Iwostin, Lipidowy krem ochronny na zimę SPF 15 - niska ochrona

Na początku byłam nim zachwycona, nie przeszkadzało mi nawet, że jest taki gęsty i tłusty i że cała skóra bardzo mocno się po nim świeci. Rozumiem, że to jest dość istotna cecha kremu zimowego.
Po jakimś czasie zaobserwowałam jednak znaczne pogorszenie cery, zaczęły pojawiać się liczne wypryski, miałam pozatykane pory. To wszystko zniknęło, kiedy go odstawiłam. Mój TŻ miał niestety te same objawy, dlatego krem na koniec sprawdził się świetnie jako zimowy krem ochronny do rąk...a na krem do rąk to był jednak nieco za drogi ;)

Myślę, że może się dobrze sprawdzić jako krem ochronny do krótkiego okresu używania, np. w czasie tygodniowego czy dwutygodniowego wypadu na narty, ale na pewno nie do systematycznego używania przez całą zimę.

Zaletą była jeszcze konsystencją, która mimo że dość gruba i ciężka, dobrze się rozsmarowywała. Słabo jednak wchłaniała.

Polecam na zimowe wyjazdy sportowe, w mieście na co dzień zupełnie mi się nie sprawdził.

Używam tego produktu od: ostatniej zimy
Ilość zużytych opakowań: jedno duże

Krem jak na kosmetyk apteczny jest w miarę tani. Nie ma zapachu i nie zatyka porów skóry. W konsystencji jest tłusty, ale nie ma problemu z jego aplikacją. Po zastosowaniu trzeba odczekać chwilę zanim się wchłonie. Dzięki niemu skóra jest nawilżona, odżywiona i miękka. Poza tym świetnie chroni skórę przed zimnem. Jak dla mnie jedynym minusem jest jego mała wydajność.

Używam tego produktu od: Miesiąca
Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Na wstępie chciałabym zaznaczyć, że uwielbiam produkty tej firmy. Bardzo sobie cenię to, że polska firma może robić kosmetyki z tak ładnymi opakowaniami, na tak zdrowych składnikach a ciągle liczyć sobie za to nie tyle co Vichy.
\\n
\\nTen krem jest świetny na zimę.
\\nDoskonale nawilża, ma intensywną, gęstą konsystencję, ale nie jest ciężki.
\\n
\\nWielki plus za SPF, bo większość firm zapomina o tym, że filtrów trzeba używać naprawdę cały rok a zimowe słońce potrafi być zaskakująco ostre.
\\nA nie znam nikogo, kto używałby w listopadzie kremu z filtrem pod podkład.
\\n
\\nMa bardzo ładne opakowanie, delikatny miły zapach, starcza na długo, jest świetną bazą pod podkład.

Krem udało mi się kupić w promocji za 10zł. Jest wydajny. Ma wygodne opakowanie. Krem ma bardzo gęstą konsystencję, jest ciężki, ale mimo to nie natłuszcza- tylko nawilża. Jednak krem nie nadaje się do skóry bardzo suchej. Do pozostałych jest ok. Ja mam cerę suchą, ale nie przesadnie- dlatego mi dość odpowiada, choć znam dużo lepsze. Nie podoba mi się np. fakt, że twarz dość szybko się po nim świeci. Za to np. bardzo fajnie rozprowadza się na nim podkład.

Używam tego produktu od: 0k. 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1 opakowania

* super ochrania przed mrozem - smaruje buzie nim zawsze przed wyjściem na dwór
*makijaż dobrze się na nim trzyma
* bardzo wydajny - to już 2 zima z nim:))

Używam tego produktu od: 2 sezon zimowy
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Polecam ten krem! Bardzo pomógł mi podczas mroźnych dni, kiedy miałam skórę nadmiernie wysuszoną i podrażnioną. Chronił i delikatnie łagodził cerę. Pomógł mi uporać się ze zbytnim przesuszeniem i skutecznie nawilżył całą twarz, nie powodując przy tym zanieczyszczenia skóry. Krem szczególnie przypadł mi do gustu, ponieważ oprócz skutecznej ochrony przed mrozem nie powodował świecenia się skóry, nie nabłyszczał jej tak mocno. Krem również nie podrażnił trądziku, a pomógł mi go częściowo wyleczyć.

Konsystencja kremu dosyć tłusta, ale na szczeście nie przetłuścił mi skóry, gdyż dobrze się wchłania, a nakładany w niewielkich ilościach może bardzo dobrze zregenerować zmęczoną skórę. Krem przywrócił równowagę mojej skórze, o którą zawsze zimą było trudno.

Sprawdził się również jako baza pod makijaż, który trzymał się zdecydowanie dłużej! Polecam!


Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: jedno

Dostałam ten krem w prezencie i na początku nie byłam do niego przekonana. Taki tłusty krem przy mojej tłustej, trądzikowej skórze wydawał mi się najgorszym, co można wybrać. Jednak po dwóch tygodniach używania pokochałam go na tyle, że z ogromną trudnością i żalem rozstałam się z nim na okres wiosenno-letni.

Jak wspomniałam moja skóra była tłusta (czy może raczej taka mi sie wydawała), więc obawiałam się, że po tym kremie będę świecić się jak księżyc w pełni. Jednak ku mojemu zaskoczeniu nie tylko się nie świeciłam, ale moja skóra stopniowo przestała się przetłuszczać i w tej chwili problem ze świeceniem się jest u mnie minimalny.

Miałam także ogromny problem z trądzikiem, który odkąd zastosowałam ten krem stopniowo zanikał i w tej chwili jest stosunkowo niewielki. Podejrzewam, że krem pomógł wrócić mojej skórze do odpowiedniej kondycji i terapia hormonalna wreszcie zaczęła przynosić rezultaty.

Krem jest dość tłusty, ale szybko się wchałania i po około 15-20 min. możemy zetrzeć wacikiem jego nadmiar i robić makijaż. Mi zdarzało się robić makijaż nawet po 3 min. i wcale nie zmiania to faktu, że na tym kremie trzyma się on doskonale. Wolę potrzymać go 20 min., żeby dać szanse wchłonąć się w skórę maksymalnie dużej ilości.

Uważam, że krem doskonale nadaje się na zimne dni, choć stosowałam go tylko w mieście i na długich spacerach z psem po lesie. W obu przypadkach moja skóra była zabepieczona przed mrozem i wiatrem. Dzięki temu nie czerwieniła się, nie była podrażniona, odmrożona i nie działo jej się nic złego, co miało miejsce przy stosowaniu innych kremów.

Plusy:
- nie zapycha
- chroni skórę przed czynnikami zewnętrznymi
- przywraca skórze równowagę
- nawilża
- jest doskonaly pod makijaż, który na kremie jest naprawdę trwały
- nie powoduje błyszczenia się skóry pod makijażem
- może być stosowany przez osoby z każdym typem skóry (moja jest wrażliwa, trądzikowa, ma mnóstwo rozszerzonych naczynek i reaguje alergią na połowę kremów :))

Minusy:
- trzeba dać mu trochę czasu, żeby się wchłonął, jeśli chcemy robić na nim makijaż

Szczerze polecam ten krem, bo krzywdy nie zrobi, a może pomóc i naprwadę dobrze zabezpiecza skórę przez co świetnie sprawdza się zimą.


Używam tego produktu od: 5 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: dwa

Zimą, mam ogromne problemy z cerą (jest wrażliwa, sucha). Do tej pory była to prawdziwa zmora dla skóry mojej twarzy. W aptece polecono mi ten krem, postanowiłam zaryzykować po raz kolejny. Ryzyko okazało się słuszne. Szczerze mówiąc, krem nie pomógł mi w 100%, ale na pewno jest jakaś poprawa.

Plusy:
* po stosowaniu kremu poprawił się ogólny stan mojej skóry
* widoczna ochrona przez mrozem, wiatrem
* natłuszcza
* likwiduje poczucie napięcia skóry
* wydajny
* bezwonny

Minusy:
* krem nie daje sobie rady z bardziej problematycznymi sferami mojej cery, czyli ze strefą A, gdzie skóra wysusza się u mnie najbardziej

Nie wyobrażam sobie kolejnej zimy bez tego kremu, aczkolwiek mam małą nadzieję na znalezienie jeszcze lepszego. Spisał się na pewno o wiele lepiej, niż wszystkie inne kremy, które wcześniej stosowałam i myślę, że jeśli ktoś ma cerę wrażliwą i suchą, będzie z niego zadowolony!

Używam tego produktu od: ok. 6 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 2 (75 ml)

kupiłam go rok temu na zime i zostało mi jeszcze calkiem sporo na te zime, trzymalam krem w lodowce. nie dosc, ze przesiąkł jakimis wywarami lodówkowymi to jeszcze mam wrazenie ze obrzydliwie zanieszczyszcza mi skore - nie nawilza, twarz po uzyciu jest zaczerwieniona, wyskakuja mi pryszcze .
musze cos delikatniejszego, krem jest za gesty, na pewno nie do wrazliwej cery

Używam tego produktu od: pol roku
Ilość zużytych opakowań: polowa pierwszego

Jako krem ochronny sprawuje się swietnie, jakby znalazl na mróz i wiatr.
Jednak nie mogę wybaczyc kosmetykom iwostin jednej rzeczy, zarowno temu kremikowi jak i filtrowi., Strasznie zapychaja... Nie chce wybierac pomiedzy cera pod dobra ochrona a cera bez niespodzianek.
Jest to strasznie irytujace, ze zapewniajac ochrone swojej skorze, ona odwdziecza Ci się zaskornikami i ropnymi wypryskami... Nie wiem czey go jeszcze kupię, ale bardzo nie pdooba mi sie to, że jest komedogenny.

Używam tego produktu od: 2 miesiace
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Krem ma gęstą konsystencję, którą łatwo rozprowadzić. Na skórze pozostawia delikatny film. Jest bardzo wydajny, dzięki czemu możemy być pewni, że jedna tubka starczy nam na całą zimę. Zaczynam używać go jak temperatura spada do 0, albo wieje porywisty i zimny wiatr. Ochrania skórę przed działaniem mrozu oraz zapobiega odmrożeniom. Posiada filtry co jest bardzo ważną rzeczą! Niestety twarz po godzinie zaczyna się świecić. Idealny na stok! :)

Bardzo przydatny krem w okresie zimowym :)

Używam tego produktu od: koniec jesieni + całą zimę
Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Widzialam inne pozytywne oceny, ale ja jestem bardzo sceptyczna z jednego powodu: ja dla mnie konsystencja jest nieakceptowalna. Krem jest gesty i nie potrafie w zaden sposob porzadnie rozsmarowac go na twarzy, mam wrazenie ze musze ciagnac skore zeby jako tako sie rozsmarowal, a do tego pozostawia biale smugi. Nie jestem wymagajaca co do zimowego kremu: chce go uzywav w dni kiedy jestem na swiezym powietrzu (narty, zimowe spacery) przy ujemnych temperaturach. Nie wymagam zeby byl podkladem pod makijaz czy zeby sie nie swiecil. Ten krem nie spelnia podstawowej potrzeby: zeby sie ladnie rozsmarowal na twarzy i chronil przed mrozem.

Szukam czegos nowego na zime 2013!!!

Używam tego produktu od: Zima zeszlego roku, okazjonalnie
Ilość zużytych opakowań: Jedno zaczete