Schwarzkopf Gliss Million Gloss, Maseczka zapewniająca świetlne refleksy 

Z serii Million Gloss miałam okazję wypróbować tylko olejek nabłyszczający (też zresztą nie najlepszy). Wyczaiłam tę maseczkę w supermarkecie, cena była niewysoka, więc postanowiłam wypróbować. Używałam jej nawet według zaleceń producenta, czyli z szamponem z tej samej linii, ale jednak nie zauważyłam żadnych efektów. Obiecane "10 dni blasku" można z czystym sumieniem włożyć między bajki. Może to dlatego, że moje włosy są ogólnie w zadowalającym stanie i nie dotyczy ich problem matowości. Poza tym maseczka nie jest zbyt wydajna, do tego jest w tak małym opakowaniu. Ale za to ma przyjemny zapach. Niestety, to nie był udany zakup.

Maska jest ok trzymam ją 15 do 30 min i wtedy widzę efekty włosy są bardziej przyjemne w dotyku jak i ładnie lśnią produkt jest wydajny ale to też zależy kto ile nakłada Używam tego produktu od: Krócej niż miesiąc Ilość zużytych opakowań: Mniej niż 1

Włosy nawet nie są miękkie i śliskie jak po zwykłej odżywce - a to jest maseczka. Dostałam w prezencie, więc jakoś przeżyje ;-) Plusy: -cudowny zapach Minusy : -cena -brak efektów Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie całe

Jedynym plusem tej maseczki jest zapach, na tym zalety się kończą. Włosy po użyciu stały się strasznie szorstkie, połysk minimalny. Spodziewałam się czegoś więcej. Używam tego produktu od: 2014 Ilość zużytych opakowań: Jedno opakowanie

Ostatnio przesuszyłam włosy samodzielnym farbowaniem i wiele odżywek nie sprawdzało się, włosy były w słabej kondycji. Skusiłam się promocją w sklepie i zakupiłam million gloss i muszę przyznać, że to był dobry wybór: + włosy może nie mają świelnych refkeksów ale kolor jest błyszczący i włosy wyglądają zdrowo +włosy jedwabiste i miękkie w dotyku - małe opakowanie, dość szybko się zużywa - żeby włosy mialy połysk treba nalożyć odżywki dość sporo przez co się przetłuszczają. minusy są mało znaczące, ogólnie jestem na tak. Używam tego produktu od: miesiąc Ilość zużytych opakowań: kończę jedno

Tak, producent osiągnął zamierzony cel- zaistniał na rynku, głównie dzięki opakowaniu. Jakością za to się nie popisał. Jestem zawiedziona, ponieważ cenię produkty Gliss Kur. +opakowanie jest małe, ale wydajne. +mnie zapach nie męczy, jest dość trwały- często znajomi mówią \'ale Ci ładnie włosy pachną!", a mnie to czasem nieco męczy, bo zapach ten często nie pasuje do perfum... +maseczka wygładza włosy, ułatwia ich rozczesywanie. -nie ma za to spektakularnego połysku- mam włosy zdrowe na długości, ostatnio nieco końce się przesuszyły, a mimo to wyglądają całkiem ładnie, zdrowo błyszczą. Chciałam maseczką podkreślić ten blask, ale nie widzę większej różnicy przed i po użyciu. Jest to jedyna wada, ale przecież ta maseczka (!!!) ma nabłyszczać, a nie wygładzać jak zwykła odżywka... Dodam, że odżywka mająca większą objętość w tej samej cenie. A dodam też, że tej maseczki nie da się używać zamiast odżywki, po każdym myciu- obciąża i przetłuszcza włosy. Zużyję do końca, ale więcej nie kupię. Wracam do czarnego Gliss Kura czy Dove Pure Oil. Używam tego produktu od: dwóch miesięcy chyba Ilość zużytych opakowań: kończę pierwsze

Maskę zakupiłam wraz z szamponem z tej samej serii i oba produkty muszę wszystkim odradzić. U mnie efektu było zero - przy użyciu razem, włosy były ciężkie i jeszcze tego samego dnia nadawały się do mycia (normalnie myję co 2-3 dni), kiedy odrzuciłam szampon i zostawiłam maskę, okazało się, że to była wina szamponu. Maska z kolei w ogóle nie nawilża ani nie odżywia włosów. Do tego sprzedawana jest w malutkim opakowaniu, a cena jak za normalne opakowanie maski. Niska wydajność spowodowała, że cała maska zeszła w kilka myć. Używam tego produktu od: 1 miesiąc Ilość zużytych opakowań: jedno całe opakowanie

Tak pięknie świeciło się na półce, że nie mogłam się oprzeć. Po pierwszym użyciu byłam nieco rozczarowana, bo niijak nie mogłam dojrzeć obiecanego "blasku" na włosach. Dopiero na drugi czy 3 dzień stwierdziłam jednak, że jakiś połysk one otrzymały. Włosy po masce na pewno są gładkie i odżywione, ładnie się układają i dają rozczesywać. Choć może efekty nie są tak spektakularne jak można by się spodziewać, po zapewnieniach producenta, to są w jakiś sposób obecne. Używam jej co kilka dni, na przemian z innymi odżywkami. Zużyje opakowanie do końca, ale nie jestem pewna czy skuszę się na ponowny zakup. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: połowa 1 opakowania

Kupiłam zachęcona uroczym opakowaniem i oczywiscie reklamą. Wzięłam od razu szampon - wiadomo jak szaleć to szaleć. No i niestety rozczarowałam się. Szampon dobrze oczyszcza - ale to wszystko. Maska ułatwia rozczesywanie i ma ładny lekko turkusowy kolor - i w sumie to wszystko. Na pewno nie pojawił się po nich wyjątkowy połysk czy obiecane "świetlne refleksy" - mimo że mam ciemne proste włosy...... Zarówno szampon jak i maska mają okropny - według mnie oczywiscie - zapach. Taki ziołowy "męski" który niestety bardzo długo utrzymuje się na włosach ( cały dzień). Z całą pewnością nie kupię ponownie - ledwo ten zestaw zmęczę do końca. Zatem jeśli oceniać po obietnicach producenta - to naprawdę niżej średniej. Używam tego produktu od: dwóch tygodni Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Zobaczyłam u współlokatorki na półce i popędziłam też sobie kupić. Pudełeczko zachwyciło mnie jeszcze bardziej, bo ja sroka straszna ;) Niestety zawartość jakoś mnie nie powaliła na kolana. W ładnym turkusowym opakowaniu dostajemy całkiem wydajną maseczkę, konsystencja mogła by być trochę bardziej gęsta - ta mi spływała z włosów. Zapach faktycznie dosyć mocny, moim zdaniem trochę "perfumowy". Mi się podobał, ale jeśli ktoś nie lubi takich zapachów w kosmetykach, to rzeczywiście może być on bardzo drażniący. Mi wystarczyła na ok. 3 tygodnie stosowania (włosy za ramiona, myję co drugi dzień), więc jak na tak mały słoiczek to bardzo dobry wynik. Co do działania - trochę wygładza, trochę ułatwia rozczesywanie. Obiecanego super połysku niestety nie daje. Ponownie nie kupię, bo sto razy lepsze wygładzenie włosów (i wiele innych cudów ;) ) daje mi odzywka Johna Friedy z serii Frizz Ease, więc maseczka Gliss Kur nie ma mnie czym skusić. Używam tego produktu od: niecały miesiąc Ilość zużytych opakowań: jedno

Zakupiłam ją wraz z całą resztą produktów z tej serii. Maska i olejek są najlepszymi produktami z całej linii Schwarzkopf, Gliss Kur Million Gloss.:):) Maskę nakładam po umyciu włosów, owijam ręcznikiem i tak zostawiam na ok. 1-2 h. Używam jej mniej więcej co 10 dni. Po maseczce włosy łatwo się rozczesują, są błyszczące, miękkie, gładkie i przepięknie pachną. Może i nie ma jej zbyt dużo w opakowaniu ale i tak jest warta swojej ceny:) Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Nabrala sie sroka na blyszczace pudelko przeczytala blask, popatrzyla na swoje siano, pomysla musze to miec i ma i co dalej? nalozyla splukala, wysuszyla i patrzy, niedowierza gdzie ten blask? nie ma :( pudelko jest przesliczne a tam malutkie sloiczkowate zakrencane cos co nie blyszczy ale ma piekny turkusowy kolor :D TYLKO 150 ml pojemnosci - SZOK tak malo w srodku blekitno mleczny zadki krem nietlusty w dotylu ale zwarty w sobie zapach, meczacy, kosmetyczny sztuczny mi sie nie podoba, mnie mdli :( zdecydowanie wole inne gliss kury nawet to wydajne odziwo wlosy po nalozeniu od razu jak jeszcze sa mokre wydaja sie gladsze slizsze i jest ich mniej w dotyku przy splukiwaniu mialam ogromne nadzieje wlosy sie rozkoltunily i rozplataly sie ladnie blyszczaly jak woda po nich splywala juz w wannie byly rozczesane ;) faktycznie po wytarciu recznikiem i pozniej nie bylo problemu z rozczesaniem, tutaj maska sie sprawdzila ! susze i szukam blasku nie ma ! nie widze, szukam mysle moze nastepnym razem, nastepnym jest to samo i znow to samo tego cudownego obiecanego blasku na moim sienie nie ma, ale takze na odrostach brak toz to wiekszy blask mam po olejowaniu wlosow czy po nalozeniu zoltka z olejem i cytryna... oceniam wiec maske na przecietna, o malej pojemnosci i przesadzonej cenie! bo za takie male cos to za duzo, kupi juz inna o podobnym dzialaniu o nizszej cenie kupilam na promocji wiec nie jestem bardzo stratna co do tego blasku to inne maski gliss kura robia tak samo a moze nawet lepiej jedynie rozczesuja sie wlosy superowo ! Używam tego produktu od: 4 tygodni Ilość zużytych opakowań: 1/4 opakowania

Kupiłam ją w promocji w Rossmannie, nie przepadam za kosmetykami Gliss Kur, ale skusiła mnie cena i ładne opakowanie. Po umyciu włosów szamponem z tej serii i użyciu maski, oniemiałam, ponieważ za 14 zł, moje włosy zmienily się nie do poznania. Niebywały połysk, zamknięta łuska, miękkość, włosy nie puszą się ( sa rozjaśniane ), łatwośc w rozczesywaniu i piękny zapach. Niebywałe, że to wszystko za tę cenę. Używam tego produktu od: tygodnia Ilość zużytych opakowań: 1 150 ml