Bell HYPOAllergenic, Eyeliner pencil Hypoalergiczna konturówka do oczu w sztyfcie

Naprawdę lubię tę kredkę. Wydajność jest niesamowita, jak to u kredek. Dobrze i precyzyjnie robi mi się nią kreski, nawet bez temperowania, tylko zewnętrzne kąciki wyciągam cieniutkim pędzelkiem, ale używam jej już ponad rok i nadal jest. Wykręcana, co mi się mega podoba, cienki gryfel. Z tym że muszę ją poprawiać 2-3 razy w ciągu dnia żeby nadaj była na oku. W dodatku mam tłustą powiekę (choć cerę suchą) więc na koniec dnia mój makijaż oczu jest po prostu rozmyty. Trwałość więc to duży minus, za to cena na plus.

Kredka jest mięciutka i ma bardzo ładne, nasycone kolory. Niestety ogromną jej wadą jest fakt, że jest strasznie nietrwała. W ciągu dnia znika z oka i pod koniec noszenia makijażu jest jej tam niewiele. I tak jak w przypadku koloru NUDE nie bardzo mi to przeszkadza (używam go na linii wodnej oka), tak w przypadku koloru BROWN jest już to nieco irytujące, bo traci na tym makijaż. Plus za automatyczne opakowanie. Minus kolejny za brak temperówki, co by kredka mogła być cały czas ostra. Kolejny raz o nią nie sięgnę.

Kupiłam tę kredkę, ponieważ akurat szukałam brązowej i automatycznej. Zależało mi również na miękkości i trwałości. Niestety zawiodłam się. Kolor brązowy- bardzo ładny czekoladowy. Formuła jest przyjemna w użyciu ponieważ jest miękka i ładnie się rozciera. Problem pojawia się jeśli chodzi o trwałość. Niestety potrafi się ona odbijać i rozmazywać po kilkudziesięciu minutach od nałożenia. Polecam ją utrwalić cieniem i nakładać również na przypudrowane powieki. Plus za cenę oraz wydajność. Niestety nie kupię ponownie, ponieważ potrzebuję czegoś trwalszego.

Kupiłam ją ponieważ moja ukochana konturówka mi się skończyłam i potrzebowałam coś na szybko. Wybór padł na konturówkę z Bell, którą można kupić np. w Biedronce. Byłam nią mile zaskoczona. Konturówka jest miękka,łatwo się rozprowadza. Nie rozmazuje się ani nic z tych rzeczy. Jest bardzo wydajna. Na pewno do niej wrócę w przyszłości.

Jedyna jej zaleta to to że nie podrażnia mi oczu Ale do makijażu się nie nadaje Używałam 3 czarna, granatowa i grafitowa. Babrze się strasznie. Granatowa jeszcze była w miarę ok

Bardzo dobra kredka! Dzięki temu że jest naprawdę czarna i jest miękka nadaje się robienia kresek ale równie dobrze do linii wodnej a przy tym bardzo dobrze się trzyma! Wielkie wow! :)

Moje oczy nigdy nie były szczególnie wrażliwe i jak dotąd nie zdarzyło mi się aby jakiś kosmetyk je podrażniał czy uczulał, jednak fakt że producent określa ten kosmetyk jako hipoalergiczny potraktowałam na wstępie jako plus. Niestety moje oczy podrażnia i nie jestem w stanie go stosować. Niedługo po wykonaniu makijażu oczy zaczynają mi łzawić i odruchowo zaczynam je przecierać., niezależnie czy rysowałam nim kreskę na powiece czy używałam w linii wodnej. Eyeliner jest bardzo miękki i łatwo narysować nim kreskę pod tym względem że nie trzeba go przyciskać do powieki. I to w zasadzie jedyna zaleta przynajmniej w mojej ocenie. Kosmetyk po nałożeniu szybko się "przemieszcza" i rozmazuje a ponieważ koncówka jest dość gruba to nie sposób narysować kreskę precyzyjnie. No i przede wszystkim u mnie podrażnia, co jest największą wadą.

Kredka służy mi do malowania linii wodnej i w zasadzie tylko do tego. Kredka jest wysuwana z opakowania, dzięki czemu nie trzeba jej temperować. Efekt, jaki daje, jest naprawdę ładny- linia wodna szybko i wyraźnie zostaje zaznaczona tak, jak chcemy, dodatkowo można ten kolor "dobudowywać"- więcej razy pociągając kredką mamy znacząco wyraźniejszą kreskę. Kredka nie powoduje podrażnień, co było dla mnie szczególnie ważne ze względu na bardzo delikatną okolicę. Cena jest przystępna. Ponarzekać mogę na trwałość efektu- może i jest to kwestia linii wodnej i tego, że z tej okolicy łatwo schodzi kosmetyk, ale nawet nałożona poniżej linii wodnej kredka nie utrzymuje się długo. Przez tak słabą trwałość niestety nie mogę ocenić jej specjalnie pozytywnie.

Mam "cieńszą" wersję tej kredki- Super Slim Eye Pencil. Kredka bardzo dobrze napigmentowana, ultra cienka, łatwo się nią maluje kreski. Stosuje ją przy przedłużanych rzęsach. Nie podrażnia, nie rozmazuje się.

Kredka jest bardzo dobrze napigmentowana i miękka, bardzo łatwo maluje się nią kreski. Jest idealna zarówno na dolną powiekę jak i na górną. Głównie używam jej do przyciemniania linii rzęs i rozcierania. w tej roli sprawdza się wyśmienicie. Jestem okularnicą i moje oczy są wrażliwe, kredka nie wywołała u mnie żadnych nieprzyjemnych dolegliwości.

Konturówka ma słaby pigment, bardziej przypomina szary niż czarny. Ładnie się nią rysuje szkic kreski, rozciera z innymi kosmetykami. Pozostaje na długo a co jest dla mnie najważniejsze bynajmniej nie podrażnia oka. Śmiało wprowadzam ją nawet na linię wodną i nie powoduje łzawienia a chyba mam najbardziej wrażliwe oczy na świecie. Dzięki sztyftowi nie trzeba męczyć się z temperówką.

Seria Hypoallergenic należy do jednych z moich ulubionych i mam w swoich zbiorach wiele egzemplarzy z jej oferty. Praktycznie wszystkie kosmetyki świetnie się u mnie sprawdzaja i nie jest inaczej z tą konturówką do oczu. Owszem, stosuje eyelinery w płynie i jestem im bezgranicznie wierna, ale postanowiłam wypróbowac kredke. Malowałam się nimi w czasach liceum, ale odkąd poznalam eyelinery zapomniałam o ich istnieniu. To taki mały powrót do czasow młodości, ale akurat udany. OPAKOWANIE Opakowania konturówek tej marki są kształtem są bardziej geometryczne z podstawą na kształt kwadratu, z ostrymi krawędziami, choć przyznam, że wyglądają całkiem ładnie. Kolor opakowania odzwierciedla kolor kosmetyku, co ważne, bo nie musimy otwierać go, aby sprawdzić kolor. Wyglądem konturówka do oczu bardzo przypomina mi te do ust. Konturówki są wysuwane, co jest o wiele wygodniejsze niż temperowanie i pozwala na używanie kosmetyku w wygodny sposób. Mechanizm działa od początku bardzo dobrze. Dodatkowo konturówka zapakowana jest w kartonik w szaro-czarnym kolorze z logo marki, utrzymany w charakterystycznej stylistyce. KONTURÓWKA Konturówka wydaje się być twarda i zbita, ale w rzeczywistości jest miękka, ostro zakończona dzięki czemu precyzyjnie można zrobić kreskę, choć ode mnie wymaga to więcej wysiłku niż przy płynnym eyelinerze, bo odzwyczaiłam się od takiego typu eyelinerów. Nie łamie się podczas używania, co niejednokrotnie mi się zdarzało przy konturówkach do temperowania. Ma wyrazisty, czarny kolor, który nie blaknie po aplikacji. Współgra z cieniami i nie traci koloru nawet nałożona na jasne kolory. Można też stosować ją z powodzeniem do makijazu smokey, gdyż bardzo ładnie się rozciera. Jest wyjątkowo trwała – wytrzymuje kilka godzin bez konieczności poprawek. PLUSY: + zbita, twarda konturówka + nie łamie się + pozwala na precyzyjną aplikację + estetyczne opakowanie + bardzo dobra trwałość

Kupiłam kredkę w kolorze białym i bardzo mi spasowała. Używam jej w makijażu na co dzień, aplikując na linię wodną oka. Jest trwała i ładnie powiększa optycznie oko. Jest miękka przez co łatwa w użyciu. Wadą jest to, że jest ona mało wydajna

wydaje mi się, że mnie jednak uczula - jak mam go na powiece to swędzą mnie one i oczy. w związku z tym niekontrolowanie próbuję się drapać, a kreska momentalnie się rozmazuje. produkt nie jest trwały, słabo się trzyma.

Posiadam kredke w kolorze czarnym i w żadnym wypadku nie polecam. Malowana nią kreska po godzinie robi się "blada", piękny czarny kolor znika a oko wygląda po prostu dziwnie.

Konturówka do oczu świetnie spełnia swoje zadanie. Sztyft sprawia, że jest łatwa i wygodna w użyciu. Kredka jest miękka i długo utrzymuje się na powiece. Można ją dość łatwo rozetrzeć zaraz po nałożeniu, co jest dodatkowym plusem. Jedna z moich ulubionych konturówek.

Szukałam czegoś fajnego na linię wodną i właśnie wśród tych kredek znalazłam swój kolor, jest idealny żeby rozjaśnić spojrzenie i powiększyć optycznie oko. kolor wygląda bardzo naturalnie. Kredka jest mięciutka, nakładanie jej to czysta przyjemność. Mimo moich łzawiących oczu, bardzo dobrze się utrzymuje. Co najważniejsze - nie podrażnia oka, a często mam z tym problem. Sztyft, to że jest wysuwana i nie trzeba jej temperować jaka i cena i dostępność sprawiają, że na chwilę obecną jest ideałem.

+ Dość intensywnie czarny kolor. + Nie podrażnia oczu ani nie uczula, w końcu jest hipoalergiczna ;) + Przystępna, drogeryjna cena. +/- Tak naprawdę jej ocena zależy od zastosowania. Ja chciałam jej używać przede wszystkim na górną i dolną linię wodną, lecz do tego się nie nadaje - rozmazuje się i się odbija. Wychodzi trochę smokey eye u rockowego wokalisty po długim koncercie. Jednak do kresek na górnej powiece nadaje się całkiem nieźle, gdy ta jest np. przypudrowana (by kredka się nie rozmazywała).