Clinique Rinse-Off Eye Makeup Solvent Beztłuszczowy płyn do demakijażu oczu

Nie rozumiem zachwytów nad tym kosmetykiem, lubię markę Clinique ale ten produkt to jeden z ich niewypałów. Okropnie, okropnie szczypie w oczy. Może i nie jest tłusty, może i zmywa dobrze makijaż, ale po co się męczyć i to za taką cenę. Na rynku jest wiele innych , lepszych i nie szczypiących w oczy produktów. Nie rozumiem jak można go stosować w dzień i na tak podrażnionych oczach poprawiać czy znów nakładać makijaż. Plusy: -dobrze zmywa makijaż -nie jest tłusty Minusy: -cena -wydajność -koszmarnie podrażnia i szczypie w oczy Niestety nie dla mnie. Używam tego produktu od: jakiś czas Ilość zużytych opakowań: 1 szt.

Kupiłam go zachęcona pozytywnymi opiniami na KWC. +lekka konsystencja, przy czym lekko się pieni, +nie jest tłusty, +nie wysusza skóry, +bardzo ładne opakowanie, +dobrze czyści, nawet wodoodporny tusz, +bezzapachowy, w sumie nijaki zapach, absolutnie czuć, ze nie jest perfumowany, ale delikatny zapach składników ma. - średniowydajny, użyłam z 3-4razy, a cm z opakowania ubyło, - cena, kosmicznie wysoka, -przez pierwsze parę miesięcy nie piekły mnie po nim oczy (wtedy dawałam 4 gwiazdki), teraz z kolei oczy pieką potwornie, łzawią, są czerwone. Raczej podziękuję już temu kosmetykowi.

Lubię markę za kolorówkę - róże, cienie i pomadki, a także za kremy do twarzy. Za te kosmetyki jestem w stanie odżałować grosza, ale za ten płyn nie warto. Generalnie jest to dobry produkt, spełnia swoje zadanie jak należy. Lubię formułę płynu za to, że nie jest tłusta i dlatego go zakupiłam. Zmywa szybko, nie podrażnia i nie wysusza moich wrażliwych oczu. Nic ponadto. Nie wyróżnia się spośród innych płynów, które również spełniają swoje zadanie, a kosztują ułamek ceny. Nie jest wydajny. Jeśli chcesz mieć produkt Clinique na półce - ok, ale naprawdę lepiej zainwestować np. w krem. Używam tego produktu od: używałam w wakacje Ilość zużytych opakowań: 1 standardowe opakowanie

Rewelacyjny demakijaz oczu! Wystarczy niewielka ilosc plynu i tuszu na rzesach nie ma.Wydajny. Nie podraznia oczu. Fajnie, lekko pieni sie, moze dlatego z taka latwoscia zmywa makijaz. Używam tego produktu od: ... Ilość zużytych opakowań:1

Nie miałam jak do tej pory lepszego, a próbowałam ze względu na wrażliwe oczy wielu. Ten przez przypadek otrzymałam od koleżanki w prezencie i .... jestem zachwycona ... poza momentem płacenia ;) Używam tego produktu od:roku Ilość zużytych opakowań:5

Bardzo delikatnie usuwa makijaz, nawet wodoodporny. Nie pozostawia tlustej powloki, jest wydajny, ma bardzo ladne opakowanie i ogolnie jestem bardzo zadowolona. Używam tego produktu od: 3 tyg Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Kupiłam na allegro miniature ( 60 ml), aby przetestować, czy warto nań wydac pieniądze. Niby warto...ale nie wiem, czy to zrobię - ziaja mi tez krzywdy nie robi ;) Wydajny jak dla mnie, zmywa szybko i bez problemu ( baze i tusz). Nie podraznia oczu. Nie jest tłusty i ja równiez go niczym nie spłukuje. Ogólnie - bardzo dobry. Mając wybór - te pieniadze wole jednak przeznaczyc na krem ;) Używam tego produktu od:kilku tygodni Ilość zużytych opakowań:w trakcie miniatury

Bardzo dobrze zmywa wszelki makijaż, prosto i szybko. Nie wysusza skory, nie jest trusty. Po uzyciu nie mialam zadnego odczucia sciagniecia skory okolic oczu, oczywiście jest niezwykle łagodny i nie podrażnia oczu. Maly minusik- nie jest zbyt wydajny. Mimo, ze jest to zmywacz typu rinse-off, to ja osobiście go nie spłukuje. Używam tego produktu od:7 miesiecy Ilość zużytych opakowań:2

Testowałam sumiennie wczoraj jedno oko zmywając tym specyfikiem, a drugie płynem micelarnym vichy. Clinique test zdał na 5, makijaż usunął bez problemu, a był to tusz hypnose...Minimalnie, naprawdę minimalnie piecze (może zresztą był to tusz?) Tyle że vichy poradził sobie podobnie, a pieczenia nie było ani dudu...Zatem dobra wiadomość dla miłośniczek - vichy jest tańszy bo butla większa...Używam tego produktu od:kilka razy Ilość zużytych opakowań:zaczęłam 1 07.12.06.Edit bo jednak płyn zasługuje na więcej. Naprawdę rewelacyjnie usuwa tusz, porównywalnie z płynem decleor, ale jest tańszy. Może za pierwszym razem coś źle zrobiłam, ale teraz nic mnie nie piecze.

Niestety, najlepszy zmywacz do oczu. Nie znam nic podobnego. Niestety, bo nie jest zbyt wydajny, i niestety, bo kosztuje aż 75 zł za 125 ml. Poza tym posiada same zalety: zmywa wszystko bez podrażnień, nawilża skórę wokół oczu, daje przyjemne uczucie świeżości, jest lekki, nietłusty, przemiły w użytkowaniu. Nie spłukuję go z oczu, nie mam takiej potrzeby. Mam bardzo wrażliwe oczy, do tego nosze soczewki kontaktowe, więc płyn do zmywania ma dla mnie znaczenie. Kupię kolejny, choć cena poraża!

No niestety, wszystkie znane mi kosmetyki górnopółkowe mają tańsze odpowiedniki, wszystkie poza jedną kategorią: płynów do demakijażu oczu... W tak radykalnym i dla mnie samej niemiłym przekonaniu utwierdził mnie ów Clinique - koszmarnie drogi, mało wydajny, ale jak działa na ślepia!!! Zmycie ton tuszu, kolekcji cieni i bazy na powieki staje się dziecinnie proste: nasączony wacik przykładam do oka, chwilę czekam, i po problemie. Nic nie szczypie, nic nie zostaje, ewentualne poprawki szybciutkie i bez podrażniania ślepii, słowem, cudo. Dlaczego, dlaczego jest aż tak idealny? Nie wysusza powieki, nie naciąga, daje idealne odczucie czystości bez ściągniecia... Nie wiem, dlaczego nazywa się rinse-off, ja tam niczego po nim nie spłukuję, i tęsknie tylko bardzo, bo właśnie się skończył, hlip hlip hlip, a nie wiem, kiedy moja poczytalnośc osiągnie na tyle niski poziom, żeby wydać fortunę na tego typu kosmetyk :(

Skusiłam się, bo miał nie zawierać tłustych substancji na czym mi zależało. Okazał się mało wydajny i o zgrozo szczypie nie w oczy!