Golden Rose Miss Selene, Mini lakier do paznokci 

Lakiery do paznokci od Golden Rose znam i wspominam z sentymentem. W gimnazjum i szkole średniej używałam ich nałogowo, wybór kolorów był ogromny i każdy znalazł to co chciał...kolory pastelowe, krzykliwe, neonowe i brokatowe... można było poszaleć i stworzyć w każdej chwili dowolny manicure. Trwałość lakieru różniła się w zależności od danego koloru, jedne trzymały tydzień inne dwa - trzy dni, często zmieniałam kolor więc nie przeszkadzało mi to w zupełności. Ilość nałożonych warstw też zależy od wybranego koloru, jedne miały mocne krycie inne nie. Na plus mini buteleczki o pojemności 5,5 ml małe ale w razie czego można za grosze dokupić ulubiony kolor, a w przypadku koloru, który mniej odpowiadał szybko się kończył ;) Dostępność niemal w każdym kiosku, bazarku i drogeriach w śmiesznie niskiej cenie.

Mini lakier do paznokci kupiłam na jednej z aukcji internetowych. Opakowanie to jak nazwa wskazuje mini buteleczka o pojemności 5,5 ml zapłaciłam około 3,5 zł za szt. Wybrałam kolor nr 165 kolor w odcieniach różu i 171 kolor złoty, ogólnie jest mega wybór w kolorach wiec na pewno każdy znajdzie coś dla siebie. Lakier zawiera dużo drobinek bardzo ładnie prezentuje się na paznokciach. na oczyszczoną płytkę paznokcia nakładłam dwie warstwy plus nawierzchniowo top coat Color Therapy Sally Hansen. Lakier dobrze rozprowadza się na płytce paznokcia, szybko schnie, nie pozostawia smug. Dodatkowy plus za małą pojemność można na kilka aplikacji kupić kolor lakieru który będziemy rzadko okazyjnie używać czyli jak w moim przypadku wersje brokatowe których nie używam na co dzień. Podsumowując dobra jakość w niskiej cenie na pewno sięgnę po inne kolory. Serdecznie polecam !

Mówcie co chcecie, ale ja lubię te mini lakiery do paznokci. Być może ich trwałość nie jest powalająca , jednak ze względu na to, że używam zawsze po pomalowaniu paznokci utwardzającej odżywki to lakier trzyma się naprawdę nieźle. Jestem w stanie spokojnie utrzymać kolor na paznokciach przez kilka dni, bez żadnego uszczerbku (>‿◠)✌. Mały rozmiar lakieru w zupełności mi odpowiada. Dzięki temu lakier nie zdąży wyschnać przed jego zużyciem, a cena jest naprawdę konkurencyjna. Niewielkich rozmiarów pędzelek również uważam na plus - mam małą płytkę paznokcia i szerokie pędzelki utrudniają mi aplikację. Kolejny plus za bardzo bogatą gamę kolorystyczną, naprawdę jest w czym wybierać. W większości dość dobrze kryją, choć zależy od koloru, a ich konsystencja jest bardziej rzadka, jednak nie na tyle żeby spływała z płytki. Dobrze się nimi maluje, nie tworzą smug i kilka pociągnięć wystarczy, by pokryć całą płytkę . Lakiery są naprawdę niezłe, chociaż oczywiście nie jest to jakość pozwalająca, dla osób lubiących często zmieniać kolor paznokci powinna być zadowalająca.

Lakier sam w sobie jest poprawny i trwały. Opakowanie jednak jest mikroskopijne, w moim odczuciu jak dla przedszkolaka. Raz kiedyś malowałam nimi paznokcie i zawsze mnie to irytowało. Niby to nie jest ważne, ale momentami strasznie upierdliwe to bywało. Lakier ma fajną formułę, nie smuży, nie bąbluje. Jest trwały. Dość długo wysycha.

Mam trzy kolory tych mini lakierów: nr, 213, 218 i 122. Jest to pastelowy żółty, pomarańczowy i delikatny róż. Buteleczki są fajne, poręczne. Zawierają tylko 5 ml produktu. Ale to wystarczy, aby zaszaleć z kolorami, a przecież nie maluje się paznokci codzienne. Lakiery są dosyć rzadkie w konsystencji dlatego pokrywami nimi paznokcie 2 razy. Pędzelek jest trochę ciut za wąski, przez co malowanie nie było dla mnie zbyt wygodne. Co do trwałości, to lakier ma dobrą trwałość, ale umacniam go topem utwardzającym więc na pewno dzięki temu jest ona przedłużona. Mam już dosyć długo te lakiery i zauważyłam, że są wydajne. Kolorki mają efektowny połysk, co zapewnia ładny wygląd manicure.

Odkrywanie kosmetyków nie zawsze musi wiązać się z wydawaniem fortuny. Lakier do paznokci Miss Selene Mini Nail Lacquer to idealny przykład, jak za niewielką cenę można wprowadzić odrobinę koloru do swojego życia. Jednak, czy ta miniatura spełnia wszystkie oczekiwania? W moim posiadaniu znalazło się 2 odcienie białego i przezroczystego (który otrzymałam w prezencie) i niebieski oraz srebrno-brokatowy zakupiony w DP. Opakowanie i Cena: Zanim zaczniesz recenzować, musisz dowiedzieć się, że Miss Selene Mini Nail Lacquer to produkt z rodziny Golden Rose. To niewielka niespodzianka dla wielu, którzy nie zdają sobie sprawy, że za tym skromnym opakowaniem kryje się marka, która zdobyła uznanie wśród wielu miłośniczek makijażu. Cena, oscylująca w granicach 5 zł, czyni go niezwykle przystępnym. Pojemność i Kolorystyka: Pojemność 5 ml wydaje się niewielka, ale z drugiej strony, kto zużywa całą butelkę z jednego koloru? Duży wybór kolorów pozwala znaleźć coś zarówno dla miłośniczek klasyki, jak i odważnych eksperymentów. Wysychanie: Szybkość schnięcia to z pewnością jedna z głównych zalet. Długo nie trzeba czekać na efektowny manicure, co jest świetne dla zabieganych osób. Trwałość: Niestety, tutaj pojawiają się schody. Średnia trwałość to jedno z głównych ograniczeń tego mini lakieru. Odpryski już pierwszego dnia to rozczarowanie dla tych, którzy liczyli na dłuższy efekt. Pędzelek i Konsystencja: Zbyt wąski pędzelek może sprawić trudności w równomiernym rozprowadzeniu lakieru, zwłaszcza dla tych, którzy preferują szybkie i precyzyjne malowanie. Widoczne smugi przy jednej warstwie nie ułatwiają sytuacji, a druga warstwa nie zawsze eliminuje ten problem. Podsumowanie: Miss Selene Mini Nail Lacquer to propozycja dla tych, którzy cenią ekonomiczne podejście do urody, ale muszą liczyć się z nietrwałym efektem.

Zazwyczaj moje lakiery szybko wysychają...kuoue, trochę użyje, później zapomnę i do wyrzucenia. Jak zobaczyłam te lakiery od razu wiedziałam, że są idealne dla mnie. Ich pojemność to 5 ml, znajdują się w przezroczystym słoiczku z tradycyjnym pedzlem. Ich kolorystyka jest różnorodna, jest w czym wybierać. Kupiłam je na allegro za jakieś 5 zł. Posiadają klasyczne matowe i perłowe odcienie, ale też mają w swojej kolekcji również odcienie fluorescencyjne i brokatowe. Po nałożeniu jednej warstwy widać, że są smugi i prześwity. Wolę nakładać 2 warstwy, wtedy efekt jest dla mnie ładniejszy. Malowanie idzie sprawnie. Lakier trzyma sje dość długo. Moje dłonie często się moczą podczas codziennych obowiązków, więc u mnie 3 dni to max. Lakier szybko się zmywa zmywaczem, nie trzeba trzeć. Ja je uwielbiam że względu na wielkość. Normalnych nie jestem w stanie do końca zużyć, a te małe szybciej mi się kończą.

Lakier w wersji mini, spoko się sprawdza kiedy potrzebujemy konkretny kolor, na przykład na jakąś specjalną okazję a ogromnej buteleczki nie zużyjemy, na plus duży wybór kolorków. Co do jakości to jest średnia, krycie jest całkiem ok, ale raczej w pełni kryją dwie ciękie warstwy, ścieranie sie i odpryskiwanie też w normie i tak zawsze używam top coatu. Za tę cenę super lakier.

Na co dzień używam odcienia nr.103. W buteleczce wydaje się biały ale tak naprawdę jest to mleczny biały. Kiedy nałożę dwie warstwy uzyskuje bardzo naturalny efekt, ponieważ właśnie ma mleczną konsystencję lekko przeswituje naturalny różowy kolor paznokcia. Efekt jest bardzo elegancki i nie muszę tracić czasu na french manicure. Polecam kobietom, które ze względu na charakter swojej pracy nie moga pozwolić sobie na odważniejsze kolorki, a dzięki odcieniowi 103 uzyskujemy klasyczny manicure. Oprócz tego mam odcień 212. I chyba zkuszę się na zakup kolejnych.

Te lakiery to moje wspomnienie z bardzo dawnych lat. Bardzo je lubiłam za swoją małą pojemność i cenę. Ich trwałość nie należała do dobrych ale te 15 lat temu nie zależało tak na tym bo lubiłam często malować paznokcie i zmieniać kolory. Wybór w lakierach nie był chyba tak duży jaki jest obecnie lub jako nastolatka nie było mnie stać na lakiery za 3 dyszki. Ich mała pojemność sprawiała, ze lakier się nie starzał bo szybko można było go zużyć tym bardziej kiedy był na to czas i dużo chęci na zmianę kolorów. Kolory są świetne i w tym przypadku nie narzekałam. Fakt dwie warstwy niekiedy było mało aby przykryły w 100% paznokieć ale to zależało od koloru. Dziś ten lakier w zupełności się nie sprawdza. Zależy mi na trwałości a tu tego nie mam.

Sporadycznie maluję paznokcie, więc odpowiada mi niewielkie opakowanie. Niska cena. Duży wybór kolorystyczny. Lakiery dostępny 2 sklepach Golden Rose oraz osiedlowych drogeriach. Lakiery niestety nie są trwałe.

Lakier sprawdziłam na paznokciach stóp. Ma dość gęstą konsystencję i dobrze wyprofilowany pędzelek. Z uwagi na małe opakowanie nie przeterminowuje się, jest poręczny w użyciu i przechowywaniu. Kryje w pełnie po nałożeniu 3 warstw. Standardowo długo schnie. Dość długo się trzyma na paznokciach. Jest odporny na słoną i basenową wodę. Jakość vs cena = 4

Najmniejszy lakier jaki miałam. :) Ma to swoje plusy - można go bez problem zabrać w podróż czy wrzucić do kosmetyczki i w razie czego pomalować paznokcie na szybko lub dokonać drobnych poprawek. Mini rozmiar zachęca też do eksperymentowania z kolorami. Można sprawdzić jak czujemy się w danym odcieniu i poszukać pełnowymiarowej wersji. A lakier ten występuje w wielu odcieniach. Koszyk z tymi mini lakierami wygląda jak pudełko cukierków. :D Każda znajdzie coś dla siebie. Zawsze nakładam 2 warstwy lakieru, wówczas płytka jest odpowiednio pokryta. Lakier utrzymuje się na paznokciach ok. 4 dni. Całkiem nieźle jak na lakier w tej cenie.

Malutki lakier do paznokci marki golden rose, który znajduje się w mojej kolekcji.  Mam w kolorze:pastelowego różu, srebrny,fiolet,zielony,wszystkie zawieraja w sobie również błyszczące drobinki. Bardzo fajnie wygląda na paznokciach, idealnie nadaję się na wiosnę kiedy królują takie delikatne jasne kolory. Buteleczka jest malutka, zawiera kilka ml lakieru, za to pędzelek jest dość duży i wygodnie się nim maluje. Do pełnego krycia potrzebne są minimum 2 warstwy ale dopiero przy 3 kolor wygląda super. Lakier trzyma się na paznokciach dość długo, nie odpryskuje .Produkty golden rose są genialne do tego mają przepiękne kolory polecam

Oj ten lakier znam już x lat temu, chociaż sama mam nie wiele więcej. ;) Jeden z pierwszych lakierów jakich miałam. I kiedyś mi odpowiadał wystarczał. Nie dawno zauważyłam je w sprzedaży i kupiłam sobie dla przypomnienia. Z bólem serce stwierdzam, że to maleństwo jest słabiutkie. Nie ładny jednolity odcień. Miałam odcień niebieski, ale po pomalowaniu wyszła niebieska nie ładna perła. Pędzelek jest za malutki i wąski. Trzeba się namachać by ładnie pomalować, pokryć paznokieć. Kolor jest słabo na pigmentowany i nie rozprowadza się równomiernie. Strasznie śmierdzi. Co najważniejsze trwałość. Normalny lakier utrzymuje mi się na paznokciach nawet 1 tydzień i mowie prawdę, to ten lakier pękał i kruszył się już 3 dnia. Samo opakowanie urocze i podręczne. Cena też jest super. Daje 2 gwiazdki z sentymentu.

Tak, w dobie hybryd, salonów kosmetycznych i innych bajerów, na własny ślub sama pomalowałam sobie paznokcie lakierem za 3 złote - w pięknym kolorze fuksji. Miałam ten lakier wytestowany, więc wiedziałam, że się sprawdzi. Wcześniej miałam też kilka innych kolorów, ale już je zużyłam, ten różowy został mi jako ostatni. Mam jakieś szczęście do lakierów. Trwałość na moich paznokciach to około 5 dni, więc standardowo. Później zmywam, bo kolory zaczynają mi się nudzić. Nie odpryskiwał, jedynie lekko ścierał się na końcówkach. Używałam go z bazą i bez niej, z topem i bez topu. Byłam zadowolona w każdym z tych przypadków. W zależności od koloru do pełnego pokrycia paznokcia wystarczało 2 - 4 warstwy. Szybko wysychał i można było nakładać kolejną porcję produktu. Lakierek miał malutką pojemność i precyzyjny pędzelek, którym dobrze się malowało. Żaden z tych lakierów nie zdążył mi zaschnąć w buteleczce, wszystkie zużyłam do samego końca. Są godne polecenia. Nie wiem czy kupię je ponownie, ale tylko dlatego, że mam potężną kolekcję lakierów.

Nie lubię tych lakierów ze względu na bardzo mały pędzelek, do precyzyjnego pomalowania nadaje się idealnie ale trzeba naprawdę dużo razy wykonać nich ruchy pędzelkiem żeby ładnie pomalować paznokieć.

Jestem zwykłą, nieodpowiedzialną, ale przede wszystkim bardzo zmienną nastolatką i uwielbiam zmiany i nowości, dlatego wolę kupić mały lakier za dosłownie 4 zł i mieć ich 25 i się pobawić niż kupić jeden wielki. Lakiery mają mistrzowskie krycie i mały, poręczny pędzelek, który ułatwia nam poprawne podprowadzenie lakieru pod skórki. Przy dużej nudzie i odrobinie zdolności (no i pędzelku) można nawet zrobić french.