pięknie zadbanymi dłońmi, paznokcie i skórki wyglądają zdrowo, są przyjemne w dotyku. Oliwka wchłania się raczej powoli, ale po około 20 minutach efekt jest zniewaląjacy. Nawet mocno zniszczone skórki (pod wpływem prac domowych itp.) są zaleczone, wygładzone i miękkie. Oliwka cudnie pachnie, ale najważniejsze jest to że czyni cuda i nadaje dłoniom aksamitną miękkość. 5 gwiazdek - produkt godny polecenia.

Oliwka do skórek Silcare to dobrej jakości produkt. Skutecznie zmiękcza skórki, lekko je regeneruje. Ułatwia odsuwanie. Sprawia, że stają się elastyczne. Mam wersję z pipetką, co jest dość wygodne w aplikacji. Ma raczej lejącą formułę. Starcza na długo, jest tania. Daję mocną 4.

Zabarwiony na różowo, ale przezroczysty pojemniczek zakończony zbitą końcówką z miękkim włosiem - trochę przypominającą sztywną końcówkę korektora do lakieru, ale znacznie większą i całkowicie ściętą - osłoniętą szarą nakrętką. Zapach Strawberry Crimson to bardzo słodki, mocno truskawkowy aromat, kojarzący się ze syropami, które miały zabójczą intensywność. Wygodny sposób aplikacji bez rozlewania po całym otoczeniu, dosyć precyzyjnie nakłada się na skórki potrzebujące natłuszczenia. Suche i zmęczone skórki ekspresowo odzyskały zdrowy wygląd, były wygładzone i bardziej wypełnione. Oliwka nie przecieka z aplikatora do nakrętki, nie ma obawy o rozlanie. Po kilkunastu użyciach niewiele ubyło jej z opakowania, więc uznaję tę oliwkę za niesamowicie wydajną. Opakowanie mogłoby być bardziej higieniczne, bo nie da się oczyścić końcówki umieszczonej na stałe w opakowaniu, a okresowa styczność z nawet oczyszczoną i odkażoną skórą mogłaby okazać się nieprzyjemnym doświadczeniem. Nie pojawiły się żadne stany zapalne, podrażnienia czy też wysypki.

Jedna z moich ulubionych oliwek. Jest bardzo wydajna (2-3 krople na 10 paznokci) i działa w zasadzie natychmiastowo, silnie regenerując, zmiękczając, wygładzając i odżywiając skórki, nawet takie bardzo wysuszone, czy wręcz krwawiące i pozdzierane, w bonusie minimalizując ich widoczność. Ma piękny zapach świeżego, słodkiego melona, ale nie dusi nim, po około 15 minutach woń jest wyczuwalna jedynie z bardzo bliskiej odległości. Co do konsystencji - jest bardzo płynna, praktycznie jak woda, ale przy odpowiednim dozowaniu da się ją bardzo fajnie kontrolować. Oliwka wchłania się około pół godziny, ale efekty jej działania widać już po niecałych 10 minutach i można śmiało zetrzeć nadmiar chusteczką. Wpływu na paznokcie nie jestem w stanie ocenić, ponieważ zawsze używam jej razem z odżywką w lakierze - jako combo działało rewelacyjnie.

Oliwkę w wersji „Almond clear” dostałam w prezencie od koleżanki. Wcześniej byłam oddana masełkom do skórek. Oliwka była dla mnie czymś nowym, do tej pory spotykałyśmy się tylko w salonach kosmetycznych, a nie w domowym zaciszu. Pierwszy raz nałożyłam oliwkę przed snem, po wieczornej kąpieli. Efekt, który zastałam rano, był rewelacyjny - zniknęły zadziory ze skórek, sama skóra wokół paznokci się wygładziła i zmiękła, była niemal aksamitna. Po całej nocy dało się również nadal wyczuć delikatny zapach (migdał i cytrusy). Od tej pory jest moim must have każdego wieczoru czy po samodzielnie wykonanym mani. Po dłuższym stosowaniu widzę poprawę wyglądu paznokci - nie ma na nich bruzd, wyglądają na zdrowsze. Mam wersję z pipetką, która ułatwia aplikację. Jedynym minusem jest wylewający się olejek - butelka musi stać prosto. Gdy na szybkości wrzucę ją do kosmetyczki, po wyjęciu lepi się, bo właśnie wylewają się z buteleczki śladowe ilości oliwki.

Posiadam wersje z piteką. Bardzo fajne rozwiązanie. Oliwki używm zazwyczaj po obcięciu skórek i nałożeniu hybryd. Szybko się wchłania. Pachnie słodką malinką i dość długo się utrzymuje. Skóra jest miękka i delikatna. Łagodzi podrażnienia. Bardzo fajna polecamm

Oliwka ma ładny zapach, aczkolwiek wydaje mi się, że bardziej dominuje w nimwanilia, niż mango czy orange. Ja jestem bardzo wrażlia na zapachy, a ten mi odpowiada. Posiadam buteleczkę z pipetą. Wystarczy jedna kropla, aby pokryć skórki przy wszystkich paznokciach. Oliwka dobrze je przygładza i uspokaja, a do tego nawilża skórę po użyciu acetonu. Używam raz na 1-2 tygodnie po wykonaniu manicure hybrydowego i jestem bardzo zadowolona. Kosztuje 5 zł, a starcza na kilka lat.

Produkt zakupiłam w drogerii internetowej, mnogość kolorów i wersji zapachowych w połączeniu z ceną, sprawiły, że miałam ochotę wykupić je wszystkie ;-). Zakończyło sie na 1 butelczce i dobrze, ponieważ rewelacji nie ma. O MNIE Skórki lubią przerastać, co wygląda nieestetycznie, zwłaszcza po wykonaniu hybrydy. OPAKOWANIE Mała (11ml), szklana buteleczka z kulką dozującą. To właśnie z powodu tej kulki, kosmetyk odłożyłam na parę miesięcy do szafki. Bardzo ciężko chodziła i nie mogłam jej rozkręcić. Dopiero niedawno spróbowałam ponownie i teraz aplikator dozuje produkt jak powinien. WNĘTRZE Wersja MANGO ORANGE Lejąca, oleista ciecz o słodkawym zapachu. Aromat mnie zawiódł, myślałam że skoro producent oferuje tyle wersji zapachowych, będzie to atut kosmetyku, a jest zwyczajnie. Nie wyczuwam tam ani mango, ani pomarańczy. Najbardziej kojarzy mi się z brzoskwiniową herbatką i to nieco wywietrzałą. Ogólnie mi nie przeszkadza w użytkowaniu, ale miałam większe oczekiwania. Skład Na mojej butelce podano nieco krótszy skład (INCI): parafina płynna, olej ze słodkich migdałów, olej z pestek brzoskwini, parfum i barwniki. Adekwatny do ceny, za to bez zbędnych dodatków. DZIAŁANIE/EFEKT Oliwka wpływa na zmiękczenie skórek, jednak efekt jest krótkotrwały, zauważalny tylko przez pewien czas po użyciu. Dla mnie to i tak dużo, biorąc pod uwagę fakt, że moje skórki ogólnie wyglądają źle. Czuć dużą zawartość parafiny, która tworzy ochronną powłoczkę, mam natomiast wrażenie że odżywczych olejów jest za mało. Na plus: niska cena oraz nieskończenie dobra wydajność (używam produktu parę razy na dzień, regularnie przez prawie miesiąc i mam wrażenie że z butelki mało co ubyło. Podsumowując, kosmetyk ma swoje zalety, jakość nie jest jednak jego mocną stroną. Może kiedyś spróbuję jeszcze jakiejś wersji, ale od razu po użyciu tej buteleczki, poszukam czegoś bardziej pielęgnującego.

Ładnie pachnie i dobrze działa. Rewelacji nie ma, ale ja mam dość wymagającą skórę. Natomiast fantastycznie radzi sobie z popękaną skórą przy paznokciach. A chyba o to tak naprawdę chodzi ;)

Zużyłam dwie oliwki (zapachy Red Apple i Strawberry Crimson) w wersji sztyftu z gąbką na końcu i jak dla mnie to najwygodniejsza z dostępnych opcji. Ogólnie produkt spełnia moje wszystkie oczekiwania - produkt pięknie pachnie i super nawilża skórki, nadaje się do codziennego stosowania, a opakowanie jest poręczne i, przede wszystkim, szczelne. Przy regularnym stosowaniu skórki wyglądają o niebo lepiej i każdy manicure prezentuje się ładniej. Na pewno będę testować inne zapachy i dla mnie to numer jeden w pielęgnacji skórek.

Olejek ma bardzo wygodny aplikator, w łatwy sposób można przenieść go na skórki, paznokcie. Moj jest o zapachu kiwi- pięknie pachnie. Był duży wybór i ciężko było zdecydować się na jeden zapach. Olejek ładnie nawilża skórki i lekko nabłyszcza płytkę paznokcia. Mam jednak wrażenie, że ten olejek bardzo szybko się skończy... zobaczymy

Używam codziennie aby nawilżyć skórki. Mam wersję z pipetą, co ułatwia mi nakładanie. Przepięknie pachnie i jest bardzo wydajna. Raz na jakiś czas kiedy daję odpocząć paznokciom od hybrydy, smarują oliwką skórki łącznie z paznokciami. Ostatnio niestety moje paznokcie były w ciężkim stanie i musiałam wspomóc się również odżywką, ale ta oliwka też bardzo dobrze wzmacnia paznokcie.

Posiadam duza buteleczke 75ml tej oliwki do skorek i paznokci. Buteleczka jest szklana i okragla , z biala zakretka w ktorej ukrywa sie pipeta dozujaca. Swietnie sie nia aplikuje oliwke na paznokcie. Oliwka jest koloru przezroczysto czerwonego. W buteleczce w srodku mozna zauwazyc zatopione kwiatuszki (?) Zapach, ktory mnie oczarowal to Cherry wine. Bardzo intensywny zapach wisni ,ktory dlugo czuc na dloniach i ktory pozwoli sie nam zrelaksować. Oliwka dobrze dziala na skorki jak i paznokcie. Regeneruje je i nawilza. Przy czestym stosowaniu zauwazylam ,ze paznokcie wydawaly sie byc zdrowsze. Bardzo wydajna oliwka, przy pojemnosci 75ml konca nie widac.:)

Jestem oczarowana tą oliwką. Posiadam wersję z pipetką , dzięki czemu można wygodnie nałożyć ją na skórki. Cudownie regeneruje skórki. Ogromnym jej plusem jest również zapach, który jest wręcz cudowny. Aktualnie posiadam oliwkę o zapachu kiwi.

Oliwka jest zamknięta w szklanej buteleczce z pipetką. Uważam, że owa pipetka to świetna sprawa, bo można nabrać tyle produktu, ile chcemy. Oliwka jest dość tłusta, ale nie jakoś strasznie. Pięknie pachnie wiśniami. Nawilża skórki i zmiękcza je.

Podoba mi się malutka, szklana buteleczka z pipetką - dzięki temu mogę użyć produktu ile chcę. Oliwka ma śliczny, słodki, owocowy zapach malin. Po posmarowaniu skórek - utrzymuje sie na dłoniach dość długi czas. Oliwka jest bardzo tłusta, łatwo nią zbrudzić rzeczy dookoła nas, jednak pipetka pozwala tego uniknąć. Wsmarowuje się ją w skórki i paznokcie bardzo szybko, ładnie nabłyszcza płytkę paznokcia i zmiękcza i nawilża skórki dookoła niego. Stosuję oliwkę dwa razy dziennie muszę napisać, że zauważyłam spore pozytywne zmiany. Przede wszystkim skóra dookoła paznokcia zmiękczyła się, bardziej jest nawilżona i zregenerowana. Moje paznokcie też wyglądają ciut lepiej niż przed używaniem oliwki. Doczytałam, że posiada wiele cennych witamin i składników, które regenerują i wpływają bardzo korzystnie na paznokcie i skórę w okół nich. Cóż mogę napisać? Tania i ŚWIETNA.

Oliwkę uzyskałam z pudełka JoyBox i się zachwyciłam. Ja mam akurat o zapachu cytryny ale jego zapach strasznie mi się spodobał. Uwielbiam robić hybrydy i właśnie ta oliwka sprawiła, że moje skórki też pokochały hybrydy. Wcześniej były suche i zniszczone po zastosowaniu oliwki odżyły.