Scholl Ekspresowy system usuwania twardej i zrogowaciałej skóry 

Scholl, Ekspresowy system usuwania twardej i zrogowaciałej skóry to produkt, który testowałam przez miesiąc i mam mieszane uczucia, ale w stronę dobrych :) Jest to produkt, który dobrze sprawdza się na noc i rzeczywiście skutecznie usuwa twardy naskórek. Jednak jego użycie nie jest tak proste, jak mogłoby się wydawać, co dla niektórych użytkowników może być problemem. Składniki aktywne - Kwas mlekowy: znany ze swoich właściwości złuszczających, pomaga usuwać martwe komórki skóry i wygładza powierzchnię skóry. - Kwas salicylowy: działa keratolitycznie, czyli pomaga rozpuszczać warstwę rogową naskórka, co ułatwia jego usunięcie. - Gliceryna: nawilża skórę, zapobiegając jej przesuszeniu po zabiegu złuszczającym. Moje doświadczenia Produkt Scholl używałam głównie na noc, nakładając nasączony tym produktem wacik na skórę pięt. To jest właśnie problematyczne, bo potem takie stopy wkładałam do skarpetki i szłam spać. No cóż, nie jest to bardzo wygodne, ale jest skuteczne. Preparat potrzebuje po prostu czasu, aby zadziałać. Po kilku aplikacjach zauważyłam znaczną poprawę – twardy naskórek został skutecznie usunięty, a skóra stała się bardziej miękka i gładka. Podsumowanie Scholl, Ekspresowy system usuwania twardej i zrogowaciałej skóry to skuteczny produkt, który dobrze sprawdza się na noc. Jest szczególnie efektywny w usuwaniu twardego naskórka, dzięki zawartości kwasów mlekowego i salicylowego oraz nawilżającej gliceryny. Niemniej jednak, jego stosowanie wymaga cierpliwości i staranności, co może być niekomfortowe dla osób preferujących prostsze rozwiązania. Jeśli jesteś gotowy na trochę dodatkowej pracy, efekty mogą być satysfakcjonujące.

Ten produkt zwyczajnie nie działa - nie wiesz czy produkt się nakłada bo jest go na tyle mało ze zwyczajnie nie widać i nie czuć tego ( mam wrażenie że sam plastik waży 95% wagi produktu). a ostrzami to nie wiem co można by było zebrac. Bardzo nie polecam.

produkt bardzo fajny ale ta szpatułka to nieporozumienie. ja namaczam nim płatki, nakładam na palce, pięty czy inne twarde miejsca i zakładam skarpetkę żeb docisnąc te waciki. czekam tak z 5 minut i potem wkładam nogi do miski z woda i szoruje pumepksem. skóra schodzi genialnie, stopy są gładziutkie jak po kwasie;D żadne skarpetki złuszczające itp się nie umywają. myślę że szpatułka nie da takiego efektu- próbowałam nią coś zdziałać ale zero efektu- do wywalenia. zwykły pumeks i wio!

generalnie produkt nie przyniósł żadnych rezultatów. nic, zero. kupiłam go z myślą o moim narzeczonym, który niespecjalnie przejmował się stanem swoich stóp. po aplikacji i odczekaniu sięgnęłam po szpatułkę. moje zdziwienie było ogromne, kiedy użycie jej okazało się bezużyteczne. nic, zupełnie nic nie zeszło. po zaczerpnięciu wiedzy z internetu podjęłam jeszcze jedną próbę. tym razem na swoich stopach. musiałam się trochę "zapuścić" ale i kolejne podejście nie przyniosło nic poza rozczarowaniem. a szkoda bo do tej pory w mojej ocenie Scholl nie miał sobie równych Plusy- brak Minusy- brak jakichkolwiek efektów Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego opakowania