Świetny, multifunkcyjny produkt w niskiej cenie.
Eveline to jedna z tych marek, która bezsprzecznie rządzi na polskim, drogeryjnym rynku kosmetycznym. Wypróbowałam już wiele propozycji stworzonych pod jej logo, zwłaszcza tych makijażowych i w większości przypadków byłam zadowolona. Mogę śmiało zdradzić, że nie inaczej było i tym razem, ale o tym dalej :)
Na skoncentrowane serum do rzęs 3 w 1 natrafiłam w drogerii Rossmann, gdzie było akurat w promocyjnej cenie niewiele ponad 10 złotych. Według producenta kosmetyk łączy w sobie właściwości serum odbudowującego, aktywatora wzrostu włosa i bazy pod tusz. Multifunkcyjnie i bardzo ciekawie.
Kosmetyk umieszczony jest w kartoniku, gdzie znajduje się jego dokładny opis. Za główne opakowanie służy biało-zielona tuba skrywająca serum oraz rewelacyjną szczoteczkę, która świetnie rozdziela rzęsy i nakłada idealną ilość produktu. Naprawdę używa się jej banalnie prosto i szybko, nawet w przypadku króciutkich włosków w wewnętrznych kącikach.
Sam specyfik ma białą barwę i jest widoczny na rzęsach po nałożeniu, dlatego bez tuszu się nie obędzie. Widać jednak, jak po pomalowaniu serum włoski zyskują zarówno na długości, jak i grubości bez efektu ich posklejania. A po pomalowaniu mascarą to już w ogóle dzieje się magia! Stosując to serum, używałam głównie jako tuszu klasyka Max Factor 2000 calorie i był to serio zgrany duet! Rzęsy prezentowały się ładnie i widać było, że produkt naprawdę dużo dodaje włoskom w porównaniu do zastosowania samej mascary. Dlatego jako baza sprawdzą się super, bo wydobywa z tuszu wszystko, co najlepsze. Zdradzę Wam jednak pewien trik: najlepiej po nałożeniu tejże bazy od razu pomalować rzęsy tuszem, póki ona jeszcze w pełni nie zastygnie. Potem jest ciężej i rezultaty są w mojej opinii gorsze.
Przechodząc do efektów pielęgnacyjnych, stosowałam to serum prawie codziennie, a w rezultacie otrzymałam rzęsy, które stały się bardziej błyszczące oraz zdecydowanie mniej wypadające. A wszystko to za sprawą takich składników jak:
* Bio Restore Complex zapobiegajacy wypadaniu włosków
* nawilżający kwas hialuronowy
* d-pantenol uelastyczniający rzęsy.
Niestety w INCI mamy i mniej chwalebne składniki (Trójetanoloamina, DMDM Hydantoin, liczne parabeny), co na dobrą sprawę jest jedynym minusem tegoż kosmetyku.
Podsumowując: to skoncentrowane serum sprawdza się zarówno jako odżywka, jak i jako baza pod tusz. Bardzo się z tym produktem polubiłam, gdyż pozwala osiągnać dużo ładniejszy efekt na rzęsach niż przy stosowaniu tuszu solo. A wszystko to przy zachowaniu super wydajności (u mnie zużycie wyniosło ponad 3 miesiące regularnego stosowania co najmniej 4/5x w tygodniu) oraz przy świetnej cenie i bezproblemowej dostępności marki. Oczywiście z czystym sumieniem polecam!
Zalety:
- wielofunkcyjność - produkt sprawdza się zarówno jako kosmetyk pielegnujący rzęsy, jak i jako baza pod tusz
- pozwala zdecydowanie wydłużyć, pogrubić i podkręcić włoski, dzięki czemu po mascarze rzęsy wyglądają naprawdę świetnie
- ułatwia nakładanie tuszu, jeśli aplikujemy go na jeszcze mokrą bazę
- odżywia i nawilża rzęsy oraz zmniejsza ich wypadanie
- sporo substancji pielęgnacyjnych w INCI
- wydajność dzięki sporej pojemności aż 10ml
- super szczoteczka ułatwiająca aplikację nawet na najmniejszych włoskach
- niska cena w odniesieniu do jakości
- ładne opakowanie
- dostępność
Wady:
- kilka kontrowersyjnych substancji w składzie
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie