Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Artykuły
Produkty podobne
KWC LogobyWIZAŻ logo
Wody perfumowane damskie

Boucheron Trouble EDP 

4,1 na 538 opinii
flame2 hity!
47% kupi ponownie

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
4,1 na 5
Trwałość:
Zapach:
Flakon:
Kupi ponownie: 47% osób
Nasi użytkownicy zostawili 38 opinii dla tego produktu. Przygotowaliśmy dla Ciebie krótkie podsumowanie na ich podstawie:

  • Twitter
    Twitter
    4 / 5
    15 maja 2014 o 23:01
    Teoria o tym, że do smaku oliwek się dorasta
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:nie określono
    Jakiś czas temu, gdy na allegro można było sprzedawać i kupować odlewki perfum, kupiłam sobie 10 ml Trouble. Zapach nie przypadł mi do gustu, był gęsty, gorzki i pachniał kwiatami pomarańczy, ale mit o Trouble, o jego piękności i wyjątkowości sprawił, że musiałam go spróbować i poznać. Ponadto dochodziły mnie słuchy, że zapach ma być wycofany, więc jak najprędzej zanabyłam odlewkę. Kupiłam, powąchałam, skrzywiłam się i odłożyłam do pudełka z zapasami chomika-perfumoholika. Po dość długim czasie, gdy zdrowy rozsądek nakazał używać i poznawać zapachy a nie tylko je chomikować, odkurzyłam Trouble i postanowiłam je ponosić. Tutaj zrobię małą gwiazdkę: * gdy byłam mała, mój tato dał mi spróbować zielone oliwki, spróbowałam i skrzywiłam się mówiąc, że nie dobre. Tata powiedział mi, że on kiedyś też nie lubił oliwek i musiał dojrzeć do ich smaku i że ja pewnie kiedyś również polubię smak oliwek, ale muszę do tego dorosnąć. Tak, jestem dorosła i lubię oliwki, tato miał rację ;) Tak samo było z Trouble a dokładniej to z zapachem kwiatu pomarańczy, którego nie tolerowałam. Wydawał mi się gorzki, odpychający i trochę babciny. Teraz z przyjemnością stwierdzam, że ten zapach jest ładny a nawet noszalny! Trouble jest dalej gorzki, zawiesisty, gęsty. Ma w sobie dojrzałą, aksamitną nutę, która dodaje mu powagi, ale zupełnie mi to nie przeszkadza. Gorzka-orzechowa słodycz sprawia, że zapach nie jest tuzinkowy, banalny i nie do noszenia przez większość. Trwałość i ogon są bardzo mocne. Przyznaję, że poznałam i nosiłam z przyjemnością, ale nie wiem czy z taką samą przyjemnością nosiłabym większą ilość Trouble. Na razie poprzestanę na tym miłym wieczorku zapoznawczym :) Zabieram się do nowych, perfumeryjnych wyzwać. Oj, lubię to :) Używam tego produktu od: jakiegoś czasu Ilość zużytych opakowań: 10 ml
    Produkt kupił/a w
    1 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 10 czerwca 2013 o 10:50
    wytworna randka nocy letniej
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:nie określono
    Włosy starannie zaczesane w elegancki kok. Czerwona szminka. Seksowna mała czarna. Ciepły wiatr dodaje jej odwagi w tę noc. Wchodzi, rozgląda się. Widzi go. Serce na chwilę zamarło, ale podnosi głowę. Jej kroki są pewne, acz pełne gracji. Podchodzi do stolika, lekko się uśmiecha. Na stole stoi duszny bukiet kwiatów. Całuje ją, próbując wciągnąć nosem całą jej postać - słodką, szlachetną, seksowną, tajemniczą... Przypadkiem odkrywa podsłuch. Bond ma problem!
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 8 lutego 2013 o 19:24
    MOJE UKOCHANE
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:rok lub dłużej
    Moje najukochańsze. Chodźbym je zdradziła zawsze do nich wrócę :) Każdy kojarzy mnie własnie z tym zapachem. Typowo wieczorowy jak dla mnie i może zimowy :) ale od 5 lat jest najbliżysz memu sercu i nosowi. Szkoda, że wycofali go ze srzedaży. Na all mozna jeszcze go dorwać.
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 2 listopada 2011 o 21:47
    ładny, acz nietrwały
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:nie określono
    Rzeczywiście jest troszkę podobny do Addicta i to mnie skusiło do zakupu. Jest słodki, ciasteczkowy, ale niestety nie ma tego czegoś... Jest nudny. Posiadam aktualnie śliczną złotą butelkę z wkładem wymiennyn refillable spray EDP i EDT Eau Legere (ze złotymi drobinkami). Muszę powiedzieć, że trwałość EDT jest o niebo lepsza od EDP, które pachnie jekieś 3 godziny, na początku mocno, wyraznie, a za chwilkę gaśnie i jest bliskoskórny. Dla mnie to niestety za krótko jak na wodę perfumowaną. Zawiodłam się bardzo, bo spodziewałam się po Boucheron czegoś więcej. Używam tego produktu od: od roku Ilość zużytych opakowań: 75ml EDP refillable i 100ml EDT Eau Legere
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • allie
    allie
    2 / 5
    18 lutego 2011 o 14:01
    Houston, we have a problem with Trouble...
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:nie określono
    Przymierzając się do wąchania Trouble trzeba się przygotować na prawdziwy kalejdoskop wrażeń, bo to perfumy ulegające licznym turbulencjom. Testowałam je kilkakrotnie, niczym pilot oblatywacz próbowałam rozszyfrować je dogłębnie, poznać silne i słabe strony tej konstrukcji, i wcale nie jestem przekonana, że udało mi się to w 100 procentach. Początek może nieźle zmylić i zniechęcić, bo ten zapach podrywa się do lotu czymś, czego w perfumach nie znoszę, czyli otumaniajacą chmurą pieprzu. Wrażenie jest dosłownie takie, jakby ktoś otworzył nieco zleżałe opakowanie mielonego pieprzu i dmuchnął nim prosto nam w twarz. Moment, w którym marzyłam o stewardesie, która poratowałaby mnie maską tlenową. Na szczęście ten etap, podobnie jak faza startu samolotu, jest bardzo krótki. Kolejne minuty z Trouble przywołały wspomnienie podróży samolotem, podczas której siedziałam obok kobiety ewidentnie cierpiącej na ADHD. Dzień był upalny, a kobieta chwilę po umoszczeniu się w fotelu obok rozpakowała kilka buteleczek perfum zakupionych w strefie bezcłowej i zanim ktokolwiek zdążył zareagować, wszystkie bez wyjątku rozpyliła sobie na różne części ciała. Ich wonie zbiły się w wielką duszną chmurę i wymieszały z syntetycznym, toksycznym zapachem rozgrzanych plastikowych części samolotu. Trouble stworzył właśnie taki gorzko-słodki, plastikowo-jaśminowy opar, trudny dla mnie do zniesienia. Na końcu wreszcie spokorniał i wylądował na mojej skórze kwaskowo-słodkawym aromatem... chińskiej pomarańczowej gumki do mazania, który - o ironio! - bardzo mi się spodobał. Jednak znacznie lepsze, szlachetniejsze (o ile w ogóle możemy mówić o szlachetności w przypadku gumki) i trwalsze wydanie tej nuty znam z L\\\'Instant de Guerlain. Tak więc, więcej podróży z Trouble nie przewiduję. Flakon nie w moim guście. Trwałość na mnie mniej niz średnia. Używam tego produktu od: testy Ilość zużytych opakowań: 2 próbki
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną

Artykuły


Produkty podobne

Zobacz także inne Wody perfumowane damskie

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.