Essence Eyeliner Pen Waterproof Wodoodporny liner do oczu

Przez długi czas szukałam eyelinera. W końcu zrezygnowałam z kresek ale pisaków itp rzeczy przetestowałam dużo. I to na pewno nie jest wybór który powinniście zrobić. Pisak jest słaby - po prostu Kolor szary raczej niż czarny, rozmazuje się, twardy. Po prostu nieprzyjemny w użyciu. Jakbyście rysowali drewnem po powiece. No nie. Nie wiem czy to mój był z jakiejś złej partii czy jednak wszystkie takie są. Ale patrząc po poznać- chyba wszystkie. Trwałość też nie jest jego mocną stroną. Nie polecam. Zainwestujcie w coś innego

Produkt niestety mnie zawiódł. Od pewnego czasu szukam odpowiedniego eyelinera w pisaku - zawsze mnie zawodziły trwałością i kolorem. Po pewnym czasie używania eyelineru w pędzelku wróciłam do formy pisaka i niestety jestem zawiedziona. Nie jest to produkt bardzo zły, niestety nie daje zadowalających efektów. Gdy używam eyelinera do makijażu oczu, liczę na produkt o intensywnym i wyraźnym efekcie. Tutaj niestety braknie najważniejszych komponentów dobrego eyelinera - kolor jest blady, trwałość bardzo przeciętna, a aplikacja nie jest wygodna i intuicyjna. Może pomogłoby poprawienie formuły? Ja niestety na razie nie skorzystam ponownie. Produkt kusi ceną, ale to jedyna jego prawdziwa zaleta.

Czytając opinie dziewczyn tutaj zastanawiam się, czy kupiły aby na pewno ten sam eyeliner co ja... Eyeliner Essence to mój absolutny HIT. Da się nim malować bardzo cienkie kreski - wystarczy tylko umieć... Ma intensywny czarny kolor. Jest bardzo wydajny - używam od roku jednego i tego samego opakowania, a maluję się CODZIENNIE. Trudno go zmyć - co jest zdecydowanie na plus. Nie ściera się w ciągu dnia.

Potrzebowałam czarnej kredki a przez nieuwagę kupiłam ten oto eyeliner. Kosztowal chyba 2 e więc wiele nie straciłam. Oczywiście eyelinery bardzo lubię i mam czasem fazy, że używam ich dzien w dzień. Więc w sumie się ucieszyłam. Eyeliner ma cieniutką końcówkę, bardzo precyzyjną. Jest ona taka flamastrowa. Nie jest to ani gibka gąbeczka ani pędzelek, takze super. Eyeliner jest odpowiednio czarny i bardzo łatwy i szybki w użyciu. Niby wszystko bez zarzutu. Jednak czasem zdarza mu się, że jest trochę szarawy. Czasem na jednym oku wyjdzie czarna kreska a na drugim jest już problem. Ale to najczęściej się zdarza gdy sięgam po niego codziennie. Gdy robię to sporadycznie, to nie ma problemu. Eyeliner ma być wodoodporny, ale zdarza mu troszkę odbijać co mi się nie podoba. Fakt, że mam dosyć tłuste powieki, jednak zwykle eyelinery niewodo.mi się nie odbijają a ten ma być wodoodporny, więc oczekiwałabym nienagannej trwałości. Tak samo nie wytrzymuje płaczu i się w końcu się rozmazuje. Eyeliner nie kruszy się i nie wygląda sucho. Przy demakijażu nie sprawia problemu. Gdyby nie te dwie wady to naprawdę były dobry produkt.

Opakowanie tradycyjne, wygląda jak zwykły pisak. Pędzelek jest bardziej "gąbką"? Średnio się tym rysuje, mało poręczna gąbeczka, która nie układa się dobrze przy naturalnych zagięciach skóry. Konsystencja produktu okej, nie spływa, nie wylatuje za dużo. Jednak eyeliner przestał mi pisać jakoś po 4 kreskach max. Wywalone pieniądze w błoto, nawet jeśli to parę groszy. Nie podrażnia, nie uczula. Wszystko w porządku, nie sklejał rzęs, Dopóki pisał, oczywiście xd

Gruby "pędzelek" którym nie można zrobić cienkiej kreski. Trzeba go dość mocno docisnąć do powieki aby pozostawił jakąkolwiek kreskę.. Używam go do Halloweenowego makijażu twarzy :D

Eyeliner kupiłam zachęcona jego wodoodpornością oraz możliwością robienia bardzo precyzyjnych kresek. Co do wymienionych powyżej cech, rzeczywiście się nie zawiodłam. Eyeliner ma typową dla produktów w pisaku końcówkę, która tu jest bardzo cienka na końcu. Pozwala to wyrysować cieniutką, precyzyjną kreskę. Łatwo też ją pogrubić, jeśli ktoś lubi solidniejsze jaskółki. W tym względzie wszystko więc było ok. Tusz okazał się też dość trwały. Nie rozmazywał się, nie "ginął" na powiekach po kilku godzinach. W dodatku ma bardzo ładny kolor głębokiej czerni. Skąd więc ta porażka w tytule? Otóż, po kilku użyciach cienka końcówka pisaka całkowicie się wyrobiła, stałą się tak miękka jak gąbka/kawałek szmatki. Z tego powodu nie sposób wyrysować pisakiem kreski, nawet grubszej, po prostu nie nadaje się on już do używania. Po dwóch tygodniach od zakupu eyeliner ląduje więc w koszu. Dobrze chociaż, że nie był drogi, więc mniej mi go żal. Daję dwie gwiazdki, bo tusz sam w sobie nie jest złej jakości. Jednak opakowanie-aplikator, jest bublem. Być może ja trafiłam na jakiś felerny egzemplarz, ale cóż - oceniam to, co mam.

Lubię eyelinery i jaskółki na powiekach. I często kupuję nowe eyelinery, aby w końcu znaleźć ten jedyny, najlepszy. Eyeliner z tej recenzji nie jest takim nawet w połowie, zawiódł mnie zaraz po aplikacji. Szkoda, bo zapowiadało się ciekawie: pisak poręczny, dobrze leży w dłoni, aplikator w sam raz grubością. Wypróbowałam go na kilka sposobów: na gołą powiekę - ścierał się i rozmazywał w niedługi czas po zaschnięciu. Powieki dziwnie sklejały się. Na nałożoną bazę - efekt podobny, trochę mniej się rozmazał. Na nałożoną bazę i cienie do powiek - to samo. Wniosek mam tylko jeden: ten eyeliner jest słabej jakości, nie trzyma się na powiekach, skleja je, wygląda nieestetycznie.

Bardzo dobry eyeliner, jego kolor to głęboka czerń, nie rozmazuje się w ciągu dnia, nadaje się raczej do grubszych kresek. Używałam go nawet na plaży i trzymał się cały dzień.

Dobry eyeliner dla osób uczących się robić kreski na oku i do wykonywania cienkich i precyzyjnych kresek, niska cena, niestety bardzo szybko zasycha na oku i ciężko dłużej z nim pracować.