Chanel - Chance Eau Tendre - Woda Toaletowa W Sprayu - Atomizer 35 Ml - Dla Kobiet
355,00 zł
Chanel Chance Eau Tendre - Woda Perfumowana
358,00 zł
Chanel Chance Eau Tendre woda perfumowana 35ml
387,70 zł
Chanel Chance Eau Tendre woda perfumowana 35ml
464,89 zł
Chanel Chance Eau Tendre woda perfumowana 50ml
479,00 zł
Chanel Chance Eau Tendre woda toaletowa 50ml
504,00 zł
Chanel Chance Eau Tendre woda perfumowana 50ml
644,89 zł
Opis produktu
Najnowsze wydanie (2010) perfum Chanel Chance wzbogacone zostało o nuty grejpfruta, pigwy, jaśminu, owoców i białego piżma.
Chanel Chance Eau Tendre to kolejna wersja zapachu z serii Chance z 2003 roku. Kobieta Chance to młoda, dynamiczna entuzjastka życia, która wierzy w swoją dobrą gwiazdę biegnąc na spotkanie ze szczęściem i przygodą. Jednocześnie niewinna i zdeterminowana, marzycielka z charakterem, nieprzewidywalna, ale przewidująca, niepoprawna romantyczka. Prawdziwy wzlot czułości, Chance Eau Tendre jest zapachem optymistki, która wierzy w szczęście i potrafi je chronić. Jak miły sercu dreszcz czułości zapach przypomina, że szczęście jest wokół nas.
Twarzą kampanii została francuska modelka Sigrid Agren.
Nuty zapachowe:
grejpfrut, absolut jaśminu, pigwa, owoce, hiacynt, ambra, irys, drzewo cedrowe, białe piżmo
/bw/
Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.
Tego zapachu nie da się opowiedzieć, ale spróbuje. Jest leki, orzeźwiający, słodko-kwaśny, pełen obietnic i tajemnic. Na myśl przywodzi schłodzony koktajl owocowy, pity w ogródku w samym środku lata, gdy wszystko dookoła kwitnie. W nowej wersji został wzbogacony m.in., o grejpfrut, pigwę, jaśmin i białe piżmo. I dobrze mu to zrobiło. Bo jest niepowtarzalny.
Ma dość zaporową cenę, więc stosuję go zamiennie z innym moim hitem, o wiele tańszym. Podoba się każdemu, z kim spotykam się po jego użyciu. Długo roztacza swój urok, bo jest trwały i pozostaje na odzieży. Nie potrzeba go dużo, by rozwinął swój wyjątkowy, uwodzicielski i kobiecy zapach. Jego zaletą jest też to, że jest niebanalny i nie pachnie nim cała ulica. Można się poczuć wyjątkowo, gdy ma się go na sobie, Raz kupiłam i przepadłam...
Radosny, pięknie uwalniający się kwiatowo-owocowy zapach, w którym przeplatają się owocowe akordy grejpfruta i pigwy, delikatność jaśminu i łagodność białego piżma. Zapach ocieplony krągłą i kobiecą nutą białego piżma. Moim zdaniem idealny na lato, wakacje. Zapach, który nie przeszkadza właścicielce, a otoczenie nim się zachwyca.
Cieszę się, że noszę zapach Chanel Chance Eau Tendre na sobie już po raz drugi - pierwszy flakon podarował mi mój mąż, drugi kupiłam sobie sama, bo nie mogłam bez niego żyć :) I choć dla wielu może być on zbyt nijaki, dla mnie jest wymarzonym zapachem Chanel. Lekkim, nieprzytłaczającym i pozwalającym mi zniknąć w tłumie bez zwracania na siebie niepotrzebnej uwagi.
Szalenie podoba mi się jego prosty, okrągły flakon, wzbogacony jedynie o srebrny dodatek po bokach. Mam ponadto słabość do perfum w kolorze różowym - i tutaj również moje serce mocniej zabiło. Jedyne co bym zmieniła, to korek - ten plastik zupełnie nie pasuje mi do masywnego szkła i lekko się z nim gryzie. Na szczęście sam zapach wszystko wynagradza.
Nutami głowy są pigwa i grejpfrut, nutami serca są hiacynt i jaśmin a nutą bazy jest piżmo, irys, cedr Virginia i bursztyn. Zapach jest niezwykle lekki, przyjemny. Początkowo delikatnie pudrowy i słodki, stopniowo staje się bardziej kwiatowy. W moim odczuciu jest w nim coś sensualnego, kobiecego, magnetycznego. Coś, co sprawia, że chcę go mieć. Połączenie hiacynta i jaśminu jest tutaj bardzo przyjemne i eleganckie, a nuty grejpfruta dodają jeszcze niezwykłej lekkości. Czuć słodycz i świeżość. Ten zapach zdecydowanie nie męczy i jest totalnie uroczy.
Cóż, uwielbiam. Być może woda toaletowa Chanel Chance Eau Tendre jest bardziej wiosenna i letnia, ale i tak będzie towarzyszyła mi tej jesieni i zimy. Bo tak. Bo nie chcę podążać za jakimś schematem. Ten zapach dobrze mi leży na sercu i chcę, żeby towarzyszył mi każdego dnia i kojarzył się ze szczęściem, które właśnie przeżywam.
Trwałość jest przyzwoita - jak na EDT. U mnie perfumy są wyczuwalne na skórze przez około 5-6 godzin. Projekcja raczej średnia i szczerze mówiąc mnie to odpowiada, bo nie lubię "dzielić się" z otoczeniem zapachem który noszę. Polecam romantycznym, spokojnym i może też trochę niespokojnym duszom :)
Jestem miłośniczką zapachów ciężkich, wieczorowych, zimowych. Jednak w ciepłe i słoneczne dni zapach intensywny może zakręcić w głowie. Szukałam czegoś na wiosenne i letnie spacery, delikatnego nie słodkiego i nie kwaśnego. Wiele zapachów lekkich pasuje bardziej do nastolatek lub młodych kobiet, a ja szukałam czegoś dla kobiety 30+. I znalazłam.
Chanel chance - wybór idealny. Wybijający się grejpfrut, przenikający go jaśmin i budujący podstawę słodki ale nie ciężki cedr. Zapach lekki, nie duszący, delikatnie słodki, ale nie ulepek.
Ma niestety dwie wady - jego lekkość i delikatność sprawia, że jest mało wyczuwalny, a szkoda, ponieważ jest przepiękny, ponadto jego wysoka cena nie zachęca do "poprawiania zapachu" kilka razy dziennie.
Zalety:
- delikatny
- idealne wyważenie słodkości
- zapach typowo kobiecy nie dziewczęcy
Wady:
- słabo wyczuwalny
- wysoka cena w szczególności w połączeniu z ilością perfum, które trzeba użyć by było je czuć
Najlepszy zapach od Chanel. Delikatny, kwiatowy, bardzo kobiecy i zmysłowy. Wydajny i trwały. Dobry na kazdą porę dnia i roku, szczególnie polecam na wiosnę i lato. Cena wysoka, ale warto wypróbować.
Chanel, Chance Eau Tendre EDT. Bardzo świeży i ciekawy zapach z wyczuwalnymi pięknymi nutami jaśminu i egzotycznego grapefruita. Flakonik jest dziewczęcy i stylowy. Moim zdaniem idealny wybór szczególnie na wiosnę i wczesne lato.
Perfumy są kwiatowe, świeże. Idealne na wiosnę i tak też mi się kojarzą. Z wiosennym powietrzem i unoszącym się zapachem kwiatów z ogrodu.
Kolor delikatnego różu w pełni oddaje te sapach, dlatego uważam, że flakon jest idealnie do niego dobrany.
Subiektywnie muszę stwierdzić, że pach jest ładny i mi się podoba, choć preferuję mocniejsze słodkie, waniliowe perfumy. Jednak jak ze wszystkimi zapachami Chanel, z tym również mam problem, że są trochę babcine. W każdym zapachu od Chanel czuję taką nutę. Przez co uważam, że te perfumy nie do końca do mnie pasują, choć są ładne.
Ich wielkim minusem jest trwałość. Jak na taką markę jak Chanel to trwałość jest śmiesznie krótka. Czuję je 2 godziny. Bardzo szybko się ulatniają.
Jak za taką cenę jestem na nie.
Mam do tego zapachu wielki sentyment. Kojarzy mi się z czymś bardzo pozytywnym.
Występuje w wersji perfumowanej i toaletowej, z czego bardziej polecam perfumowaną dla trwalszego efektu.
Są to perfumy kwiatowe z nutami owoców . W składzie są nuty grejpfruta, pigwy, róży , białego piżma i jaśminu, idealne na wiosenne i letnie dni. Nie są to ciężkie i nachalne perfumy. Zapach jest bardzo świeży , dziewczęcy i seksowny.
Mogłyby być ciut tańsze, ceny wody perfumowanej są z kosmosu, ale zapach jest tego wart . Jego zaletą jest to, że nie jest popularny.
Flakonik jest prosty i elegancki, pięknie prezentuje się na toaletce.
Zapachu tego używam podczas wiosny i lata, lekki kwiatowy bardzo klasyczny i pełen tajemniczości. Wspaniały zarówno rano jak i wieczorem, Zapach jest też bardzo długotrwały i nie nudzi się więc jeden flakon zużywam ciągiem.
Perfum ma bardzo piękne opakowanie i Flakon, piękny zapach. orzeźwiające, świeże, niezbyt słodkie, wspaniałe, owoce, jest bardzo wydajny A zapach utrzymuje się dość długo. Cena jest tylko dość spora ale warto kupić.super jakość
Moje ostatnie odkrycie, jeśli chodzi o perfumy. Już po pierwszym zetknięciu się z zapachem, wylądował w moim top 3. Zapach trwały, nadaje się zarówno na co dzień jak i na większe wyjścia. Na pewno będę kupować. Zapach w opisie owocowy, jednak znacznie bardziej wyczuwa się tu kwiaty drzew owocowych i jaśmin. Te perfumy akurat dosyć mocno oszczędzam, bo cena jest wprost kosmiczna. Nie zmienia faktu, że warto kupić. Idealny będzie dla pewnej siebie 30latki.
Piękny zapach. Otwiera się bardzo owocowo i świeżo. Po chwili wyczuć można pieprz - lekki pazur :). Z czasem otrzymujemy zapach owocowo - kwiatowy. Wg mnie kompozycja bardzo dobrze skomponowana, radosna i lekka. Jest to inna odsłona perfum Chanel. O ile Chanel Chance Eau Fraiche określiłabym jako bardziej zadziorny (wyczuwam tam więcej pieprzu) i świeższy o tyle Chanel Chance Eau Tendre są bardziej kobiece i nie są wcale zadziorne :). Wręcz z czasem stają się lekko kremowe (lecz nie pudrowe). Piękne, nie określiłabym ich w ogóle jako banalne, ale są to perfumy bezpieczne. Polecam do pracy, na randkę, na zakupy :). Przy wieczorowych zapachach - te perfumy mogą jednak zginąć w tłumie :(. Myślę, że mogą spodobać się każdej kobiecie, niezależnie od wieku, nawet nastolatkom. Zapach bardziej na ciepłe dni, chociaż ja perfum używam obecnie. Spotkałam się z opinią, że ich projekcja bywa lepsza wiosną i latem. Może coś w tym jest, ponieważ zapach utrzymuje się u mnie na skórze maksymalnie 4 godziny, potem muszę aplikować go ponownie. Po godzinie lub nieco dłużej stają się bliskoskórne. Mimo wszystko według mnie to jeden z ładniejszych zapachów na rynku :).
Chanel, Chance Eau Tendre są soczyste, lekkie i zwiewne. Tak delikatne, że czasem ciężko je wyczuć. Sprawdzą się wiosną/latem, nawet w największe upały. Dają poczucie świeżości/czystości, jak tuż po prysznicu w luksusowym żelu. Zapach poprawny, nie rozwija się, nudny. Nikogo nie urazi. Nie zapada w pamięć. Cena przyprawia o ból głowy.
ZALETY:
- Flakon - piękny, minimalistyczny. Widać ile pozostało płynu, może stanowić ozdobę toaletki.
- Dostępność.
- Dziewczęce, lekkie, zwiewne.
- W sam raz na wiosnę/lato.
- Bezpieczny zakup na prezent.
- Kompozycja delikatna - nadaje się do biura.
WADY:
- Cena - mocno zawyżona.
- Trwałość bardzo słaba, rozczarowująca.
- Projekcja bardzo delikatna, trzyma się blisko skóry.
Niezły letni zapach, świeży, kwiatowo - cytrusowy. Nie rozwija się w ciekawy sposób, jest płaski, pachnie jak przeciętne perfumy z promocji w Super Farmie. Jakby to nie były perfumy od Chanel za 400 zł, nie miałabym pytań :) Moim zdaniem tak drogi zapach powinien mieć to coś, a są to najzwyczajniejsze na świecie perfumy.
Są to zdecydowanie najpiękniejsze letnie perfumy jakie posiadam w kolekcji i jednocześnie ulubione ze wszystkich. Ich użycie wiąże się z powiewem świeżości, lekkości, energii, ale także kobiecości i elegancji. Moim zdaniem to zapach idealny. Po użyciu pierwsze co uwodzi nasz nos to zdecydowanie delikatność białych kwiatów, nuty owocowe są wyczuwalne, jednak nie górują nad kwiatami, a wplatają się w nie tworząc niepowtarzalną kompozycje. Bazę perfum tworzy bursztyn, cedr i piżmo to również nie wpływa na lekkość perfum, a jedynie przedłuża ich trwałość. Są to perfumy intensywne, jednak nie dokuczają otoczeniu i nie przyprawiają o bol głowy, natomiast dostarczają przyjemnych doznań. Jeżeli miałabym zobrazować zapach perfum to byłaby to jedwabna apaszka w jasnych, beżowych kolorach, lekko falującą na wiosennym, ciepłym wietrze.
Ten perfum był przez pewien czas moim marzeniem, pierwszy raz miałam okazję poczuć go u swojej cioci, następnie kupiła go moja przyjaciółka i wiedziałam, że jak tylko będę mogła sobie pozwolić to go kupię.
W końcu się udało, kupiłam pierwsze swoje opakowanie i się absolutnie zakochałam i nie tylko ja. Zwykle zapach ten wzbudza zainteresowanie, a wcale nie jest mocny i nachalny. Jest subtelny, ale jego moc płynie właśnie z tej subtelności. Mam wrażenie, że ten perfum idealnie oddaje przez to mój charakter i dlatego tak się lubimy.
Oczywiście kupuję czasem na próbę inne, ale od dwóch lat nie znalazł się żaden, który mógłby z nim konkurować.
Jestem dodatkowo alergikiem, zbyt mocne zapachy mnie męczą i drażnią, a z tym nie mam takiego problemu.
Oczywiście można tu marudzić, że cena jest wysoka itd., ale dla mnie jest on jej warty i mam świadomość, że w przypadku marki jaką jest Chanel nie ma raczej możliwości na jej obniżenie. Z jednej strony jest to pewnego rodzaj plus, używanie produktów trochę droższych i związanych z markami luksusowymi sprawia zwyczajnie więcej przyjemności. :)