Miss Sporty Fabulous Lash Building Mascara Tusz wydłużający, pogrubiający i podkręcający

Tusz całkiem ok, ale ma małe ale. Przede wszystkim tusz kupiłam w za śmieszne pieniądze dosłownie kilka złotych dałam - gdyby był znacznie droższy to dostałby gwiazdkę mniej. Tusz charakteryzuje się bardzo ładnym opakowaniem - zdecydowanie kobiece, dziewczęce. Sam tusz ma dobrą szczoteczkę choć łatwo się maluje, ale potrafi skleić rzęsy - trzeba zdecydowanie go wyczuć i uważać. Tusz wydłuża rzęsy, unosi lekko u nasady i przede wszystkim kolor czarni jest ładny głęboki. Nie podrażnia oczu. Narty wrażliwych. Łatwo się zmywa płynem micelarnym oraz olejkiem czy chusteczkami do demakijażu. W ciągu dnia troszkę się kruszy i osypuje.

Kupiłam go po przeczytaniu wielu recenzji. Sztoteczka standardowo z włosia i ładny czarny kolor. Tuszu nabiera się na sztoteczkę zdecydowanie za dużo. Sztoteczka niestety bardzo ciągnęła mnie za rzęsy. Tusz lubił się zbijać w grudki powodując efekt pająka na rzęsach. Strasznie się osypywał, drażniąc przy tym oczy.

Dobry tusz za niską cenę. Ładnie wydłuża i nawet trochę podkręca, dając delikatny efekt. Niestety trochę skleja rzęsy i szybko schnie. Ciut osypuje się na buzi, zwłaszcza jak chce rozczesać rzęsy. Maskara trzyma się bez problemu od rana do wieczora.

Tusz i tak jest tani a ja dodatkowo kupiłam go za 3 zł. Za tą cenę nie ma na co narzekać, choć nie daje żadnych spektakularnych efektów. Ja u siebie widzę przede wszystkim wydłużenie, pogrubienie mniej. Rzęsy jednak trochę skleja, ale nie jakoś mocno; nie osypuje się. Są takie tusze, przy których (prawie) zawsze upaciam sobie dolną powiekę; przy tym nie zdarza się to (prawie) nigdy. Jest wodoodporny - a przynajmniej łzoodporny. Szczoteczka jest wygodna, klasycznie stożkowata, bez żadnych udziwnień.

zacznę od tego ze oczywiście kupiłam kolejny tusz chyba juz mój setny no ale byl na promocji za około 6 zł zal nie kupic prawda? wyglądał bardzo ładnie opakowanie neonowo różowe typowo babski kolor po odkreceniu jest to szczotka nie silikonowa a wykonana z włosa lekko zakrzywiona w stylu grzebienia maskara ma wydłużać podkręcać i pogrubiać faktycznie widać znaczące pogrubienie przy czym maskara nie skleja specjalnie rzęs co dalej wydłużenie tez jest znacząco widoczne a nawet moge spokojnie powiedzieć ze fajnie rozdziela rzęsy niestety nie widzę w sowim stosowaniu podkręcenia moje rzesy sa proste jak drut i takie wlasnie zostaly to maly minus produkt jest wydajny nie wysycha po dokładnym zakręceniu niestety po uzyciu maskary maskara po dłuższym czasie 6-7h zaczyna sie nie fajnie sypać i kruszyć co jest sporym minusem na koniec chce dodac ze i tak dostaje jak dla mnie 4/5 gwiazdki gdyz znam gorze tusze o wiele a niestety również droższe o wiele

Oczekuje od tuszu ładnego rozdzielenia, lekkiego pogrubienia, wydłużenia niekoniecznie, bo moje rzęsy są z natury długie, oczywiście nie mogę zapomnieć o głębokiej czerni. Ten tusz spełnia wszystkie moje wymagania. Tusze Miss Sporty może nie należą do idealnych, ale jakoś nigdy nie miałam większych powodów, aby na nie narzekać. Można je kupić w bardzo niskiej cenie, często w promocji za kilka złotych, więc nie można mieć też w stosunku do nich wielkich wymagań lub co najmniej takich jak co do tuszy kilka razy droższych. OPAKOWANIE Tusz zamknięty jest w prostym opakowaniu o ciekawej szacie graficznej. Szczoteczka jest klasyczna i prosta (w odróżnieniu od wersji ze szczoteczką podkręconą), taka jakie kiedyś rządziły tuszami do rzęs zanim pojawiły sie silikonowe i ktoś, kto nie jest do nich przyzwyczajony będzie musiał nauczyć się z nią współpracować. Nie jest to trudne i po kilku użyciach można opanować tę sztukę. Szczoteczka ma gęste włosie które idealnie rozdziela rzęsy. Prosty kształt pomaga dotrzeć w każde miejsce. TUSZ Tusz jest dosyć gęsty i ma intensywny głęboki kolor, co bardzo mi się podoba. Nie skleja rzęs nałożony w odpowiedniej ilości. Zwykle nakładam maksymalnie 2 warstwy tuszu i tak tez robię z tym. Efekt jest dość naturalny, rzęsy są pogrubione, ładnie wydłużone i intensywnie czarne. Nie oczekuję spektakularnego efektu, ponieważ wolę taki właśnie naturalny i neutralny look na co dzień, na większe wyjście pewnie bym go nie użyła, gdyż wtedy stawiam na wyrazistość i efekt wow. Tusz nie osypuje się w ciągu dnia, jest dość trwały, nie robi też plam pod oczami, szczególnie w obszarze gdzie nakładam płynny lub kremowy korektor, a podczas malowania rzęs nie tworzy grudek. Jestem z niego zadowolona jak na codzienny tusz. Za tą cenę jest ok. PLUSY: + ładnie rozdziela rzęsy + nie kruszy się w ciągu dnia + daje głęboką czerń + nie tworzy plam + nie tworzy grudek podczas malowania + jest tani + dość wydajny + daje naturalny efekt + lekko pogrubia i wydłuża

Tusz kupiłam spontanicznie, ponieważ akurat skończył mi się obecny. Zachęcił mnie napis producenta Extra Black. Lubię tusze, które mają głęboki kolor czerni, ten zdecydowanie do nich należy. Włoski są dobrze przyciemnione, a mam je naturalne bardzo jasne. Szczoteczka w kształcie stożka bardzo ułatwia pracę, łatwo pomalować rzęsy zarówno przy wewnętrznym kąciku oka jak i zewnętrzne. Dobrze rozdziela rzęsy, nie skleja ich. Są widocznie pogrubione. Jeśli chodzi o wydłużenie nie jest jakieś spektakularne, ale z natury mam krótkie włoski. Trwałość jest naprawdę bardzo dobra, wytrzymuje cały dzień bez kruszenia czy odbijania się na powiece. Kupiłam go stacjonarnie w Naturze, ale jest też dostępny w innych drogeriach. Nie kosztuje majątku, a naprawdę się sprawdza w codziennym użytkowaniu.

To był mój pierwszy tusz w życiu kiedy zaczynałam przygodę z makijażem. Jest ze mną do dzisiaj. Tusz świetnie pogrubia rzęsy i delikatnie wydłuża. Szczoteczka jest wygodna w użyciu i fajnie nanosi tusz na rzęsy. Produkt jest w bardzo fajnej cenie więc każdy może sobie pozwolić na dobry tusz w fajnej jakości nie za miliony ;) Jedynym małym minusem jest to, że podczas noszenia tusz lekko kruszy się, ale na szczęście nie jest to bardzo widoczne i można łatwo zażegnać ten problem i dalej cieszyć się świetnym efektem. Ja polecam z czystym sumieniem :)

Używałam tego tuszu przez pół roku i nie jestem z niego zadowolona. Szczoteczka jest cienka, na początku tuszu nabiera się zbyt dużo więc łatwo skleić rzęsy, bardzo szybko tusz zasycha i nadaje się do wyrzucenia. Kolor wcale nie tak intensywny jak podaje producent.

Tusz do rzęs, który sporo obiecuje, lecz tak naprawdę nic szczególnego nie zmienia. Faktycznie pogrubia rzesy , lecz poza tym nie widzę żadnego innego efektu na którym mi zależało. Po prostu zwykły tusz, który za mała cenę można kupić przypadkowo. Nie zostanie ze mną na dłużej. Brak wydłużenia, poza tym moje rzęsy są strasznie sklejone po nim.

Tusz zdecydowanie do każdej torebki. Cena zaskakująco niska jak na taki efekt. Mam dość rzadkie rzęsy - a ten tusz świetnie radzi sobie z ich podkręceniem i pogrubieniem. Kosztuje śmieszne pieniążki a na promocji w Rossmanie spokojnie można go kupić poniżej 10 zł. To zdecydowanie jeden z moich ulubionych tuszy. Nie jeden tusz kosztujący grubo ponad 100 zł (a wypróbowałam ich wiele) nie może się z nim równać. Nie uczula - co dla mnie bardzo istotne oraz można go często wymieniać - cena powoduje iż możemy sobie na to pozwolić. Poleciła mi go przyjaciółka, której nastoletnia córka wraz z koleżankami go używa - wiem dlaczego - efekt jest naprawdę zaskakująco dobry.

Tusz kupiłam skuszona jego szczoteczka ...klasyczna ,zwężająca się ,taka jaką lubię .Po pierwszym użyciu stwierdzam ,że jedyne plusy to właśnie ta szczoteczka i głęboka czerń .Tusz zachowuje się jak klasyczny tusz .Po zakupie był świeży ,nie kluchowato gesty jak to bywa czasami .Rzęsy pomalował ot tak sobie .Nie wydłużył ,nie pogrubil i nie podkręcił rzęs .Najgorsze co z nim było nie tak to fakt iż na delikatnej mżawce na dworze odbił się praktycznie w stu procentach już po minucie zostawiając wokół oczu ,, piękny "czarny okrąg :(.Po kilku użyciach zauważyłam że tworzy kluski na rzęsach .Nie oczekiwałam za takie pieniądze cudu i wodoodporności ,ale są tusze tańsze ,które po minucie na deszczu nie płyna nam z rzęs .Dla mnie kompletnie nie .

Może i wydłuża rzęski, ale co do pogrubienia i podkręcenia miałabym obiekcje. Był to mój pierwszy tusz od Miss Sporty i nie dał mi najlepszej opinii o marce. Jednak jeżeli zależy wam tylko na efekcie nóg pająka nad okiem to spoko, polecam, mimo wszystko łatwo sobie skleić nim rzęsy, dlatego radzę używać z uwagą.

Tusz od Miss Sporty niestety u mnie się nie sprawdził. Już przy nakładaniu pierwszej warstwy miałam z nim problem, skleił rzęsy a przy próbie ich rozdzielenia zaczął się kruszyć. Po nałożeniu drugiej warstwy było jeszcze gorzej. Rzęsy posklejane, każda w inną stronę, innej długości i pełno obsypanego tuszu i 5 minut do wyjścia...to nie był udany poranek :/ Jednak nie byłabym sobą, gdybym odpuściła po pierwszym użyciu, więc przez następny miesiąc używałam go, a właściwie walczyłam z nim. Niestety moich rzęs mimo wielu prób ani nie wydłużył, ani nie pogrubił, ani nie podkręcił. Na szczęście szybko się skończył :) Nie jest to tusz dla mnie i moich rzęs, ale jeśli ktoś lubi wyzwania to polecam wypróbować ten produkt. Uczy cierpliwości :)

Tusz ładnie wydłuża rzęsy, tworzy niefortunne grudki, więc według mnie cena adekwatna do jakości. Ale nie skleja, szybko wysycha na rzęsach. Grudek da się uniknąc jak odpowiednio wyschnie pierwsza warstwa tuszu, więc dla mnie nie ma tragedii. Z chęcią kupię kolejny.

Bardzo słaby tusz. Skleja rzęsy i tworzy grudki. Ponad to odbija sie i kruszy w ciagu dnia. Na pewno nie kupie ponownie. W tej cenie jest duzo lepszych produktów.

Tusz ma tradycyjną szczoteczkę i niestety już przy nakładaniu pierwszej warstwy tworzą się grudki i pajęcze nóżki, więc właściwie nie da się nałożyć kolejnej warstwy. Tusz podkreśla rzęsy, pogrubia, ale jednocześnie tworząc te nieszczęsne grudki. Na plus należy uwzględnić, że tusz jest bardzo trwały, wytrzymuje cały dzień, nie osypuje się ani nie odbija na powiekach. Pamiętam, że ten tusz jest obecny na rynku już od wielu lat, więc pewnie ma swoje zwolenniczki. Tusz kusi także niską ceną. Ja jednak nie wrócę już do niego.

Na promocji -55% w rossmannie kupiłam maskarę maybelline lash sensational i byłam nią zachwycona. Byłam przekonana, że nie mam żadnych dobrych tuszy w domu i ten wygrzebałam jego - tusz z miss sporty. Okazało się, że robi z rzęsami dokładnie to samo, pogrubia i wydłuża. Nie podkręca, ale ja zupełnie tego nie potrzebuję. Za taką cenę polecam chociaż spróbować.