Dove Purely Pampering, Żel pod prysznic z masłem shea i wanilią (nowa wersja) 

Dostałam go w prezencie i obawiałam się, że może być za słodki- nie trafiłam:) Zapach faktycznie słodki, ale nie przesłodzony. Koi w kąpieli, unosi się cudowny zapach, który mnie relaksuje. Myje, nie podrażnia, nie wywołuje reakcji alergicznych ani podrażnień. Ma cudowną formułę, która się fantastycznie rozprowadza po ciele- nie zauważyłam takiego czegoś w innych żelach pod prysznic. Polecam! Wydajny, bo wystarczy dosłownie ociupinka na umycie całego ciała. Rozkosz i relaksacja murowana za 7-8zł/500ml.

Lubie produkty marki dove, ten produkt nie jest wyjątkiem od reguły. Żel ma bardzo ładny, ciepły zapach w którym wyczuwam masło shea oraz wanilię. Dobrze się pieni oraz nie wysusza i nie podrażnia skóry. Wydajność standardowa, butelka typowa dla produktów do mycia tej marki. Cena ok, szczególnie w promocji.

Żele pod prysznic z marki Dove są w porządku. Ja je lubię. Mają duże opakowania oraz bez problemu można kupić je w mniejszych pojemnościach. 500 mililitrów produktu kosztuje około 19 złotych. Nie należą do niskiej półki cenowej. Na promocji można go kupić za 12-13 złoty. Trzeba uważać, aby przy nabieraniu produktu, przez mała nieuwagę nie rozlać połowy opakowania na raz, ponieważ opakowanie (szczególnie w tej większej pojemności) jest nie poręczne i łatwo wyślizguje się z dłoni. Ogólnie produkt jest dość wydajny. Samo opakowanie pochodzi z recyklingu. Plusem natomiast jest to, że jest stabilne, nie przewraca się a otwarciem znajduje się na górze. Żel ma gęstą, kremową konsystencję. Jego słodki, waniliowy zapach połączony z masłem shea uważam, że jest idealny na zimę. W nowej wersji nie ma SLES i SLS. Niestety ma za to mocne alergenne składniki zapachowe, które mogą uczulić. U mnie to nie miało miejsca. Również mnie nie podrażnił ani nie wysuszył mojej skóry. Pięknie pachnie, dobrze oczyszcza, więc czego chcieć więcej?

Nie wiem, czy tylko mój żel był tak zły, czy każdy taki jest. Codzienny prysznic z tym produktem nie należał do najprzyjemniejszych. Produkt ma bardzo kremową, gęstą konsystencję. Potrzeba sprawnej ręki, żeby nie wylać połowy opakowania na raz. Po każdej próbie rozprowadzenia żelu na skórze, efekt był taki sam - ciało wysmarowane w kremie, żadnej piany. W związku z tym żel nie dawał żadnego oczyszczenia, odświeżenia, po prostu nic. Skóra owszem była miękka, ale co z tego? O ile na całej powietrzni skóry było mi to obojętne, o tyle w dosyć istotnych miejscach skóra zawsze była tak samo „świeża”, jak przed prysznicem. Zapach produktu był dosyć ciepły, otulający, dobry na zimę. To chyba jedyny plus.

Wszystkie żele pod prysznic Dave są fajne, ale ten szczególnie przypadł mi do gustu ze względu na masło shea i vanilie :) Ma super kremowa konsystencje, idealnie rozchodzi się po skórze. Lekko się pieni i delikatnie pachnie. Używam tym żeli pod prysznic od dłuższego czasu. Polecam :)

Bardzo lubię te płyny do kąpieli z Dove, często je kupuję. Ta wersja zapachowa pachnie obłędnie. Ciepły zapach wanilii i masła shea jest idealny na jesień czy zimę. Produkt sam w sobie nie dość że dobrze oczyszcza ciało to i jeszcze na dodatek świetnie je pielęgnuje dzięki zawartości masła shea ale i nie tylko bo produkt jest tak stworzony by jednocześnie nawilżał i oczyszczał co dla takiego leniucha jak ja jest idealnym rozwiązaniem. Uwielbiam, uwielbiam i polecam, też polubicie ;)

Sięgam po niego zimą, kiedy nie zawsze chce mi się nakładać balsam na ciało - wolę je wsunąć w polary, dresy, lub pod koc. Mimo ceny warto go kupić, ponieważ jest gęsty, wydajny i zmiękcza wysuszoną skórę. Efekt nawilżenia utrzymuje się przez jakiś czas, co jest na spory plus. Lubię opakowania żeli pod prysznic z tej serii, są poręczne, łatwo je otworzyć (nie trzeba się siłować, tak jak z niektórymi produktami) i ładnie wyglądają w łazience. Żel nie do końca się pieni, ale to chyba dlatego, że ma te właściwości balsamu. Według mnie jest to plus. Pomimo braku ogromnych ilości piany, żel bardzo dobrze myje skórę i pozostawia ją odżywioną.

Ładnie pachnie, zapach długo się utrzymuje, nie ulatnia wraz z końcem kąpieli, dobrze oczyszcza, nawilża skórę, sprawia, że jest delikatna, miękka i wygładzona, konsystencja jest gęsta i kremowa, dobrze pieniąca, dzięki czemu jest bardzo wydajny, cenowo mógłby być tańszy.

Uwielbiam ten zapach! Razem z żelem o zapachu mangolii i pistacji są w czołówce, jeśli chodzi o żele pod prysznic Dove. +przepiękny zapach! Słodki, ale nie mdły, idealny! +dobrze się pieni, +wydajny, +wygodne opakowanie, +dobrze myje, +nie wysusza.

Zużyłam dużą butlę tego żelu i tak jak inne z tej serii są bardzo dobre. Faktycznie nie wysuszają skóry ale gdy z lenistwa długo nie stosowałam balsamu to jednak skóra tego wymagała. Bardzo dobrze się pieni, wystarczy niewielka ilość na gąbce żeby uzyskać mega dużo gęstej piany - zawsze dawałam za dużo :) Przy końcówce produktu dosyć ciężko go wydobyć z butelki.

Z początku byłam zachwycona zapachem żelu.Jednak z każdym kolejnym opakowaniem było podobnie jak z pistacją.Wanilia męcząca.Żel właściwości pielęgnacyjne ma na bardzo wysokim poziomie.Nie wysusza skóry,myje.Tylko ten zapach.Za dużo wanilii,za często.Raz na jakiś czas dla odmiany...Zużyłam jako mydło w płynie.

Żel jest dość gęsty, jednak nie pieni się rewelacyjnie, trzeba go sporo wylać na gąbkę, żeby uzyskać tyle piany aby umyć całe ciało. Produkt pięknie pachnie, zapach należy do tych ciepłych, jesienno-zimowych, więc trochę pospieszyłam się z jego używaniem, no cóż zostanie na później. Dobrze oczyszcza i nie wysusza skóry. Robi wszystko co ma robić, dodatkowo zostawiając na dość długo, w stosunku do innych żeli, przyjemny słodki zapach na skórze.

Żel pod prysznic z firmy Dove jest gęsty, o kolorze kremowym i delikatnym słodkim zapachu wanilii oraz masła shea. Skóra po umyciu jest oczyszczona, miękka, nawilżona, pachnąca, czyli robi to co powinien każdy żel do mycia ciała.

Dostałam go w prezencie i obawiałam się, że może być za słodki- nie trafiłam:) Zapach faktycznie słodki, ale nie przesłodzony. Koi w kąpieli, unosi się cudowny zapach, który mnie relaksuje. Myje, nie podrażnia, nie wywołuje reakcji alergicznych ani podrażnień. Ma cudowną formułę, która się fantastycznie rozprowadza po ciele- nie zauważyłam takiego czegoś w innych żelach pod prysznic. Polecam! Wydajny, bo wystarczy dosłownie ociupinka na umycie całego ciała. Rozkosz i relaksacja murowana za 7-8zł/500ml. Czego chcieć więcej?

Na początku myślałam, że nie ma różnicy między wersjami. Ale jednak jest i uważam, że stara wersja jest znacznie lepsza. bo pachnie dużo bardziej intensywnie. Żele są droższe od innych drogeryjnych, ale są też często w promocji, więc nie ma co narzekać. -dobrze się pieni -nie wysusza skóry -jest wydajny -kremowy -dobrze myje -ładny, ale mało wyczuwalny zapach

Styczność z żelami Dove miałam ładnych parę lat temu i niestety nie miałam o nich pozytywnego zdania. Nie wiem, czy to żele Dove się zmieniły, czy może mój gust, ale teraz bardzo mi odpowiadają! Dawniej wszystkie miały charakterystyczną drażniącą nutę, która powodowała, że szybko miałam dość żelu. Teraz albo tej nuty w ogóle nie ma, albo jest na tyle słabo wyczuwalna, że mnie nie drażni. No i zapachy są o niebo lepsze niż dawniej - jest w czym wybierać. W wersji masło shea z wanilią nie czuję co prawda ani shea ani wanilii (noooo może delikatne akcenty), niemniej jednak zapach jest cudowny - ciepły, otulajacy, elegancki i pozostaje jakiś czas na skórze. Nie jest słodki, mulący czy w inny sposób męczący. Aromat może bardziej kojarzy się z jesienią i zimą, ale mimo ciepłych dni lubię po niego sięgać - cudowne odprężenie gwarantowane! Żel jest prawdziwie kremowy, a używany z myjką tworzy gęstą, bogatą, zwartą pianę (bez myjki raczej maże się po skórze), faktycznie rozpieszczając i wprowadzając w błogi nastrój :) Po prysznicu skóra jest gładka, kusząco pachnąca i nie domaga się balsamu - długo taki stan co prawda nie trwa i po 2-3 prysznicach jednak trzeba sięgnąć po coś nawilżającego, ale też nie przez mega wysuszenie.

Zapach, bo to jest to na co zwracam szczególną uwagę przy żelach pod prysznic, jest wspaniały. Idealnie nadaje się na okres zimowy, gdy ciemno i zimno, a żel otula mnie jak ciepły sweterek. Jest 100 razy lepszy niż zapach w kremie do rąk, który odradzam na marginesie. Konsystencja żelu jest kremowa i to bardzo, dobrze się wylewa z butelki. Sama butelka jest poręczna i można wykorzystać kosmetyk do końca. Jest bardzo wydajny. Dobrze się pieni i nie wysusza. Skóra jest miękka i gładka w dotyku.

Tą wersję z masłem shea i wanilią lubię najbardziej. Ten zapach skradł mi serce jest najcudowniejszy na świecie!!! Plusy : - zapach!!!, - kremowa konsystencja, - nie wysusza, a wręcz nawilża!!!, - tworzy gęsta, kremową pianę, - jest wydajny, - bywa często w promocji, Minusów brak!!! Gorąco polecam, zwłaszcza teraz zimą!!!