Korres Almond and Linssed, Nourishing Hair Mask Maska do włosów z wyciągiem z migdałów i olejem lnianym

Z marką Korres do tej pory miałam bardzo mało styczności. Natomiast słyszałam o niej sporo pozytywów na urodowym YT i w związku z tym postanowiłam zakupić cały kalendarz adwentowy tej firmy. Cieszę się, że mam okazję przetestować miniaturki, co pozwoli mi w przyszłości na przemyślane zakupy. Od razu mogę stwierdzić, że absolutnie nie warto kupować z tej marki żadnych kosmetyków do włosów. Wady: -regularna cena -brak nawilżenia -brak nabłyszczenia -brak wygładzenia -ogólny brak odżywienia włosa -jakbym wcale nie użyła odżywki Zalety: -ładny zapach -przyzwoity skład

Produkt kupiłam pod wpływem promocji w Sephora 1+1 na produkty do pielegnacji włosów Korres. Z ciekawości, bo nie miałam niczego do włosów z tej firmy, a ich pielęgnacja twarzy jest naprawdę powyżej oczekiwań. Tubka jest niewielka, zwłaszcza biorąc pod uwagę cenę, ale sam produkt jest gęsty, bardzo kremowy i okazuje się, że wydajny. Nałożyłam niewielką ilość i wydawało mi się, że na pewno będzie to za mało (włosy wydawały się tępe, jakby brakowało im produktu), ale powstrzymałam się przed dołożeniem dodatkowej ilości i pomyślałam, że dam mu szansę, Po wysuszeniu było... nijako, ot, włosy jak po zwykłej odżywce drogeryjnej. Związałam wlosy i zapomniałam, a po jakiejś godzinie rozpuściłam i... mocno się zdziwiłam, bo włosy stały się niesamowicie miękkie i błyszczące, a do tego zupełnie nie obciążone. Na dodatek nie miały skłonności do zbijania się w kolonie (a to moja główna bolączka). Nie wiem, skąd ten opóźniony zapłon, ale maska działa i to jak :) podejrzewam, że włosy muszą całkowicie wyschnąć, żeby pokazać pełny efekt, faktem jest, że u mnie i u mojej mamy (rozjaśniane na blond, wysuszone na wiór włosy) ten efekt jest spektakularny. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: kończę pierwszą tubkę

Maska ma fajna, bogata konsystencje, nie splywa z wlosow. Tak jak obiecuje producent nawilza i dyscyplinuje wlosy. Przyjemnie pachnie, jest to bardzo delikatny zapach, nienachalny. Wygodne opakowanie i dozowanie kosmetyku to kolejny plus. Jedyne moje zastrzezenie jest takie, ze zbyt czesto stosowana (ja stosuje raz w tygodniu) moze obciazac wlosy i lekko je przetluscic (byc moze nie potrzebowaly juz takiego nawilzenia jak na poczatku). Teraz ograniczylam jej uzycie do 1 razu na 2-3 tygodnie i jest ok. Cena do przezycia, ale jak na taki mankament kosmetyku o jakim wspomnialam, jednak troche wysoka. Używam tego produktu od: 6 miesiecy Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie