Christian Breton Eye Lash Builder Eye Priority (Regenerująca odżywka stymulująca wzrost rzęs) 

Kiedyś na stymulację rzęs używałam olejku rycynowego, ale postanowiłam kupić odżywkę, która da lepsze efekty. Kupiłam regenerującą odżywkę stymulującą wzrost rzęs marki Christian Breton. Odżywka ma działanie naprawcze, regenerujące, odżywcze. Zawiera m.in. wit.B5, keratynę i ceramidy, składniki wzmacniające rzęsy i stymulujące ich wzrost. Odżywka ma za zadanie pogrubić i wydłużyć rzęsy, skutecznie chronić je przed łamaniem i wypadaniem. Wiadomo, w używaniu takich produktów, aby widzieć efekty, należy systematycznie stosować. Ja nie stosuję regularnie, tylko kiedy mi się przypomni.. I to mój błąd. Zrobiłam zdjęcie rzęs przed, mam nadzieję, że zacznę regularnie stosować i pochwalę się zdjęciem po. Bardzo podoba mi się eleganckie i klasyczne opakowanie.

To działa! Bez obaw o utratę grubości portfela wskutek kupna regenerującej odżywki stymulującej wzrost rzęs od Christiana Bretona - ten produkt stuprocentowo spełnia wszelakie obietnice producenta. Ba, mając do wyboru to serum a częste wizyty u kosmetyczki celem aplikacji sztucznych rzęs z pewnością wybrałabym to, co oferuje mi marka Christian Breton. Zniechęcona koniecznością częstego uzupełniania sztucznych rzęs postanowiłam kupić coś, co sprawi, iż moje rzęsy będą wyglądać świetnie bez kompanów postaci sztucznych elementów. Pierwsze, co rzuciło mi się w oczy to omawiana odżywka - jej zakup był strzałem w dziesiątkę. Kosmetyk jest wydajny. To zalotka w białym tuszu - jego aplikacja wspaniale podkręca rzęsy, gwarantując długotrwały efekt. Jeśli zaś o rzęsy chodzi, te rzeczywiście są grubsze i mocniejsze. Już po dwóch tygodniach regularnego stosowania serum wspomniany wyżej efekt był widoczny. Co ważne, produkt nie uczula, a jego aplikacja nie jest skomplikowana. Z rzeczy pozornie mniej istotnych - otrzymujemy genialną odżywkę w przepięknym, eleganckim opakowaniu. Czegóż chcieć więcej?

Kupiłam tę odżywkę z żelem pod oczy. I o ile żel mnie rozczarował (wysuszył skórę zamiast odżywić), o tyle ta odżywka okazała się rewelacyjna. Zaczęłam ją stosować od czasu do czasu na noc, ale już po kilku zastosowaniach zauważyłam, że rzęsy są nieco dłuższe, wyraźnie wygięte (jak po zalotce) i mocniejsze! Szczególnie jest ich więcej w zewnętrznych końcówkach - prawie jakby dokleiła sobie po małej kępce sztucznych rzęs! Po prostu rewelacja! Tuż po nałożeniu tego białego żelu mam wrażenie rzęs jak firanki - bo widzimy każdy najmniejszy włosek. Żel nie uczula i nie przeszkadza podczas snu. Na razie jestem bardzo zadowolona! Mam nadzieję, że nie będzie jakiegoś efektu ubocznego (jak w przypadku żelu), ale na razie rzęsy rosną i nic się złego nie dzieje :) Stosuję już drugi miesiąc! I tu kolejna zaleta - jest bardzo wydajny, nie wysycha i wciąż mam wrażenie pełnej buteleczki. Zobaczymy, na jak długo jeszcze wystarczy! Jestem na TAK!