Anida Medi Soft, Emulsja micelarna do mycia twarzy 

Nieprzyjemnie pachnie, jakby była zepsuta, choć data ważności jest za ponad dwa lata. Pozostawia na twarzy jakby glicerynową warstwę. Nie czuję, że moja skóra jest dobrze domyta.

Produkt używam dwa razy dziennie dobrze oczyszcza nawilża odwodnioną skórę. Mam cerę skłonna do zapychania a dodając dwa razy w tygodniu korund kosmetyczny do tej emulsji i robiąc sobie peeling pozbyłam się tego problemu. Miałam i bardzo drogie produkty oczyszczające i te tańsze ale ten jest najlepszy ze wszystkich do tej pory używanych. Zalety nawilża dobrze oczyszcza bardzo ładnie ale zarazem delikatnie pachnie wydajny wygodny w aplikacji Wady nie posiada

Kupiłam tak na próbę, trochę z ciekawości aby wypróbować coś nowego...jakoś ostatnio wolę żel micelarny niż płyn . Mam wrażenie że postać żelu jest po prostu skuteczniejsza i wydajniejsza w zmywaniu makijażu . Żel czy emulsja jak zwał tak zwał jest w buteleczce z dozownikiem pompką. Działa wszystko bez zarzutu. Konsystencja nie jest bardzo gęsta ( dla porównania żel micrlarny z sephory jest dużo bardziej gęściejszy) zapach neutralny, lekki kolor trochę jakby mleczno-przezroczysty. Zmywa makijaż bardzo dobrze, domywa tusz ( nawet ten bardziej oporny) , szczególnie właśnie przy tuszu widać różnice bo ten żel bardzo szybko powoduje jego jakby rozpuszczanie. Nie wymaga podcierania i zużywania tysiąca wacikow . Nie uczulił anie nie podrażnił oczu i skóry. To takie 2w1 sprawdzi się na wakacyjne wyjazdy

W ramach kilkuetapowego oczyszczania twarzy dodałam ten produkt do kompletu Olejek Bielendy + tonik nawilżający Vianek. Tym samym zrezygnowałam z płynu Biodermy. Na początku musiałam się żelu nauczyć używać bo niepotrzebnie zwilżałam twarz przed stosowaniem i przez to nie domywał tuszu. Musiałam też się przekonać do konsystencji. Efekt: po 3 tygodniach skóra dużo lepiej nawilżona i nie ma efektu ściągnięcia po demakijażu. Co mnie zdziwiło po myciu żelem mam ładnie ściągnięte pory. Polecam masować około minuty tym samym wykonując masaż twarzy kostkami na dłoni. Jestem bardzo zadowolona i na pewno jeszcze kupię

Używam do mycia twarzy, mam suchą skórę a płyn po myciu zostawia twarz nawilżoną . Zauważyłam jedynie że trochę więcej niedoskonałości (ale bez większych tragedii) mi wyskakuje po nim niż po innych które używałam wcześniej

Niesamowicie wydajny kosmetyk. Miałam jej serdecznie dość, po kilku latach używania wreszcie zmęczyłam opakowanie. To był bardzo dobry kosmetyk, taka alternatywa dla cetafilu, ale już nie mogłam, po prostu nie mogłam. Była bardzo łagodna w działaniu, nie podrażniała, nie uczulała. Pomagała w walce z niedoskonałościami. Łagodziła stany zapalne. Była naprawdę bardzo dobra.

To mój pierwszy kosmetyk tego typu i nie bardzo wiem, jak mam go ocenić. Nie mam porównania, gdyż zawsze używałam mleczek, potem miceli. Kupiłam z promocji, a ponieważ moja cera od jakiegoś czasu pozostawia wiele do życzenia i mówili by nie zmywać makijażu wacikiem, postanowiłam się przestawić. Tani-kosztował coś koło 8zł; Wydajny-kilka m-cy codziennego mycia wieczorem. Konsystencja przyjemna, kremowa, taki perłowy w wyglądzie. Bez zapachu, skład naprawdę przyjazny bez SLSów, benów itp. Nie podrażnia, nie wysusza skóry, jednak nie łagodzi też podrażnień i nie wpływa kojąco na stan skóry. Wypryski się nie zmniejszyły, stany zapalne wciąż się pojawiają. No i przede wszystkim nie domywa skóry. Makijaż, choć nie mocny, nie jest zmyty w 100% bo po przetarciu tonikiem zdarzało mi się mieć nieco jeszcze przybrudzony wacik. Duże, wygodne opakowanie, choć zdarzało się, że po naciśnięciu pompki emulsja strzeliła gdzieś tam ;) Polecam do cer wrażliwych. Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 zużyte

Kupilam go w promocji, zmylam nim pare razy makijaz z oczu, dobrze zmywa ale jednak po nim mam jakby troche zamazane widzenie, nawet jak porzadnie przemyje oczy, dlatego wykorzystuje go tylko do mycia twarzy a oczy oczyszczam innym produktem. Używam tego produktu od: dwa tyogodnie Ilość zużytych opakowań: 1 duza

Jestem zwolenniczką tego kosmetyku. Spełnia moje potrzeby. Ja nie mam problemu ze zmyciem nim makijażu,a maluję się dość mocno. Po prostu moczę delikatnie wacik wodą,nakładam na niego emulsję i zmywam wszystko,co mam na twarzy. Dokładnie,bez podrażnień, w szczególności jeśli chodzi o oczy (nie szczypie). Jak zostaje mi za dużo na twarzy,po prostu wycieram wilgotną gąbeczką lub wacikiem. Nie wysusza, nie zapycha. Po jego zastosowaniu nie mam uczucia ściągniętej skóry. Bardzo wydajny, dobry pojemnik z pompką. Jedyny minus to dostępność-ja go kupuję w aptece,czasem muszę zamawiać,jest wtedy na kolejny dzień do odebrania. Uważam,że za tą cenę (10-13zł) na prawdę warto spróbować, moja teściowa przy wrażliwej skórze stosuje go bez obaw :) Używam tego produktu od: 8 miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie drugiego

Kupiłam w aptece tubkę 30 ml w ramach ciekawostki. Zużyłam do końca i kupiłam pełnowymiarowe opakowanie z pompką. Cieszę się, że kupiłam ją w ramach ciekawostki bo tak oto odkryłam kolejny dobry i tani kosmetyk. +Oczyszczanie. Nie zmywam makijażu żelami/emulsjami/mydłami do twarzy bo musiałabym kupować typowe "rypacze" by poradziły sobie z eyelinerami, podkładem, korektorami, różem itd. itp. Wypowiem się więc tylko pod kątem porannego oczyszczania twarzy lub uzupełniającego wieczorem po demakijażu. Oczyszcza skórę- i tyle. +Delikatna. Mam wrażliwą skórę i alergie łapię z powietrza. Ten produkt mnie nie uczula, nie podrażnia, nie krzywdzi w żaden sposób jak wiele produktów ktore stosowałam przed nim. +Nawilża. Nie pozostawia mojej skóry suchej, napiętej, ściągniętej. Po myciu twarzy od razu pędziłam po tonik i krem- po Anidzie nie musiałam się spieszyć. Skóra jak u niemowlaka i delikatna w dotyku. +Koi. Skóra nie była zaczerwieniona po myciu-była jednolita; twarz była odprężona i nawilżona. +Wydajność. "Ziarenkiem grochu" oczyszczałam całą twarz. Tubka 30 ml wystarczyła mi na miesiąc. +Cena. Tubka 30 ml kosztowała mnie chyba 3-4 zł. W porównaniu z wydajnością to duży plus. +Tubka- miękka, wygodna w użyciu. Łatwe dozowanie i wyciskanie produktu do ostatniej kropli. Mam nadzieję że pompka też sobie poradzi. +Poprawa stanu cery. Mniej wyprysków, również ropnych. Bardziej jednolity kolor cery- myślę, że służy jej delikatne mycie bez maltretowania. Neutralne: -/+ Bezzapachowa. Wolę by nie pachniała niż gdyby miała cuchnąć chemią lub mdlić po jakimś czasie od użytkowania. Nie boli mnie to. -/+ Cena tubki 30ml (4 zł) a cena opakowania 300ml (10-15 zł). Dziwna proporcja cen ale raczej nie kupiłabym w ciemno pełnowymiarowego produktu więc wybaczam i to. -/+ Konsystencja. Nie pieniący się, kremowy żel. Nie typowa jak na środek myjący ale mi odpowiada. -Dostępność. Jak do tej pory spotkałam w kilku aptekach. Na szczęście w stacjonarnych widuję ją coraz częściej. -Jeżeli Twoja skora nie jest sucha to może Ci ją przetłuścić Polecam! Zwłaszcza suchym, wrażliwym twarzom ale również osobom ze skłonnościami do trądziku- jak u mnie. Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie 30 ml, opakowanie 300 ml w trakcie

Moja skóra oczu -> delikatna, bardzo wrażliwa, jest jej za dużo, przez co łatwo się naciąga i po prostu boli przy demakijażu. Moja skóra twarzy -> skłonna do zapchania, przetłuszczająca się sucha. 1) demakijaż Mój makijaż = odrobina podkładu, puder bambusowy, cienie do powiek, wodoodporny tusz do rzęs, czasem eyeliner, błyszczyk. Największy problem do zmycia = tusz. Umycie twarzy emulsją jak żelem da widowiskowy efekt misia pandy + w gratisie trochę nerwów. Nałożenie emulsji na wacik i przyłożenie do zamkniętego oka na 5 sekund i przetarcie = brak makijażu w tym miejscu! Rozpuszcza tusz, eyeliner, bezboleśnie i szybko usuwa makijaż oczu. (po demakijażu i tak myję nią twarz lub innym kremowym żelem, dla upewnienia się, że skóra jest "czysta", ot, takie przyzwyczajenie, że bez wody z kranu nie ma higieny ;-) ) 2) pielęgnacja skóry Emulsji używałam cąły sezon zimowy 2014/15 do mycia twarzy. Od zimna często podrażnia mi się skóra, dostaję małych strupków które ciężko się goiły. Nie ściąga skóry, łagodzi podrażnienia, strupki szybciej się goją. Twarz jest faktycznie czysta, ale po umyciu jest takie uczucie "czegoś na twarzy", jakbyśmy nałożyli lekki krem. Trzeba się przyzwyczaić, szczególnie, jeśli zazwyczaj myliśmy twarze żelami. Zdecydowanie rzadziej pojawiały się podrażnienia. Nie powoduje zaskórników. Nie ma zapachu. Wydajna, połowę opakowania zużyłam przez 4 miesiące, teraz używam głównie do demakijażu... i lepszego kosmetyku w tym celu nie znalazłam. Tania, polska firma dermokosmetyków. 7-10 zł. Naprawdę polecam Ci, jeśli szukasz kosmetyku nakładanego na wacik, który usunie makijaż, jeśli chcesz mieć nieinwazyjny środek do mycia suchej twarzy, czy oczyszczania podrażnionych miejsc na ciele. Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: jedno 300 ml

Do zakupu zachęciła mnie obietnica producenta, że może być stosowana do usuwania makijażu oraz niska cena i duża pojemność (300 ml). Od takich emulsji oczekuję przede wszystkim usuwania makijażu, bo jest to dla mnie najwygodniejsza forma demakijażu. Ale niestety bardzo się zawiodła i jak na razie nie zauważyłam plusów w tym produkcie: - przede wszystkim nie robi tego, co robić powinna - nie oczyszcza twarzy, nie radzi sobie ze zmywaniem makijażu (jedynie go rozmazuje, z tuszu robi efekt pandy) - ma bardzo dziwną konsystencję, nie pieni się (dla mnie to nie minus, ale ciężko rozprowadzić ją na twarzy) - podrażnia moją skórę, mam wrażenie że coś w składzie mi nie odpowiada, bo za każdym razem kiedy użyję tego produktu rano lub po paru godzinach na twarzy mam jakieś niespodzianki +/- butelka z pompką +/- nie pachnie Jak dla mnie produkt zbędny Używam tego produktu od: 1 rok Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Oceniam po zużyciu buteleczki 50 ml - nawiasem mówiąc, wystarczyła mi ona na jakieś dwa tygodnie stosowania, wow :) Na wstępie pragnę zaznaczyć, że nie stosowałam tej emulsji do zmywania makijażu - maluję się rzadko, a do demakijażu stosuję oliwkę BD. Używałam do mycia dwa razy dziennie, jak emulsji cetaphil: przecierałam buzię wacikiem nasączonym kosmetykiem, po czym zmywałam wodą. Do pełnego oczyszczenia buzi wystarczały mi dwa płatki, rano spokojnie jeden. Emulsja nie spowodowała u mnie wysypu, nie zauważyłam również negatywnego wpływu na naczynka. Nie miałam co prawda tak dużego uczucia "uspokojenia" naczyń, jak po cetaphilu, ale anidy używałam mimo wszystko krócej. Z pewnością zakupię pełnowymiarowe opakowanie, gdy tylko znajdę. Używam tego produktu od: 2 tygodni Ilość zużytych opakowań: jedno 50 ml

Po przeczytaniu recenzji tej emulsji zdecydowałam się na zakup. Mam skórę suchą, skłonną do alergii. Ta emulsja niestety się u mnie nie sprawdziła. Co najważniejsze: nie nadaje się do skóry wrażliwej. Moją twarz bardzo podrażnia. Oprócz tego nie ma szans na zmycie nią makijażu, nie ruszy nic. Opakowanie jest ładne, ale pompka strzela na wszystkie strony. Myślałam nawet, czy nie jest zapchana, ale nie. Plusem oczywiście jest cena, pojemność i wydajność. Ja używam jej od początku stycznia, a zużyłam może 1/4. Używam tego produktu od: stycznia 2015 Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

+ delikatny + nie podrażnia + nie wysusza + cena - nie domywa makijażu - nie pozostawia uczucia odświeżenia po myciu nawet rano, co ją ostatecznie dyskwalifikuje. nadaje się chyba tylko do mycia twarzy dzieci bądź bardzo podrażnionej skóry. Używam tego produktu od: 1,5 roku Ilość zużytych opakowań: 3/4 jednego

Ogólnie dla mnie się nie nadaje. Kupiłam go skuszona ceną i hasłem "micelarny", ponieważ bardzo lubię płyny i toniki micelarne. Poza tym, lubię kosmetyki apteczne. \\nNiestety. domycie tuszu do rzęs, w dodatku NIE wodoodpornego graniczy z cudem. Słabo się pieni i trzeba go dużo użyć żeby umyć całą twarz. Po umyciu buzi i wytarciu płynem micelarnym widać jak bardzo nie domywa twarzy - wszystko zostaje na waciku. \\n \\nPlusy: \\n- deliktany dla wrażliwej i suchej skóry \\n- dobra cena \\n- nie szczypie w oczy i nie podrażnia \\n \\nMinusy: \\n- mało wydajny \\n- nie domywa twarzy, nie mówiąc o makijażu \\n- kiepska konsystnecja - rzadki, lejący krem \\n- nie pieni się \\n- zapach raczej mało przyjemny

Jak dla mnie to prawdziwa rewelacja! Mam skórę bardzo suchą ze skłonnością do łojotoku, czyli jak umyję twarz i nie posmaruję to naskórek szybko, wysycha, pęka i się łuszczy jak posmaruję to z twarzy mi się leje, do tego te przeklęte rozszerzone pory, cała strefa T w czarne kropki, nie pomogły peelingi kawitacyjne, kwasy, oczyszczanie manualne, mikrodermabrazja, peelingi tradycyjne NIC! Niczym nie mogłam się pozbyć tego paskudztwa! Emulsja Anidy zdziała cuda!!! Rozszerzone pory zniknęły właściwie od razu! A rano skóra jest przyjemnie gładka i matowa. Po myciu nie ma też uczucia spinania. Jestem zachwycona! Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: jedno

Kupiłam zachęcona opiniami. Akurat skończył mi płyn do demakijazu oczu, więc zaryzykowałam. Ogólnie ma przyzwoity wygląd: duża butla; higieniczna pompka; atrakcyjna cena; jednym słowem: miła dla oka szata graficzna. Na tym się pozytywne odczucia kończą. Uśmiechnęłam się po przeczytaniu jednej z opinii pani "wiżanki" niżej, że konsystencja i wygląd przypomina męskie nasienie;-) ha ha ha ;-) faktycznie tak jest, więc wydaje mi się, że ten produkt w branży PORNO ma duże wzięcie, a dodatkowym Atutem/Plusem jest fakt...że żaden makijaż na planie filmu nie ucierpi!!! wracając do sedna sprawy: nie zmywa makijażu!!!! dla osoby ubranej w pełny makijaż ten produkt będzie nieodpowiedni. Oddałam babci, która traktuje ten produkt jako "szare mydło" do mycia;-) Używam tego produktu od: miesiąc Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego