KWC LogobyWIZAŻ logo
Maski do włosów

Schwarzkopf Gliss Performance Treat, Protein + Babassu Nut Oil, 4-in-1 Shine Mask Dodająca blasku maska do włosów 4w1

4,6 na 5189 opinii
flame11 hitów!
74% kupi ponownie

Porównaj ceny

izapachy.pl
Schwarzkopf Performance Treat 4-in-1 Shine Mask maska nabłyszczająca do włosów Protein + Babassu Nut Oil 400ml
29,31  zł
Bodyland.pl
Schwarzkopf Performance Treat 4-in-1 Shine Mask maska nabłyszczająca do włosów Protein + Babassu Nut Oil 400ml
31,09  zł

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
4,6 na 5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Zapach:
Kupi ponownie: 74% osób
  • 1 stycznia 2022 o 11:27
    Spodziewałam się chyba większego wow
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:miesiąc
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Maskę kupiłam z polecenia pani ekspedientki, ponieważ szukałam czego do włosów po farbowaniu. Zacznę od tego, włosy maluję dość często ostatnio, bo po tych wszystkich wcierkach odrost mam w takim tempie, że jestem już nawet tym lekko zmęczona ;) Maska znajduje się w różowym, plastikowym słoiku o pojemności 400 ml, zamykana zwykła czarna zakątką. Maska sama w sobie jest dość zbita, jest taka maselkowa konsytenscja w białym kolorze. Posiada delikatny, kremowy zapach, slab o wyczuwalny na włosach. Ja jej używam w tradycyjny sposób, zostawiając na kilka minut. Użyłam raz bez spłukiwania i to był koszmar, włosy szorstkie, takie lepiące, dało się wyczuc, ze nie została spłukana. Jeśli chodzi o efekty po zmyciu to na pewno bardzo pomaga w rozczesywaniu. Włosy po wysuszenie dają uczucie lekkiego nawilżenia, jakiś tam połysk jest, są trochę wygładzone. Nie zauważyłam zeby w jakiś sposób mi obciążyła włosy, ale być może dlatego, ze ja stosuje co 2-3 dni. Czy jakoś specjalnie mnie zachwyciła? Nie, w tej półce cenowej miałam bardziej satysfakcjonujące maski. Jest moim zdaniem taka przeciętna, ani nie jest zła, ale rewelacji też nie zauważyłam. Na pewno jest bardzo wydajna, bo wystarczy niewielką ilość zeby rozprowadzić po długości włosów.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Drogeria Rossmann
    49 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 2 kwietnia 2022 o 17:02
    Świetna maska
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:miesiąc
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Maska z czeluści mojej szafy , kupiona dawno temu i zapomniana teraz świeci triumfy na łazienkowej półce:) Jest to super produkt który faktycznie po jednym użyciu sprawia że włosy wyglądają zdrowo. Ja mam zniszczone, rozjaśniane i suche włosy których końcówki wyglądają tragicznie a maska do takich właśnie została przeznaczona Ta maska w minutę sprawia że wyglądają lepiej. Miałam już wersje turkusowa , jeszcze nie miałam żółtej więc.... Maskę można stosować na kilka sposobów. Bez spłukiwania, spłukując po 2 minutach, jako maskę trzymając dużej na włosach. Ja najczęściej stosuje metodę OMO i do każdego O dobrze się sprawdza. Skład w 96 % naturalny ale....mamy silikon, fenoksyetanol, metylparaben-do przełknięcia choć silikony używam tylko do zabezpieczania końcówek. -olej z orzeszków babassu- działa wygładzająco, nawilżająco, zabezpiecza rozdwajające końcówki -olej z moreli -hydrolizowane proteiny soi- wzmacniaja i odbudowują -silikon-wygładza, ułatwia rozczesywanie -fenoksyetanol , metylparaben -unikam ale jeśli chodzi o włosy to przymykam oko Po jej użyciu włosy są niesamowicie gładkie ale nie przeciążone , ani przyklapnięte. Miłe w dotyku i błyszczące. Łatwo je rozczesać . PLUSY -duża pojemność maski bo aż 400ml -cena na promocji 14,90 zł więc nic ino brać -zapach -konsystencja-nie spada z dłoni i wygodnie się ją nakłada na włosy -wydajność-na włosy do ramion potrzeba niewiele więc automatycznie maska starcza na długo -wygładza ale nie przeciąża, ułatwia rozczesywanie -dodaje zdrowego blasku -sprawia że włosy są sypkie, -różowe opakowanie -skład- MINUS -ja osobiście nie lubię produktów w słoikach do których trzeba wkładać paluchy a gdy są to kosmetyki które trzymam pod prysznicem i może się tam dostać woda to jeszcze gorzej
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Inna drogeria
    39 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 28 kwietnia 2021 o 15:38
    Ufff, wreszcie ją zużyłam.
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Maskę kupiłam podczas promocji w Biedronce. Miałam ją na oku już wcześniej, ale zwlekałam z zakupem, ponieważ nie darzę marki GLISS sympatią. Przez długi czas miałam do niej raczej neutralny stosunek, ale w momencie, gdy wypuściła ona linię kosmetyków rzekomo scalających końcówki włosów, stosunek ten przerodził się w niechęć. Drażni mnie robienie klienta w trąbę, więc wiadomo, że nie chcę wspierać takich działań. Ostatecznie jednak zdecydowałam się na zakup maski, głównie ze względu na pozytywne opinie na temat wszystkich z linii Protein+. No niestety, ja zbyt wielu pozytywów nie dostrzegam… Ale po kolei. Moje włosy to wysokopory w typie wurly. Z natury suche i matowe, plączą się, puszą. Dość szybko się przetłuszczają, dlatego myję je niemal codziennie metodą OMO. Są generalnie wymagające, weźcie to pod uwagę – na mniej wymagających maska może dać lepsze efekty. Nie mam włosów farbowanych, więc do obietnicy zachowania koloru nie mogę się odnieść. Maska została zamknięta w słoiczku o pojemności 400 ml. Średnio lubię ten typ opakowania, ponieważ końcówkę produktu mam zazwyczaj rozwodnioną. Ale okej, niech będzie, nie czepiam się mocno, opakowanie zachowało swój wygląd, nie zniszczyło się, zamknięcie w postaci zakrętki działało bez zarzutu. Rodzaj zastosowanego opakowania uzasadnia też konsystencja – ta jest dość gęsta. Nie przeszkadzało mi to, nie miałam problemu z nałożeniem maski na włosy. Zapach kosmetyku jest bardzo ładny. Muszę uczciwie przyznać, że był pozytywnym zaskoczeniem. Spodziewałam się raczej ciężkiego aromatu, kojarzącego się z profesjonalnymi produktami do włosów znanymi z salonów fryzjerskich, a otrzymałam przyjemny, lekko słodki zapach przywodzący na myśl perfumy. Szkoda, że jest on największą zaletą :D. W zasadzie za zaletę mogłabym też uznać wydajność, bo jest naprawdę dobra. Tyle tylko, że mniej więcej po zużyciu połowy opakowania miałam już serdecznie dość maski i chciałam, żeby jak najszybciej się skończyła. Ostatecznie zdenkowanie zajęło mi kilka miesięcy, przy używaniu raz w tygodniu. Coś, co powinno być dobrą stroną, stało się wadą, no cóż… Skład maski nie jest rewelacyjny, ale zły też nie. Znajdziemy w nim m. in. olej z orzechów babassu, olej z pestek moreli oraz hydrolizowane proteiny sojowe. Te ostatnie sprawiają, że maskę traktowałam jako proteinową. Producent na opakowaniu umieścił informację, że maskę można stosować na 4 sposoby: delikatna pielęgnacja – przed myciem włosów szamponem (nic innego jak pierwsze „O” w OMO), łatwe rozczesywanie - odżywka do spłukiwania, intensywna regeneracja – maska (nic innego jak drugie „O” w OMO), na końcówki włosów – kuracja bez spłukiwania. Filozofii w tym żadnej nie ma, bo dokładnie tak samo można stosować jakieś 90% odżywek czy masek… Ja na początku używałam maski jako drugie „O” w OMO, przy czym zawsze domykałam pielęgnację emolientem. Później traktowałam ją jako pierwsze „O”. W obu konfiguracjach trzymałam ją na włosach mniej więcej 10 minut. Niezależnie od tego, w jaki sposób stosowałam maskę, uważam, że jest ona najsłabszą ze wszystkich proteinowych masek/odżywek, jakich używałam. Niby zmiękczała włosy, niby dodawała im blasku, niby ich nie obciążała, ale brakowało mi tego czegoś, co dają moje ulubione proteinowe odżywki (Anwen, OnlyBio). To coś jest trudne do opisania, to po prostu efekt, gdy włosy odzyskują życie – mają objętość, dobrze się układają, skręt jest podbity, wyglądają zdrowo. Niestety po masce Protein+ tego nie widziałam… Krzywdy włosom nie zrobiła, to fakt. Nie puszyła ich, nie plątała, jednak dla mnie to zbyt mało. Moje oczekiwania wobec masek proteinowych są o wiele wyższe, recenzowana niestety ich nie spełniła. Cena maski – w zależności od sklepu/drogerii – waha się między 14 a 20 złotych. Gdyby efekty po jej użyciu były zadowalające, to powiedziałabym, że nie kosztuje dużo. Ale niestety, tych efektów po prostu nie ma… Podsumowując, nie mogę polecić maski. Być może na mniej wymagających włosach wypadnie lepiej, natomiast efekt na moich jest co najmniej rozczarowujący. Zakupu kolejnego opakowania oczywiście nie planuję, nie sięgnę też raczej po inne rodzaje z tej serii.
    Zalety:
    • nie obciąża włosów
    • wydajność (chociaż osobiście wolałabym, żeby szybciej się skończyła)
    • zapach
    • konsystencja
    • nie plącze włosów, ale też nie ułatwia ich rozczesywania
    Wady:
    • nie daje efektów, jak inne odżywki proteinowe
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W hipermarkecie
    34 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 7 sierpnia 2024 o 0:58
    chwarzkopf Gliss Performance Treat, Protein + Babassu Nut Oil to genialna maska do włosów
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:miesiąc
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Od momentu, gdy zaczęłam używać maski nabłyszczającej Schwarzkopf Gliss Performance Treat, Protein + Babassu Nut Oil, moje włosy przeszły wyraźną metamorfozę. Ten produkt jest prawdziwym skarbem dla osób zniszczonych i farbowanych włosów, które potrzebują intensywnej pielęgnacji i blasku. Maska 4w1 jest wzbogacona proteinami soi oraz olejem z orzechów babassu, co czyni ją wyjątkowo odżywczą i regenerującą. Zawiera aż 96% składników pochodzenia naturalnego, co jest ogromnym plusem dla tych, którzy cenią sobie naturalną pielęgnację włosów. Produkt nie tylko nadaje włosom blask, ale również pomaga zachować żywy kolor, co jest szczególnie ważne dla osób z farbowanymi włosami. Maska może być stosowana na kilka sposobów, co czyni ją niezwykle wszechstronnym produktem. Ja najczęściej używam jej jako intensywnej kuracji po umyciu włosów szamponem. Nakładam produkt na wilgotne włosy, pozostawiam na 5-10 minut, a następnie dokładnie spłukuję. Maska ma gęstą, kremową konsystencję, która łatwo się rozprowadza i nie obciąża włosów. Już po pierwszym użyciu zauważyłam, że moje włosy stały się bardziej lśniące, gładkie i miękkie w dotyku. Regularne stosowanie maski znacznie poprawiło ich kondycję – są mniej łamliwe, dobrze nawilżone i wyglądają zdrowiej. Farbowane włosy zachowują żywy kolor na dłużej, a naturalny blask dodaje im atrakcyjności. Maska ma przyjemny, subtelny zapach, który długo utrzymuje się na włosach, dodając uczucia świeżości i luksusu. Używanie tego produktu to prawdziwa przyjemność – czuję się, jakbym korzystała z profesjonalnej kuracji w salonie fryzjerskim za każdym razem, gdy ją stosuję. Schwarzkopf Gliss Performance Treat, Protein + Babassu Nut Oil, 4-in-1 Shine Mask to produkt, który z czystym sumieniem mogę polecić każdemu, kto chce dodać swoim włosom blasku, odżywić je i zadbać o ich kolor. Dzięki wszechstronnej formule i naturalnym składnikom, maska ta staje się niezastąpionym elementem mojej pielęgnacji włosów. Moje włosy nigdy nie wyglądały lepiej – są zdrowe, lśniące i pełne życia.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Drogeria Hebe
    1 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 25 maja 2024 o 23:48
    Jest bajeczna, zdecydowanie najlepsza z tej trójki od Gliss
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:rok lub dłużej
    Wykorzystał/a:kilka opakowań
    Moje niskoporowate włosy kochają takie formuły- treściwe, mocno odżywcze. Jest to jedna z najbardziej udanych masek od Gliss która daje świetne efekty od razu. Z pozoru wydaje się być dość mała, ale jest na tyle gęsta i wydajna, że wbrew pozorom, na przykład przy moich włosach prawie do pasa, starcza na jakieś 12 aplikacji. Włosy po jej użyciu są wygładzone, dociążone, lśniące, łatwo się rozczesują. Polecam zostawić na włosach na minimum 5 minut. To wysokiej jakości produkt w całkiem przystępnej cenie- w promocji nawet za 15 zł. Zdecydowanie ją polecam. Zielona wersja jest też bardzo przyjemna.
    Zalety:
    • regeneruje
    • wygładza
    • dociąża
    • ułatwia rozczesywanie
    • cudnie pachnie
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W hipermarkecie
    14 osób  uznało tę opinię za pomocną

Produkty podobne