Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Artykuły
Produkty podobne
KWC LogobyWIZAŻ logo
Wody perfumowane damskie

Inglot Original by Anja Rubik EDP 

4,3 na 57 opinii
flame2 hity!
57% kupi ponownie

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
4,3 na 5
Trwałość:
Zapach:
Flakon:
Kupi ponownie: 57% osób
  • EwaFox
    EwaFox
    5 / 5
    7 lipca 2019 o 12:16
    Perełka
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:rok lub dłużej
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Perfumy świeże oraz kobiece. Zapach opisywany jest jako „mocny i jednocześnie delikatny" co idealnie odzwierciedla jego ”charakter”. W składzie możemy znaleźć przecudny aromat białych lilii, zieloną herbatę, różowy pieprz, a także akcenty żywiczne i drzewne. Zapach jest trwały, nie duszący ale „silny”. Tego roku towarzyszył mi bardzo często. Uwielbiam te perfumy! Cena jest adekwatna do jego jakości. Nuty zapachowe: nuta głowy: różowy pieprz, zielona herbata nuta serca: lilia nuta bazy: żywice
    Zalety:
    • zapach
    • flakon
    • cena
    • jakość
    Szczegóły:
    • Trwałość
    • Zapach
    • Flakon
    Produkt kupił/a w
    W perfumerii
    12 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 2 marca 2017 o 18:25
    Fajne
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:rok lub dłużej
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Fajne perfumy na dzień dla każdej kobiety ceniącej profesjonalizm, nadają się do biura, są delikatne, a jednak mają coś w sobie. Zapach nie był bardzo drogi o ile dobrze pamiętam , pojemność 50 ml starcza na długo, perfumy pachną prawie cały dzień. Zapach jest unikatowy i niespotykany , lecz nie używam go codziennie, raczej jako zamiennik, inaczej za szybko by mi się znudził , bo ma w sobie coś co po jakimś czasie zabiera całą magię, a mianowicie łatwe przyswajanie go sobie.
    Szczegóły:
    • Trwałość
    • Zapach
    • Flakon
    Produkt kupił/a w
    1 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 11 lutego 2015 o 17:58
    Klasa i elegancja
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:nie określono
    Perfumy dostałam od mojego chłopaka na urodziny. Jako fanka Anji wiedziałam, że muszę je mieć, od momentu kiedy pierwszy raz powąchałam tester w Inglocie. Podoba mi się pudełko zwizerunkiem modelki i flakonik-prosty, elegancki, czarno-biały. Bez zbędnych ozdób. Taki jak zapach- zdecydowany, elegancki. Nie przesłodzony, nienachalny. Dla kobiety sukcesu, zdecydowanej. Jak pisała Wizażanka niżej- na pewno zapach nie nakolacje we dwoje, nie do wieczorowej sukni. Bardzo intrygujący zapach, nie da się o nim zapomnieć. W opakowaniu jest kartka ze zdjęciem Anji wraz z notatką: "Chcę, by ten zapach Cię inspirował, prowokował. Żebyś, czując go, przypomniała sobie o wewnętrznej sile i oryginalności. Podążała własną ścieżką. " To idealny opis tego zapachu. Polecam dla tych o mocnej osobowości. Używam tego produktu od: kilku dni Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego flakonu
    Produkt kupił/a w
    5 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 17 stycznia 2015 o 19:35
    Mieszane uczucia
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:nie określono
    Nie czytajac cudzych recenzji, przy okazji szwędania sie po centrum handlowym wstąpiłam do sklepu Inglota tylko w jednym celu - przetestowac ten zapach. Pierwsze wrażenie? Zaskoczenie. Na mojej skòrze zapach jest baardzo męski. Pierwsza nuta to zapach skòrzanej, męskiej kurtki. Nuty są tak ostre, że aż wydają się przysypane czerwonym pieprzem. Po kwadransie ta męsko-ostra nuta znika i zaczynam czuć zapach białych kwiatòw. Nie lilii pogrzebowych ale raczej wanny pełnej olejku z białego kwiecia i kobiecego ciała po takiej kąpieli. Zapach dość intymny i przyskòrny, kojarzący mi się z nowym Narciso N. Rodrigueza. Mimo, że są to inne zapachy, obie mają tę samą nutę "cielesnej"czystości. Z tym, że w Orginal jest ona zdecydowanie wątlejsza. Podsumowując - zapach czysty, seksowny i dość delikatny, mimo tego mocnego wstępu. W pewnym sensie taki trochę androgyniczny (còż - "jaki pan taki kram" ;) ). Niestety zapach bardzo nietrwały i choćby dlatego zniechęca do kupna. Poza tym buteleczka jest....hm....mało dopieszczona (o ile można tak powiedzieć). Być może w cieplejsze porze roku będzie trwalszy. Bo z pewnością zapach wart poznania, żadne tam owocowe popłuczyny. Żeby tylko chciał być trwalszy!! Wybaczyłabym nawet tandetne opakowanie.
    Produkt kupił/a w
    2 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 8 grudnia 2014 o 22:56
    Wielkie nadzieje pogrzebane
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:nie określono
    Ech, co to był za zawód.... Pewnego dnia usłyszałam w telewizji śniadaniowej wypowiadającą się Anje Rubik, że wydaje swój nowy zapach, ktorego premiera ma być następnej niedzieli w Inglocie. Informacja te zaciekawila mnie niemiłosiernie i słucham dalej. Anja mówi, że zapach tworzyla ze swoim Nosem (perfumiarzem) wiele lat i, że zapach ma być z rodzaju intymnych. Oczy mi rozbłysły, gdyż mam pewne wyobrażenie o grupie takich zapachów. Kilka dni szukałam recenzji na temat Oryginal, były po części pochlebne. Nie mogłam dłużej czekać, zamowiłam odlewkę. nadzszedł dzień testów. Pierwszy psik i czuję sporą dozę zielska, które nazywam MECHANICZNĄ MARCHEWĄ , było to coś na wzór CHANEL No 19 Poudre, lecz w postaci bardziej przydymionej i mniej skondensowanej. Okay na początku była marchewa, więc cekam co później? I wecie co jest później? Jest bardzo subtelny zapach żywiczno-zielono-drzewny, który pachnie tylko wtedy gdy przytkniesz nos do spryskanego miejsca, lub gdy będziesz wahlowac bluzką :) Aha. No i jeszcze dodam, że nigdy takiego zapachu nie nazwałabym intymnym. Dla mnie on jest dość mdły. Nie ma w nim ani krzty rześkości, a uwierzcie mi, że powinna być po przeczytaniu nut. gdzie ta zielona herbata? Bardzo się rozczarowałam, już nawet nie chodzi o projekcję, ale o sam zapach. No jest naprawdę kiepsko. Mnie się nie podoba i przepraszam osoby, które twierdzą inaczej. Moja opinia jest szczera. Nie będe pisać, żę sa fajne bo to od Anji Rubik, którą kochają tysiące. Butelka z bliska jest naprawdę straszną lipą, ten biały kolor jest farbą pomalowaną/spryskaną do pewnego miejsca, gdzie nie kończy się równą linia , tylko widać tak jakby linie sprayu. Jest to niestetyczne. Nigdy bym nie pomyślała, że ktos pracował nad tym 5 lat. To brzmi absurdalnie, kiedy widzimy całokształt. A cena? -phi.... po****ło psa razem z budą. Pzepraszam za kolokwializm. Używam tego produktu od: testy Ilość zużytych opakowań: zero
    Produkt kupił/a w
    7 osób  uznało tę opinię za pomocną

Produkty podobne

Zobacz także inne Wody perfumowane damskie

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.