EleverCosmetics ÉleverLash, Odżywka do rzęs 

To już drugie opakowanie tego produktu, które zamówiłam. Efekty były naprawdę piekne. Wytuszowane rzęsy wyglądały jak sztuczne- gęste i dlugie Super ekstra produkt

Wiem,że przeważnie od tej odżywki zaczynają wizażanki przygodę z produktami EleverCosmetics. Dla mnie było to drugie spotkanie z produktami tej firmy. Mając na uwadze genialność odżywki do brwi eleverbrow moje oczekiwania były wyśrubowane. I ta odżywka również nie zawiodła moich oczekiwań. Przede wszystkim efekty są trwałe. Utrzymują się po zakończeniu kuracji. Rzęsy są ciemniejsze,gęstsze i dłuższe. Jest mega wydajna. Warta każdej złotówki wydanej na nią. Dla mnie ideał.

Kosmetyków boostujących kondycję rzęs używam praktycznie cały czas, gdyż moje naturalne rzęsy są bardzo kiepskie: rzadkie, krótkie z tendencją do wypadania grupowo. Nigdy nie pokusiłam się na sztuczne rzęsy, stawiam właśnie na odżywki typu Long4lashes, Eleverlash itp. W przypadku Eleverlash to moje trzecie opakowanie na przestrzeni kilku lat, z prozaicznego powodu:ceny oraz dostępności. Niemniej jest to chyba najlepsza odżywka z jaką spotkały się moje rzęski. Niewątpliwie na plus jest fakt,że w przypadku dostania się do oczu nie szczypie tak bardzo jak Long4lashes,cena jest przystępniejsza niż Revitalash. Działanie super, rzęsy są zagęszczone, wydłużone,oko pełniejsze. Niestety jak to w przypadku tego typu boosterów,po odstawieniu rzęsy wracają do pierwotnej kondycji po krótkim czasie i trzeba proces powtarzać.

Odżywka działa, u mnie pierwsze efekty zaobserwowane już po jednym tygodniu stosowania produktu. Pojawiają się białe zakończenia na rzęsach, a efekt, kiedy pomaluję je tuszem jest zniewalający mnie samą. Polecam, cena adekwatna do jakości. Produkt tuż po aplikacji może delikatnie poszczypywać w oczy, kiedy się do nich dostanie, ale nie tworzy podrażnień. Polecam.

Muszę przyznać, że nie byłam osobą, która wierzyła czy interesowała się odżywkami do rzęs. Wszystko się zmieniło, kiedy zobaczyłam na żywo dziewczynę, która miała naturalnie lepsze rzęsy niż jakakolwiek osoba ze sztucznymi. Nie były przesadzone, były bardzo długie, ale nie karykaturalnie, gęste, ale nie obciążały oka. Po prostu piękne. Zapytałam się jej skąd taki efekt i powiedziała mi markę jakieś odżywki. Niestety nazwy nie zapamiętałam i też średnio wierzyłam w efekt, bo nie wiedziałam z jakiego poziomu gęstości rzęs zaczynała. Po jakimś czasie znalazłam recenzje i rankingi w necie i była w nich odżywka eleverlash, więc kupiłam. Kiedyś używałam olejku rycynowego, ale większość osób, które ma doświadczenie z odżywkami zauważa, że nie osiągnie się naturalnymi sposobami takiej stymulacji rzęs. I to potwierdzam. Oczywiście są droższe odżywki. Może i bardziej spektakularne, ale ja nie miałam lepszej. Czuć było linię rzęs, ale to zapewne przez stymulacje. Trzeba uważać, żeby płyn nie wszedł do oka. Moich oczu nie podrażniło. Po 2 tygodniach zauważalna różnica. Miałam 3 opakowania i efekt był bardzo zadawalający. Niestety, kiedy przestałam używać następne włoski już rosną standardowej długości i gęstości. Zalety +efekt po 2 tygodniach +zagęszczenie rzęs +dłuższe grubsze +lepszy efekt od long lashes Wady ➖cena, ale według mnie warto ➖️wymagana jest ciągłość stosowania, ale ciężko to zaliczyć jako wadę Czy kupię ponownie❓ Tak, na pewno do niej wrócę.

Nie rozumiem opinii niektórych osób, które piszą, że serum nie działa. Owszem, być może niektórych uczula jak każdy kosmetyk, może na kogoś źle wpłynąć, faktycznie szczypie po dostaniu do oka, ale ja używam tej odżywki już 2 lata, regularnie i ona DZIAŁA. Tylko oczywiście potrzeba na to czasu, tak naprawdę widoczne fajne efekty są po około 3 miesiącach i proszę mi wierzyć niezależnie od tego jakie chwyty marketingowe stosuje producent, jakie zamieszcza zdjęcia (podobnie z resztą jak producenci tuszy do rzęs etc.) to odżywka stosowana zgodnie z zaleceniami i długotrwale przynosi piękne efekty. Porównałabym je do rzęs 1:1, na prawdę robią się długie, w moim przypadku prawie pod brwi. Dlatego uważam, że osoby, które piszą, że nie działa po prostu stosowały ją krótko i oczekiwały cudu. Ale w tym przypadku również cierpliwość popłaca :) Do tego jedno opakowanie wystarczy na bardzo długo

Używam tej odżywki od ok 3 tygodni i co mogę powiedzieć na dzień dzisiejszy. Działa! Miałam zagęszczone rzęsy, ale przez to że kosmetyczka mi ich dokleiła i były też za ciężkie, bardzo szybko dużo mi ich wypadło. Musiałam ratować się czymś extra więc nie myśląc długo zamówiłam tę odżywkę. Sumiennie używałam każdego wieczoru i powiem tak: Nigdy, ale to nigdy nie miałam tak długich i grubych rzęs. Niektóre rosną i są sporo dłuższe niż te stare rzęsy

Produkt zakupiłam skuszona reklamą w internecie. W wielu miejscach to właśnie Eleverlash był na pierwszym miejscu, więc pomyślałam, że to może być dobry wybór. Już po kilku tygodniach regularnego stosowania zauważyłam, że rzęsy są dużo mocniejsze. Dodatkowo były grubsze no i oczywiście...DŁUŻSZE! Jak skończę opakowanie to pewnie zrobię sobie przerwę, a potem kupię kolejnego Eleverlasha. Zawsze staram się szukać promocji, a widzę, że u tego producenta można sporo takich upolować :):):) Wpisując w kod rabatowy: gift możemy liczyć na niższą cenę odżywki!!!

Używałam kilku odzywek do rzęs, ale ta bije wszystkie na głowę i jest warta swojej dość wysokiej ceny. Od kilku miesięcy nie maluję rzęs, a mimo to codziennie dostaję pytania czy są sztuczne. Takimi szczotami jakie mam teraz nic tylko trzepać i patrzeć jak się robi wiatr. Mają fajne promocje więc polecam!

Choć moje rzęsy są dłuuuuuuugaśne to często się przerzedzają i mocno pod tym kątem sprawdziłam jej działanie - po 2óch tygodniach stosowania widać pierwsze efekty mniejszego wypadania, a przy użyciu tuszu są bardziej wyraziste.

????Odżywka przy regularnym stosowaniu zapewnia efekt przedłużenia, pogrubienia oraz maksymalnego wzmocnienia rzęs. ????Jest zamknięta jest w małej buteleczce w formie eyelinera w pędzelku. ????W swoim składzie ma substancjs aktywne takie jak peptydy, dzięki którym faza wzrostu rzęs zostaje wydłużona. ????Formuła odżywki jest wzbogacona składnikami, które chronią skórę wokół oczu. Alantoina nawilża i koi podrażnienia. Gliceryna zmiękcza skórę, a pantenol łagodzi i pielęgnuje. ????Aplikator jest bardzo wygodny i można nim łatwo i szybko nałożyć serum na górną linie rzęs. ????Serum nie wywołuje pieczenia, swędzenia, podrażnienia czy innych niepożądanych efektów. ????Używam go od jakiegoś czasu i

Odżywka zamknięta jest w opakowaniu przypominającym eyeliner. Aplikuje się ją za pomocą pędzelka dokładnie tak, jak maluje się kreskę eyelinerem - na górnej powiece tuż przy linii rzęs. Po jej nałożeniu nigdy nie odczułam pieczenia czy szczypania (a to mi się niestety zdarzało przy tego typu produktach), a ponadto nie ma ona zapachu i jest przeźroczysta. ÉleverLash stosuję już ponad miesiąc. Moje rzęsy zagęściły się, owszem, ale stało się to na skutek tego, że po użyciu odżywki po prostu przestały wypadać. Nawet nie wiecie jak bardzo mnie to cieszy! Co do ich wzrostu to w moim przypadku jest on najbardziej zauważalny w zewnętrznych kącikach oczu, ale ogólnie rzęsy są dłuższe no i mają też ciemniejszy kolor. Najbardziej zależało mi na ich wzmocnieniu, więc jestem naprawdę zadowolona. Mam nadzieję, że po kolejnych dwóch miesiącach (bo na tyle powinna wystarczyć odżywka przy codziennym stosowaniu) efekt będzie jeszcze lepszy.

Na Eleverlash namówiła mnie koleżanka. Zauważyłam u niej kapitalną zmianę jeśli chodzi o rzęsy i chciałam się dowiedzieć, jak to robi. Długo nie chciała mi nic zdradzić, ale na jednej z imprez rozwiązał się jej język :). Produkt stosuje już 3-ci miesiąc. Już po 30 dniach zauważyłam pierwsze efekty. Rzęsy stały się dłuższe oraz bardziej wyraziste. Ładnie się zagęściły i na szczęście nie miałam żadnych podrażnień. Myślę, że kupię kolejne opakowania w przyszłości. Wpisując na stronie w kod rabatowy: promo otrzymamy atrakcyjny rabat.

Stosuję odżywkę od 4 miesięcy i przyznaję, że to super produkt. Moje rzęsy były osłabione przez chorobę, wiele z nich wypadło. Wyglądało to fatalnie i nie miałam możliwości, żeby je zagęścić sztucznymi. Po miesięcu stosowania miałam o wiele więcej rzęs- baaaaardzo się zagęściły. Po dwóch miesiącach efekt był powalający- piękne, długie + podkręcałam je jeszcze zalotką. Pierwsze opakowanie sprezentowały mi koleżanki, drugie kupiłam "na zaś" korzystając z promocji na Dzień Mamy. Teraz stosuję co drugi dzień i nie zamierzam przestać ????

Kupiłam tą odżywkę i jestem mega pozytywnie zaskoczona. Moje rzęsy są teraz takie długie że większość znajomych zwraca na nie uwagę. Są piękne i wyglądają naturalnie. Pierwszy efekt widziałam po 3 tygodniach ale to podobno normalne że na taki efekt jaki mam obecnie nie można liczyć po tygodniu. Także bardzo polecam

Kupiłam odżywkę po przeczytaniu wielu pozytywnych opinii (skąd one się biorą-nie mam pojęcia). Szybko ja kupiłam, a jeszcze szybciej wyrzuciłam. Odżywka bardzo podrażniła mi spojówki- już po pierwszej nocy miałam czerwone oczy, ale (niestety) dałam jej kolejną szansę i posmarowałam się kilka razy znowu (używałam około tydzień, max 10 dni). I ta szansa skończyła się dla mnie gorzej- zrobiła mi się gradówka, bolało mnie nie tylko oko, ale pół twarzy, a raczej pół głowy, oko było czerwone, swędziało, piekło, szczypało. Trafiłam do okulisty, za wizytę zapłaciłam 150 zł, a za leki na receptę następne 120 zł. Odżywka jest droga i beznadziejna, gorszego produktu nigdy nie miałam. Napisałam do firmy i naświetliłam problem, ale mówiąc kolokwialnie mnie olali, przedstawicielka handlowa też nie zareagowała, nie przejmują się komentarzami na fb- usuwają negatywne, zostawiają pozytywne. Najgorszemu wrogowi nie życzę takiego bólu oka i uczucia dyskomfortu.

Używam tej odżywki od 7 tygodni. Dzisiaj zaczynam 8 tydzień. Moje rzęsy są mega długie i wyraźnie się zagęściły. Odżywka mnie nie uczula, a to jest dla mnie najważniejsze- przetestowałam już praktycznie wszystkie produkty tego typu no i niestety... ogień w oczach. Tutaj w ogóle nie odczuwam, że "coś mam na powiece". Powieki też nie ściemniały, więc mam pewność, że produkt został dobrze przetestowany dermatologicznie. Wiem też, że produkty tej firmy nie są testowane na zwierzętach, co tym bardziej przekonało mnie do zakupu. Jestem pewna, że wrócę po kolejne opakowania, bo naprawdę warto. Odżywka jest bardzo wydajna i ma długi termin ważności, więc zamówię na zapas- nie wiem jak później będzie z cenami, ale teraz są fajne promki na stronie i darmowa dostawa, więc zamawiam z koleżanką na poł i wychodzi naprawdę fajna cena :D Odżywka do brwi z tej firmy też jest super. Wrzucam zdjęcie moich rzęs- trochę słabe, ale widać efekt.

Jestem z natury blondynką o cienkich i rzadkich włosach , moje rzęsy są też bardzo liche. Kupując produkt, zawsze kieruję się recenzjami i dokonuję zakupu prosto od producenta, by uniknąć podróbek. Niestety już wiele razy przekonałam się , że połowa recenzji to zwykłe bzdury. Everlash przekonało mnie do siebie bogatym składem i właśnie dobrymi opiniami . Po około 3 miesiącach codziennego stosowania( zakupiłam 2 odżywki ) efekty marne. Owszem , są gęstsze i ciut dłuższe , może jakieś 20 % wzrostu, ale po produkcie z tej grupy cenowej , oczekiwałam większych rezultatów. Choć nadal muszę używać tuszu wydłużającego, to używam go znacznie mniej, dwa pociągnięcia i gotowe. Przetestowałam 4 produkty, każda z odżywek po dłużej przerwie , czyli gdy rzęsy wróciły do swojej naturalnej długości. Na pierwszym miejscu Nanolash z naprawdę spektakularnym rezultatem , na miejscu drugim stawiam Everlash a na trzecim Realash i Long4lashes Nadal szukam " tej jedynej ". Kolejnymi produktami, które wypróbuję bedą KU2 i niby bardzo skuteczna i tania Lashcocaine. Wtedy wybiorę tę najlepszą dla mnie. Everlash zużyję do końca, ale juz więcej nie kupię.