BingoSpa Algi na cellulit i rozstępy do okładów i masażu 

Mam mieszane uczucia jeśli chodzi o ten produkt. Przy codziennym stosowaniu i owijaniu części ciała folią widziałam efekty. Owijając brzuch zauważyłam, że robi się płaski, moja talia robiła się szczuplejsza. Na nogach mam stare rozstępy, zauważyłam tylko delikatne ich wygładzenie. Stały się mniej widoczne, ale ciągle są. Ogólnie skóra po takich zabiegach wyglądała lepiej, była taka zadbana. Później nie zawsze miałam czas i kosmetyk używany bez folii niestety nie daje już takich efektów. Jeśli ktoś ma czas to warto go wypróbować na swojej skórze, ale z folią.

Jeśli dla super efektów mamy dziennie smarować miejsca w których występuję cellulit, a następnie je owijać folią po czym przez 30 minut tak trzymać, gdzie po upływie czasu delikatnie spłukać wodą i robić tak codziennie i po jakimś czasie zauważyć pici naprawdę maleńki efekt to się człowiekowi odechciewa i tak było ze mną. Po dwutygodniowym stosowaniu to całe foliowanie wyszło mi bokiem, a że efekty był naprawdę minimalne to szkoda było mojego czasu. Gdy zaś Algi na cellulit i rozstępy do okładów i masażu stosowałam jak zwykły balsam efektów nie było. Dlatego uważam, że ten kosmetyk jest dla mnie zbędnym produktem. Jedynie co mi przypadło do gustu to zapach. Taki cynamonowo coś ;) Konsystencja jest lekka, a nawet wodnista ale pod folią całkowicie się nie wchłania. Koloru lekko żółtawego. Myślę, ze jest wiele produktów tego typu, a więc szkoda marnować pieniądze na takie coś. Więcej na mym blogu... Używam tego produktu od: 30 Ilość zużytych opakowań: 1-250ml