Dr Irena Eris Provoke, Automatic Eye Pencil Automatyczna kredka do oczu

Kredkę zakupiłam już jakichś czas temu, była w Boxsie z innymi produktami tej marki. Jest ona wodoodporna, a producent zapewnia jej trwałość aż do 10 godzin. Kolor jaki posiadam to Silver, jest to odcień ciemno- szary. Kredka zresztą jak większość produktów tej marki zapakowana jest w elegancki srebrny kartonik. Produkt wysuwany jest automatycznie więc nie trzeba go temperować. Dodatkowo kredka wyposażona jest w gąbeczka do rozcierania, która znajduje się na końcu, umożliwiającą zrobienie makijażu smoky eye. Wykończenie jakie zapewnia kredka to „semi matt”czyli nie jest błyszcząca, ale nie daje też zwykłego matu, jest to coś pomiędzy. Jest miękka, wyjątkowo delikatna i komfortowa a jednocześnie pozwala na stopniowanie efektu makijażu, od precyzyjnej średniej grubości kreski aż do uzyskania grubszej linii, którą można też rozetrzeć. Kredka nie podrażnia powiek ani linii wodnej, nie powoduje u mnie łzawienia moich wrażliwych oczu. Jej kolor nie blaknie w ciągu dnia a kreska nie ma tendencji do rozmazywania się. Sprawdza się u mnie przy codziennym makijażu jak i na większych wyjściach. Na pewno zdecyduje się także na inne kolory.

Kredka jest bardzo wydajna,pięknie podkreśla oczy,bardzo łatwa i naprawdę zapewnia łatwą aplikację Utrzymuje się ok.10 godzin i co wazne nie uczula.Z pewnością mogę polecić tą kredkę kazdej kobiecie.Posiada równiez eleganckie opakowanie.

Z jednej strony jest kredka z drugiej gąbeczka, dzięki której można uzyskać efekt Kohl Kajal. Produkt jest w kolorze głębokiej czerni. Można go używać na linie wodną, ale też, by stworzyć na oku kreskę! Kredka nie pozostawia "mazów". Jest ona precyzyjna i wygodna. Co najważniejsze, to trwałość. Utrzymuje się na oku bardzo długo, co mnie niezmiernie cieszy. Bez poprawiania potrafi trzymać się cały dzień na oku jako kreska. Wręcz nie zmazuję się pod wpływem wody. Na linii wodnej trzyma się troszkę krócej, ale dla mnie jest to naturalne, ponieważ oko łzawi i linia wodna szybciej się wyciera.

Dostałam od mamy, która kupiła, a nie używała (skąd ja to znam...) dwie takie kredki w kolorze szarym i srebrnym. Gąbeczka na drugiej stronie może się przydać niektórym - nie mnie, bo ja stosuję tego typu kredki na górną linię wodną, by zagęścić rzęsy. Teoretycznie nie jest z tymi kredkami nic złego, ale... No właśnie. Szary niby widać, ale tak naprawdę nie, już nie mówiąc o srebrnej, która się delikatnie mieni, ale koloru za bardzo nie daje. Trwałość raczej całkiem dobra - raczej, bo skoro nawet nie widzę kredki na oczach, to trudno mi stwierdzić, jak się utrzymuje. Dodatkowo zepsuł mi się mechanizm wysuwający szarą kredkę, tzn. kredka się wysuwa, ale gdy kręcę w drugą stronę, nie chce się chować z powrotem do opakowania. To może być moja wina, ale nie pamiętam, żebym robiła z nią nic nadzwyczajnego.

Polubiłam się bardzo z kredkami do oczu, pora przyszła na tą. Dr Irena Eris to świetna firma, więc liczyłam na ciekawy produkt. Zapakowana jest w klasyczny, srebrny kartonik-bardzo elegancki. Kredka też a coś w sobie, co przykuwa uwagę. Jest dość miękka, automatycznie wysuwana (całe szczęście, gdyż nienawidzę temperowania) Na końcu znajduje się gąbeczka, która służy nam do rozcierania produkty, by nadać mu nowy efekt. Niestety pigmentacja nie jest najlepsza, po przejechaniu nią powieki jest słabo widoczna. Muszę aplikować ją kilka razy, co trochę mnie denerwuję. Po roztarciu jej gąbeczka praktycznie w ogóle jej nie ma...Jednak pozostaje w postaci, w której ją pozostawie na powiece przez cały dzień, nie blaknie ani nie tworzą się prześwity. Efekt to rzeczywiście semi matt, czyli nie do końca matowy, ale też nie błyszczący-takie pośredni. Podoba mi się efekt, który uzyskuje tą kredką, ale również trwałość. Mimo płaczu czy też deszczu nie została naruszona. Gdyby nie jej pigmentacja, byłaby to moja ulubiona kredka.

Ja mam w kolorze N3E Grey. Jest bardzo mięciutka, przez co super się rozciera i fajnie przyciemnia linię rzęs. Z drugiej strony jest aplikator, który rozciera kredkę, Bardzo lubię takie rozwiązania, ponieważ gdy chce na szybko zrobić makijaż nie muszę szukać pędzelka, tym odwracam kredkę do góry nogami i już mam :) Używałam jej także to narysowania kreski bez rozcierania i w tej roli również dobrze się sprawdza, Można ją także używać na linię wodną oka, ponieważ jest wodoodporna.