Maybelline New York The Colossal Kajal Kredka do oczu

Kredkę przez lata używałam systematycznie, teraz wracam do niej sporadycznie pomiędzy stosowaniem kredek innych firm. Lubie ją ze względu na łatwość aplikacji, nasycony kolor czerni i dobrą trwałość. Opakowanie jest plastikowe w żółtym kolorze z czarnym nadrukiem loga producenta i nazwą produktu . Skuwka bezproblemowo się otwiera, wskakuje na swoje miejsce i dobrze trzyma po zamknięciu. Kredka ma wagę 4 g, jest automatyczna, nie wymaga strugania, mechanizm wysuwania działa bez zarzutu i nie ma samoistnego wkręcania kredki do środka opakowania podczas jej stosowania. Konsystencja kredki jest zbita ale kremowa w intensywnym kruczoczarnym kolorze. Bardzo łatwo rozprowadza się na powiece, nie wymaga mocnego dociskania i już po nałożeniu jednej warstwy kreska jest w równomiernym czarnym kolorze. Z jej rozcieraniem nie ma żadnych problemów. Trwałość jest bardzo dobra i wykonany makijaż kredką wytrzyma cały dzień, choć z czasem delikatnie traci na intensywności. Jednak kredka nie rozmazuje się, nie spływa i nie wykrusza się. Jej końcówka jest cienka, można precyzyjnie wyrysować kreskę której grubość zależy od naszych upodobań. Łatwo usunąć ja zwykłym kosmetykiem przeznaczonym do demakijażu. Jest delikatna dla oczu nie podrażnia ich nie powoduje ich łzawienia. Podsumowując jak na taki przedział cenowy (około 15 zł, w promocji nawet 10 zł) to całkiem przyzwoity kosmetyk kolorowy. Ma kolor głębokiej czerni, jest miękka i komfortowa w aplikacji i ma zadowalającą trwałość.

W swojej kosmetyczce muszę zawsze mieć klasyczną, czarną kredkę. Rysuję nią zarówno górną kreskę, jak i obrysowuję dolną powiekę i linię wodną. Nie mam tutaj jakiś szczególnych wymagań. Nie utrzymuje się długo na linii wodnej - w wew. i zew. kąciku wyciera się bardzo szybko max. 1h redka dobrze się nakłada, nie jest ani za twarda ani za miękka. Jest po prostu poprawna, niczego nie urywa, zużyje sie bez problemu ale nie jest idealna

Po Maybelline spodziewałam się czegoś znaczenie lepszego, niestety kredka mnie rozczarowała, plastik szybko się połamał, a nie byłam dla niego zbyt brutalna, po czasie zepsuło się również wykręcanie kredki. Kolor ładny, trwałość średnia. Wydajność ciężko mi określić bo rozsypała się w połowie użytkowania i już więcej nie kupiłam.

Wybrałam właśnie tę kreskę do oczy firmy Maybelline New York The Collosal Kajal, gdyż podoba mi się jej formuła. Kredkę się rozkręca, tym samym końcówkę wysuwa się na potrzebną do malowania część. Kolor głębokiej czerni, która się dobrze zmywa. Dla mnie jest to kredka w sam raz miękka, o rozsądnej cenie ok. 17 zł w Rossmanie. Jest bardzo wydajna, używam już któreś opakowanie. Polecam

Kupiłam tę kredkę po wielu latach znowu, jest już dość długo na rynku. Niestety nie spełniła moich oczekiwań. Kredka ma bardzo wygodne opakowanie i używa się jej bez zarzutu, nie trzeba temperować i się męczyć.. jednak po jakimś czasie ona wysycha, staje się jakby bezbarwna, nie da się nią malować. poza tym rozmazuje się, mimo że nie stosuję jej na linii wodnej. po kilku godzinach użytkowania odbija się na powiece, a makijaż trzeb uzupełniać. Niestety kolejny raz jej nie kupię

Kredka niedroga, ogólnodostępna, klasyczna czerń, niby samotemperująca się ale...końcówka wraz ze zużyciem jest tępa, co nie ułatwia narysowania kreski jaką się chce. Czerń jest mało głęboka, a kredka niestety się rozmazuje i odbija na powiece, nie jest zbyt trwała.

Kredka jest wyjatkowa, idealna nawet do długotrwałego makijażu. nie sypie się, oko jest pięknie podkreślone. Nie powoduje efektu pandy, a to dla mnie najważniejsza. Idealna towarzyszka do kosmetyczki każdej wymagającej kobiety. Cena również okej

Kredkę użyłam na dość deszczową pogodę. W końcu miała być wodoodporna. W ciągu dnia poprawiałam makijaż 2 razy, bo ciągle się gdzieś rozmazałam. Zwłaszcza w okolicach kącika oczu. Nie ma żadnej trwałości. Szczególnie przy linii wodnej oczu. Dość dobrze się jej używało. Dzięki temu że jest mało trwała to można nauczyć się robić nią makijaż. Jest miękka, co może stanowić lekki problem. Mimo że używam jej ponad rok to jeszcze mi się nie złamała. Jako eyeliner się nie sprawdziła. W ogóle nie można było narysować kredki, którą mogę uzyskać normalnym eyelinerem. Albo ja nie umiem, albo ta kredka jest do tego nie przystosowana. Opakowaniem przypomina mi ich słynny tusz do rzęs. Nic tutaj nie mogę zarzucić, nigdy się nie zacięła ani się nic nie połamało. Nigdy prze nigdy nie wrócę już do tej kredki! Jak coś to może się skuszę na temperowaną, może być lepsza w operowaniu nią na oku. Albo naprawdę na jakąś wodoodporną. A kreski będę nadal malowała eyelinerem.

Kredkę kupiłam już jakiś czas temu i leży sobie prawie nowa. Kredka jest dośc miękka fajnie sie nią maluje jednak szybko się zmywa i rozmazuje jest po prostu bardzo nie trwała, fajna w użyciu opakowanie jest wygodne, nie trzeba jej temperować bo jest wykręcana ale nie polubiłyśmy się.

Kredkę dostałam w zestawie z tuszem do rzęs. Kolor jest bardzo intensywny- ładna ciemna czerń. Drugim plusem jest to, że kredka jest wysuwana, nie trzeba jej temperować. Jednak jak dla mnie ma wiele dużych minusów. W trakcie malowania bardzo szybko się rozmywa. Trudno jest dokończyć makijaż. Nie jest trwała, wystarczy lekko dotknąć i o całym makijażu, pomimo tego, że maluje nią górną powiekę. Dla mnie jest niskiej jakości, pomimo tego, że kolor jest jak najbardziej ok.

Od razu zaznaczę, że czarnej kredki do oczu używam przede wszystkim do podkreślenia górnej, wodnej linii rzęs. Kredka od Maybelline jest bardzo miękka, to pierwsze co zauważyłam w trakcie jej używania. Z łatwością rysuje się nią linię, jednak jest to też wada, bo ma tendencję do rozmazywania już podczas wykonywania makijażu. Kredka jest dobrze napigmentowana, jej kolor to głęboka czerń. Opakowanie jest poręczne i w miarę dobrze wykonane, jednak mam obawy, że automat do wysuwania kredki może się popsuć (doświadczenie z innych produktów).

Kredkę kupiłam podczas promocji w Rossmannie z myślą o zastosowaniu w zamian za eyeliner. Niestety kredka nie sprawdza się. W dość krótkim czasie kredka rozmazuje się, a słoneczna pogoda jeszcze bardziej temu sprzyja. Zdarza się, że podczas malowania łamie się. Podczas końcówki użytkowania produktu - kredka wypada.

Jeżeli kupuję kredkę do oczu - zwykle wybieram tę w sztyfcie. Nie trzeba jej temperować ;) - jeden z nielicznych plusów tego produktu. Drugim plusem jest kolor - faktycznie jest mocno czarna. Ale: ma smolistą, mażącą się konsystencję, w żaden sposób nie zastyga na powiece, jeżeli jakimś cudem się nie rozmaże, to i tak po 2-3 godzinach zupełnie znika.

Kupiłam po przeczytaniu pozytywnych komentarzy w necie. Lubię odkręcane kredki i szukam wtedy intensywnej czerni. No i tak, czerń jest ale jest też sporo ale. Trwałość, znika i rozmazuje się po trzech godzinach. Nam na powiekach bazę i cienie standard w makijażu. W mojej ocenie jest za miękka. Mogę pomażyc o,, jaskółce". Nie kupię więcej. Miałam dwie sztuki, przy pierwszej pomyślałam że trafiłam na wadliwy produkt ale przy drugiej było to samo. Obydwie kupione w niemieckiej drogerii DM.

Krędkę The Colossal Kajal zakupiłam kilka miesięcy temu i używam naprzemiennie z innymi moimi kredkami. Traktuję ją wyjątkowo - na specjalne okazje: mam bowiem pewność, że jest to niezawodny kosmetyk kolorowy. Czerń tej kredki jest bardzo nasycona i można stworzyć za jej pomocą tzw. "Mocną" kreskę na powiece. Niestety, na linii wodnej jest słabo - ale teraz już wiem, że to, iż kosmetyki kolorowe nie chcą się trzymać na linii wodnej to świadczy o tym, że dobrze oczyszcza się nasze oko, a nie o tym, że np. eveliner nie jest trwały. Wygodna w stosowaniu, łatwa w użyciu. Bardzo dobra kredka, z pomocą której można przepięknie "podkreślać piękno" w wielu stylizacjach makijażowych. Lubię i kupię ponownie na pewno! POLECAM!

Kredkę kupiłam zupełnie przypadkiem i nie żałuję :) Kredka ma niesamowicie czarny kolor - chyba nigdy nie widziałam tak czarnej kredki. Całkiem nieźle się nią maluje - jest trochę twardsza niż kredki do których przywykłam, ale dzięki temu jest też mniej tłusta. Jeśli chodzi o trwałość, to jestem pozytywnie zaskoczona - utrzymuje się właściwie cały dzień (pomimo moich opadających i lekko przetłuszczających się powiek). Jeśli chodzi o minusy, to na pewno zmywanie - ciężko sobie z nią poradzić, co mi akurat przedszkadza - nie lubię trzeć oczu podczas demakijażu. Ponadto nie ma mowy o poprawieniu makijażu w ciągu dnia - jak się już nią pomaluje, to nie da się nałożyć kolejnej warstwy czy uzupełnić ewentualnych rozmyć - zaczyna się rolować. Ostatnim minusem jest oczywiście fakt, że jak się stępi, to nie ma mowy o cienkiej kresce - ale taka już uroda kredek. Ogólnie polecam, ja na pewno zużyję ją do końca i może kupię ponownie ;)

Ta kredka to taki typowy, niedrogi średniak. Jej używanie tylko utwierdziło mnie w przekonaniu, że dużo lepsze są kredki zwykłe, które się struga. +jest mocno czarna, +poręcznie opakowanie ze skuwką, -szybko się ściera z linii wodnej, -bardzo brudzi,ponieważ ciągle się zacina,często nie dało jej się schować, przez co cała skuwka była brudna w środku, -łamie się przez co nie można zużyć produktu do końca.

Najlepszy z najlepszych!! ! Maskar z Maybelline nie lubię, ponieważ się kruszą i nie zadowala mnie efekt końcowy. Natomiast ten eyeliner kocham :D Zawsze do niego wracam, bo nic innego nie jest w stanie mu sprostać! PLUSY: + bardzo łatwy w użyciu. Idealny dla początkujących :) + miękki + nie blaknie + nie rozmazuje się + trwały(trzyma się cały dzień) + łatwo się zmywa, nie trzeba trzeć powieki + idealny zarówno do cienkich jak i grubych kresek + nie trzeba temperować + cena, ale tylko w drogeriach internetowych(swój kupiłam za ok 6 zł, natomiast w drog stacjonarnych cena waha się 20-20+ zł) +/- wydajność( jak za dużo się wykręci, łatwo złamać) Minusów nie zauważyłam, jak najbardziej wszystkim POLECAM :) Używam tego produktu od: Roku Ilość zużytych opakowań: 3, normalna wlk