Balea Soft - Ol Balsam Balsam do ciała z olejkiem (stara wersja)

Balsam kupiony totalnie w ciemno. Zachęciła mnie głównie niska cena a jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Moja skóra na ciele jest aktualnie dosyć sucha od słońca, taka lekko szorstka i bez blasku. Co ten balsam robi, to jest magia. Jest w miarę gęsty i treściwy, ale nie tłusty. Zapach jest delikatny i neutralny, nie typowo kobiecy, więc dla panów też super opcja. Przy wmasowywaniu w skórę jest biały, ale dosyć szybko się wchłania. Nie zostawia skóry tłustej czy kulejącej. Po chwili można się ubierać Przy tym jak szybko się wchłania jest naprawdę bardzo odżywczy i regenerujący skórę. Przynosi ukojenie. Skóra jest bardzo miękka i odżywiona. Czuć, że działanie jest bardziej dogłębne. Skóra po kilku dniach używania go staje się taka glow. Jest po prostu tak dobrze nawilżona, że sama z siebie ma taki blask. A mało który balsam aż tak dobrze nawilża. Dodam, że jakiś czas temu mega spieklam sobie skórę i łuszczyłam się strasznie. Ten balsam naprawdę pomagał szybko to nawilżyć. Bardzo często sięgam po niego także jako krem do rąk. Skórę dłoni mam bardzo suchą i wrażliwą i ten produkt daje mi mega ukojenie i długotrwałe nawilżenie. Jest jak taki kompres na skórę. Jedyny mały mankament, to opakowanie z które ciężko się wyciska balsam już pod koniec. Lepsza chyba byłaby miękka tuba, no ale można je przeciąć i zużywać na spokojnie do końca. Naprawdę pozytywne zaskoczenie. Cena to 1,75 e.

Balsam dostałam w prezencie od koleżanki. Zapach przyjemny, ciepły, kojarzy mi się z dobrą pielęgnacją. Co ważne, utrzymuje się na ciele. Formuła gęstego mleczka, tłusta, ciut wilgotna. Bardzo szybko się wchłania pozostawiając delikatny film na skórze. Ta jest nawilżona, odżywiona i wygładzona. Balsam idealnie sprawdza się przy bardzo suchej skórze. Z powodzeniem można używać go również po depilacji.

Balsam z pozoru wydaje się zwyczajny, zwykła plastikowa buteleczka, niby nic specjalnego lecz nic bardziej mylnego, balsam zawiera w sobie 40% olejków, dzięki czemu nawilża i odżywia skórę że zwiększona siłą. W okresie zimowym mam strasznie przesuszona skórę, i to właśnie ten balsam nie raz poratował mnie w opresji, gdy suchość była już nie do zniesienia. Ma świetny delikatny zapach, odżywia, wygładza, łagodzi podrażnienia,jest produktem 100%wegańskim, jest bardzo wydajny i za niska cenę, jedynym minusem jest dostępność, bo można go kupić wyłącznie w DM, ale nie martwi mnie to bo mieszkam blisko czeskiej granicy I zawsze jest możliwość zaopatrzenia. Z czystym sumieniem polecam każdemu kto zmaga się z sucha skóra

Jeśli chodzi o kategorię balsamów ten najlepiej się spisuje jak do tej pory a miałam prawie każdy. Zapach bardzo przyjemny, balsam dobrze się wchłania nie pozostawia smóg. Konsystencja typowego balsamu nie sprawia trudności w rosmarowaniu na ciele. Sam w sobie wystarczająco nawilża a najpierw zrobiłam peeling. Tak testuje każdy nowy balsam pod względem nawilżenia mam skórę suchą. Przeważnie po prysznicu używam oliwki na wilgotne ciało i w moim odczuciu zbyt mało nawilżający balsam. Ten sprawdzi mi się gdy bede zmęczona po całym dniu i nie będę miała siły na,, rozpieszczanie " ciałka. Opakowanie z średnio twardego plastiku które pod koniec użytkowania standardo musiałam rozciąć aby wydobyć produkt do końca. Cena poniżej 2€. Kupię go ponownie za przyjemny zapach i nawilżanie. W moim przypadku z balsamami różnie bywało. W najbliższym czasie go nie kupię tylko z powodu że mam zapas.

Bardzo dobrze nawilża, ale nie na zbyt długo. Śmiało mogę powiedzieć, że tak na jeden dzień. Bez względu na to czy weźmiemy prysznic wieczorem czy nie to rano trzeba będzie od nowa smarować. Zapach na ciele utrzymuje się nie za długo. Posiada lekką konsystencję którą łatwo i bezproblemowo możemy rozprowadzić. Dość szybko się wchłania. Nie pozostawiając lepkiego uczucia. Skóra po jest miękka w dotyku. Nie zauważyłam, aby wywołał jakieś podrażnienia. Produkt jest w wygodnym do używania pojemniku. Nie miałam problemu z otwieraniem lub zamykaniem pojemnika. Nigdy także przypadkowo mi się nie otworzył. Szata graficzna jest cudna. Konsystencja jest koloru białego. Należy uważać bo bardziej jest taka lejąca się. Jeśli będę miała okazję być jeszcze raz w DM, to chętnie wypróbuje inne ich balsamy do ciała. Zwłaszcza tym razem zdecydowałam by się na wersję w tubie i najlepiej z edycji limitowanej. Zazwyczaj wtedy są świetne kompozycje zapachowe.

Kupiłam ten balsam w wiedeńskim DM-ie. Skusiły mnie pozytywne opinie tutaj oraz cena i skład. Przede wszystkim, na co zwracam szczególna uwagę, nie zawiera on parafiny. Przekonała mnie również do niego obietnica olejowej formuły. Oleje również widnieją wysoko w składzie. Na plus również opakowanie, które stawiamy "na głowie', dzięki czemu balsam ma szansę spływać w dół i możemy wszystko pięknie do ostatniej kropelki wykorzystać. Po wycisnięciu mamy zwykły balsam, dość rzadki w konsystencji. Jednak, gdy zaczyna się wchłaniać tworzy powłokę na skórze jak z olejku. Jednym może to przeszkadzać, innym nie, dla mnie nie ma problemu, ponieważ mam bardzo suchą skórę i lubię długo czuć otulenie na skórze. Nie mniej jednak, produkt długo siedzi na skórze zanim się wchłonie. To tylko taka mała informacja dla osób, które tego nie lubią. Poza tym balsam doskonale nawilża. Skóra na drugi dzień jest pulchna, nie ma mowy o przesuszeniu. Kosmetyk nie powoduje żadnych podrażnień czy zapchania skóry. Dobry kosmetyk za bardzo niską cenę. Polecam wypróbować. :)

Balsam ukryty jest w porecznej tubie. Szata graficzna delikatna utrzymana w bieli,zolci i moreli. Balsam pachnie przyjemnie i dosc dlugo ten zapach utrzymuje sie na skorze. Ma delikatna ,kremowa konsystencje o bialym kolorze. Dosc szybko sie wchlania pozostawiajac skore mieciutka , nawilzona,pachnaca. Uczucie nawilzenia utrzymuje sie dosc dlugo. Dostepny w niemieckim Dm.

Dobry nawilżający balsam za grosze. Jeden z lepszych balsamów w niemieckich drogeriach. Bardzo ładnie nawilża. Produkt nie posiada w zasadzie większych wad ( po za dostępnością w Polsce), no może opakowanie mogłoby być lepsze- plastik stosunkowo twardy ( nie tak łatwo wydobyć resztki).

Balsam jest tani jak barszcz (1,75 euro) a jest jednym z lepszych jakie uzywalam. No, moze zapach moglby byc ladniejszy, bo jest dosyc specyficzny, ale nie przeszkadza mi. Pozostawia super miekka, gladka skore. Bardzo przyjemnie sie go aplikuje bo sunie po skorze. Zostawia lekka tlusta powloczke, z tego wzgledu, ze jest z olejkiem. Ma bardzo przyzwoity sklad. Na pewno kupie ponownie, kiedy bede miala okazje i zrobie porzadny zapas, bo za taka cene, to jest rewelacja.

Bardzo fajny balsam w super cenie! Naprawdę! Szybko się wchłania. Nie pozostawia tłustej warstwy na skórze ani na ubraniach. Przepięknie pachnie. Minus jedynie za wydajność, szybko się kończy. Dobrze nawilża skórę, pozostawiając ją gładką i przyjemną w dotyku. Ciało też prześlicznie pachnie po jego użyciu. Na pewno wrócę do tego balsamu. Kończę już pierwsze opakowanie. Konsystencja jest przyjemnie kremowa. Nie za rzadka, nie za gęsta.

Hej, Moja przygoda z tym balsamem juz sie zakonczyla, aczkolwiek z checia bym powrocila przy okazji. Jest bardzo dobry, cena tez w porzadku, super sklad. Konstytecja rowniez odpowiadala, tylko nieco pod koniec zaczal mi przeszkadzac zapach, ktory dlugo sie utrzymywal na ciele. :) Używam tego produktu od: juz nie uzywam Ilość zużytych opakowań: jedno

intensywne, długotrwałe nawilżenie dla bardzo suchej skóry. Sapach może większośi nie odpowiadać, ale u mnie jest ok. Dobrze się wchłania i jest tak tani, że mogłabym wynieść z dm wszystkie sztuki jakie mają i zabrać do Polski hihi :D naprawdę polecam! Używam tego produktu od: 1 miesiąc Ilość zużytych opakowań: 1.5

Bardzo lubię ten balsam. Doskonale nawilża, dobrze się wchłania, zapach też mi odpowiada. Nie stosuję go cały czas, bo lubię zmiany, ale zawsze mam go w zapasach i od czasu do czasu używam. Ale moja mama to już żadnego innego balsamu nie używa. Używam tego produktu od: rok Ilość zużytych opakowań: 2 normalne

Kupiłam ten balsam podczas miesięcznego pobytu w Niemczech obok tej wychwalanej drogerii w PL, nie mogłam przejść koło niej obojętnie, może gdybym tak nie zapomniała zabrać balsamu z domu to nie musiałabym kupować tam ale nie poznałabym tak świetnego kosmetyku. Zbliża się zima co za tym idzie że skóra staje się coraz bardziej sucha w moim przypadku mnie to nie omija,jednak z pomocą przychodzą nam różne balsamy, olejki, a nawet żele do nawilżania w skóry w tak trudnym dla niej okresie. OPAKOWANIE: miekkie, można postawić na otwarciu co pomaga przy wydostaniu resztek z tubki, ale zawsze można ją przeciąć, 200 ml zawartości. APLIKACJA: konsystencja balsamu jest na tyle dobra że bez problemu możemy użyć go jeszcze na wilgotną skórę, co w efekcie daje lepszy rezultat a niżeli odczekamy dłuższą chwile, Balea obiecuje że balsam bardzo szybko się wchłania z czym nie mogę się zgodzić jednak nie jest to dla mnie problemem ponieważ używam go tylko wieczorem po kąpieli. Jest to spowodowane dużą ilością olejków w składzie. Jednak zawsze po użyciu myje ręce ponieważ nie cierpię mieć niczego na dłoniach, tym bardziej że długo się wchłania i pozostawia dłuższą chwile tłustą warstwe i robię to po każdym użyciu jakiegokolwiek balsamu nawet gdy jego nawilżenie jest zerowe po prostu tak mi wygodniej, do rąk też nie stosuje żadnych kremów. DZIAŁANIE : Przyjemny i lekki, szybko się wchłania i pozostawia wspaniałe jedwabiste uczucie.  Zawiera 40% odżywczych olei - w tym olej migdałowy, olej sojowy i olej słonecznikowy.  Formuła z witaminą E i alantoinę - Przyjemny i lekki jak najbardziej, nie zostawia długo białej warstwy nawet po użyciu dużej warstwy balsamu, nie roluje się! chyba najważniejsza rzecz zaraz po działaniu. Uczucie jedwabistości również zauważyłam i jako pierwsze, jest to pierwszy balsam który tak bardzo nawilża moją skórę, balsamy które używałam dotychczas to jak kropla w morzu potrzeb a co najwazniejsze nie jest jakaś mega wymagająca. Nie ma sobie równych a używałam już wielu. Zawiera oleje: są na pewno, czuć i widać ;) a i świetnie podkreśla opaleniznę wiadomo jak to olejki, takie połączenie olejku z balsamem musiało się udać, olejki natłuszczają, krem nawilża także czego chcieć więcej. W dodatku na bardzo wysokiem poziomie. Inne zalety : - skóra nie swędzi, wprost przeciwnie jest ukojona i miekka. - nie podrażnia. - bardzo miły zapach, chociaż niektórym może się nie spodobać. Składniki: AQUA · ETHYLHEXYL STEARATE · HELIANTHUS ANNUUS HYBRID OIL · ISOPROPYL PALMITATE · GLYCERIN · GLYCINE SOJA OIL · PRUNUS AMYGDALUS DULCIS OIL · CETEARYL ALCOHOL · GLYCERYL STEARATE CITRATE · PHENOXYETHANOL · PARFUM · TOCOPHERYL ACETATE · CARBOMER · SODIUM BENZOATE · ALLANTOIN · POTASSIUM SORBATE · TOCOPHEROL · ETHYLHEXYLGLYCERIN · CITRIC ACID · BUTYLPHENYL METHYLPROPIONAL · LINALLOL CITRONELLOL · BENZYL SALICYLATE · ALPHA-ISOMETHYL IONONE · COUMARIN · BENZYL ALCOHOL. Odkąd zaczęłam go stosować to stosuje go codziennie!! co nigdy wcześniej mi się nie zdarzało po prostu z lenistwa, ale dla takiego efektu mogę poświęcić te 5 minut. Podczas zakupów zabrałam tylko jedno opakowanie ale już przy następnych zakupach zrobiłam zapas, nie tak prędko tam wrócę więc zaopatrzenie wszystkiego zrobiłam. Patrzyłam na allegro i jego cena wynosi 15 zł z dostawą pewnie ponad 20 zł. ale jeżeli ktoś ma bardzo wysuszoną skórę która błaga o nawilżenie 20 kilka złotych nie będzie przeszkodą. Minusy! - dostępność, tylko wspomniane allegro lub Niemieckie drogerie DM. - i może cena. Dla kogoś może dużo dla kogoś może mało. Także POlECAM!! Używam tego produktu od: 2 miesiące Ilość zużytych opakowań: 1 małe