Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Produkty podobne
Artykuły
KWC LogobyWIZAŻ logo
Oliwki do skórek i paznokci

Sally Hansen Cuticle Eraser + Balm Balsam do skórek

1,8 na 512 opinie

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
1,8 na 5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Zapach:
Kupi ponownie: % osób
Nasi użytkownicy zostawili 12 opinii dla tego produktu. Przygotowaliśmy dla Ciebie krótkie podsumowanie na ich podstawie:

  • 10 sierpnia 2020 o 12:52
    Nie widzę żadnych pozytywów oprócz opakowania i zapachu
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:miesiąc
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Dotychczas miałam dobre zdanie o marce Sally Hansen. Kojarzyła mi się z dość wysokimi cenami, ale i z jakością. Ten balsam do tanich nie należy, a jakość niestety kiepska. Moją uwagę zwróciło ciekawe opakowanie i kolory. Balsam znajduje się w małym odkręcanym słoiczku, w dwóch kolorach - białym i zielonym połączonych w spiralę. A że od zawsze mam problem ze skórkami, postanowiłam zakupić ów produkt. Zapach delikatny, ogórkowy z domieszką czegoś czego nie potrafię określić. W każdym razie ładny. Konsystencja gęsta, tłusta, trudno się wchłania. Używanie tego mazidła nie należało do przyjemnych czynności. Efektów zero. Stosowałam systematycznie przez miesiąc i moje skórki jak były twarde i pozadzierane, tak nadal są. Znam dużo lepszych produktów do skórek. Nie polecam.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Drogeria Hebe
    1 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 30 maja 2019 o 17:20
    Pieniądze wyrzucone w błoto. Totalnie nieprzydatny, nie pomaga na suche skórki. O wiele lepsza jest oliwka z Semilaca
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Jeszcze zanim zaczełam robić hybrydy, chętnie sięgałam po klasyczne lakiery Sally Hansen, bo były bardzo dobrej jakości i długo pozostawały na paznokciach. Sally Hansen, pomyślałam dobra marka, warto mieć to cacuszko. Jak bardzo się pomyliłam... Cena 15 zł za 8 g balsamu do skórek, który okazał się totalną klapą. Mały, plastikowy, zakręcany pojemniczek w kolorze zielonym, a w nim zielona gęsta i tłusta maź o lekkim zapachu ogórka. Użyłam go kiedyś i odłożyłam głęboko do szuflady. Wyjełam po długim czasie i tym razem trafi nie do szuflady, a do kosza. Balsam długo się wchłania, jest tłusty i w ogóle nie nawilża ani nie regeneruje skórek. Ten produkt od Sally Hansen to prawdziwa porażka. Obecnie na rynku są o wiele lepsze produkty na suche skórki, choćby oliwki do paznokci różnych marek, osobiście używam Eveline i Semilac i są o niebo lepsze, bo rzeczywiście nawilżają i wchłaniają się szybciutko.
    Zalety:
    • zapach ogórka
    • duża ilość produktu
    Wady:
    • tłuści
    • nie regeneruje skórek
    • długo się wchłania
    • drogi
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W drogerii internetowej
    16 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 18 czerwca 2018 o 20:12
    średni
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Produkt kupiłam na promocji za połowę ceny i jestem zadowolona, że nie zapłaciłam za niego pełnej kwoty. Kupiłam go z uwagi na problem z suchymi skórkami. Niestety nie takich efektów oczekiwałam. Balsam jest dość tłustawy i lepki, długo się wchłania. Skórki nie są dostatecznie nawilżone. Wygląd niestety nie nadrobi tego, że produkt nie spełnia swojej podstawowej funkcji. Poza tym jest drogi.
    Zalety:
    • ciekawy wygląd
    • zapach
    Wady:
    • nie nawilża
    • tłusty i lepki
    • długo się wchłania
    • cena
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Drogeria Rossmann
    2 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • peszy
    peszy
    1 / 5
    23 stycznia 2018 o 16:20
    Średniak
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Mam swojego faworyta z tej marki do pielęgnacji suchych skórek, który jest bardzo dobrym produktem ale ciężko dostępnym w Polsce. Ten kupiłam, ponieważ chciałam sprawdzić czy okaże się równie dobry, tym bardziej że da się go kupić w polskiej drogerii stacjonarnie. Niestety produkt jest marnej jakości mimo że prezentuje się całkiem fajnie. Zupełnie nie spełnia swojego zadania. Konsystencja jest masełkowata, niestety dość lepka. W opakowaniu mamy produkt dwukolorowy, po nabraniu na palec jest zielonkawy więc osiada na skórkach w widoczny sposób, i co tu dużo mówić wygląda trochę jak glut z nosa. Preparat się słabo wchłania i pozostawiony do wchłonięcia lubi zasychać wokół paznokcia tworząc nieestetyczną pudrową warstwę. Można by to jakoś przeżyć nakładając preparat na noc, ale tutaj też jest słabo, ponieważ efekt jest żaden. Zużyłam całe opakowanie, trochę mi to zajęło, preparat jest wydajny ale efekty są mizerne. Jak dla mnie to ładnie wyglądający zupełnie bezużyteczny gadżet. Zapach jest praktycznie niewyczuwalny. Opakowanie jest ok, wytrzymały plastik, który nie pęka, dobrze się zakręca. Nie polecam
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W drogerii internetowej
    3 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • AnulaQa
    AnulaQa
    1 / 5
    23 sierpnia 2017 o 12:33
    Jedynie zapach.
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Fikuśna, biało- pistacjowa spirala tak mnie zahipnotyzowałą, że kupiłam ten produkt, nie zastanawiając się nad tym czy mi on potrzebny, czy nie. Kosmetyk przeznaczony jest do suchych skórek przy-paznokciowych i w mojej opinii absolutnie nie daje sobie rady, nawet ze skórkami, które nie wymagają większego odżywienia. Jego konsystencja jest dość specyficzna, mało przyjemna. Niczym mażąca się, klejąca wazelina. Kosmetyk osiada na skórkach i trudno go zmyć, dlatego najlepiej używać go tylko przed snem, lub w dni wolne. Posiada biało- zielony kolor, w zależności od tego, jak zmieszamy proporcje mazi, uzyskamy taki odcień skórek. Nie wygląda to zbyt estetycznie. Jedynie zapach ratuje sytuację. Świeży, ogórkowo- melonowy. No ale... to przecież nie perfumy. + zapach + estetyczne opakowanie, kuszący wygląd - w żaden sposób nie spełnia obietnic producenta - barwi skórki na zielonkawy kolor - nie działa: nie nawilża, nie odżywia, nie pielęgnuje, nie regeneruje - klei się, przyciąga brud - nie wchłania się - drogi
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    1 osób  uznało tę opinię za pomocną

Produkty podobne


Artykuły

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.