Avon Brazil Beat EDT (nowa wersja) 

Dostałam w prezencie i się zakochałam <3. Lekki, słodki zapach pozwalający po zamknięciu oczu oddać się zapomnieniu i przenieść na jedną z brazylijskich plaż. Produkt wydajny, zapach wyczuwalny po kilku godzinach. Nie drażni ani posiadaczki zapachu, ani osób przebywających w jej towarzystwie. Idealnie sprawdzi się do pracy, na miasto jak i na wieczór.

W mojej ocenie ten zapach kojarzy mi się z cukierkami lub owocowym niskoprocentowym piwem, a tego typu nuty zapachowe nie odpowiadają mi nawet w okresie letnim.

Coroczny powrót do wakacji tylko w innym opakowaniu i deczko zmienioną nutką ,bardzo lubię te zapachy są typowo letnie pełne szaleństw i przygód i nie wyobrażam sobie używać ich zimą .Zapach jest słodki ale nie mdły iście owocowy i szalony pięknie pachnie i bardzo długo utrzymuje się na skórze .Proste i niczym nie skomplikowane opakowanie jest bardzo niepozorne zawsze zastanawia co kryje się w środku .Cena zapachu jest bardzo przystępna a wydajność jak na tą cenę bardzo dobra .

Brazil Beat to niby taka niepozorna sezonowa letnia propozycja Avonu , ale jest jednym z lepszych zapachów tej firmy moim zdaniem , więc zawsze dokupuje flakon gdy gdzieś w katalogu mi wyskoczy :) Butelka prosta , lekka nada się spokojnie na wyjazdy. Atomizer rónież działa bez zarzutu. Jedynym minusem opakowania jest zatyczka. Dość miękka i plastikowa , podatna na pęknięcia :) Kompozycja zapachowa to jeden z moich ulubionych miksów na lato. Pachnie cytrusami , ale nie takimi rześkimi i musująco kwaśnymi tylko takimi nasłonecznionymi . Dokładnie tak pachną cytryny na słońcu. Czuje jeszcze brzoskwinie i morele obie dość soczyste i słodkie. Lekkości nadaje delikatny rys białego kwiecia. Mimo iż zapach jest jedno wymiarowy jest po prostu ładny. Nie dusi , nie przytłacza. I faktycznie sprawdza się na wakacje : czy na plaże , czy na piwko bądź deptak albo nawet na wieczorne wyjście :) Opalona , rozgrzana słońcem skóra bardzo ładnie ten zapach przyjmuje. Bo wakacje powinny być radosne i proste tak jak ten zapach. Fajny jest. O! A i nawet dość trwały , gdyż czuje go na sobie dobre 8 godzin i zostawia nawet zwiewny owocowy ogonek. Moje lato bez niego to nie lato :)

Fajny jest ten zapach, jak na Avon to nawet bardzo fajny. Avon zapewne poszedł tropem Escady i co roku wypuszcza letnią limitowankę w soczystych, owocowych zapachach. Brazil Beat ma już kilka lat na liczniku, kupiłam ją chyba 2 lata temu w okazyjnej cenie i od tego czasu czasem, szczególnie w letnie dni używam i muszę przyznać że dość chętnie po nią sięgam. Otwarcie jest owocowe, nie za słodkie, z wodno-zieloną bazą, później natomiast zapach wysładza się i owoce stają się naprawdę smakowite a zielona nuta gdzieś ginie. To fajna i niskobudżetowa opcja na lato, na pewno zapach wart wypróbowania przez wielbicielki owocowych klimatów. Zadziwiająca jest dla mnie trwałość tego zapachu bo przy dość obfitym spryskaniu potrafi trwać na skórze przez 6-7 godzin, więc jak na Avon jest super. Ogólnie polecam - prosty, nieskomplikowany, nie przekombinowany, taki po prostu letni, owocowy zapaszek.

Trwałość produktu jest świetna Warto kupić go po przecenie Zapach czasami wydaje się za ciężki ale jest w porządku,zapach jest świeży,taki słodkawy ale nie mdli Opakowanie jest małe

Kocham ten produkt za jego fenomenalny zapach. Zawsze go dostawałam na urodziny i użytkowałam latem. Szkoda tylko, że ten zapach nie pozostaje na długo (3-4h i po zapachu). Ponadto bardzo cieszy oko design, który również kojarzy się z latem. Mój ulubieniec, do którego na pewno będę wracać nie raz!

Fajny zapach na letnie dni i wieczory, ale ja używam też wiosną. Zapach jest owocowo-egzotyczny, wibrujący energią, taki słoneczny, wakacyjny. Słodki z dominującą nutką pomarańczy, orzeźwiający. Kojarzy mi się z jakimś koktajlem z egzotycznych owoców. Buteleczka wygodna do torebki, trwałość średnia ok 3 godziny potrzyma, cena niska ok 19 zł.

Ja naprawdę rzadko przywiązuję się do perfumów i uważam, że każdemu podoba się co innego, bo jest to po prostu kwestia gustów. Ale ta woda toaletowa no... aż nie mogę znaleźć słów. Używam już jej łojjj od może 14 roku życia a mam 24 lata teraz. Pojawia się głownie w sezonie, koniec wiosny początek lata. Ten zapach tak mi się kojarzy właśnie z wakacjami, z plażą, zachodem słońca, grillami, zapachem trawy! No wszystkim tym co kocham w lecie. Nigdy wcześniej ani później tak nie miałam z innymi perfumami. Teraz po 10 latach używania kiedy go powącham, kojarzy mi się z latami "młodości" kiedy byłam nastolatką, Zapachu używam tylko i wyłącznie w porze wiosna/lato ;) nigdy mi się nie nudzi. A znajomi zawsze ale to zawsze pytają co to za piękny zapach, a to nic innego jak woda toaletowa za 19,99 zł (za tyle zawsze ją kupuje). Dzisiaj oczywiście odebrałam zamówienie z AVON-u i brazil beat już grzeje miejsce w mojej torebce :D

Musze przyznać ,że lubię perfumy z avon. Perfumy są tanieprzy takiej jakości. Kiedyś lubiłam avon aqua ,ale gdy zamówiłam BRAZIL BEAT to się w niej zakochałam xD Jeśli pojawi się jeszcze raz ta perfumka to ją od razu zamówie a to chyba o czymś świadczy. Ma przepiękny zapach. Po spryskaniu sie nią czuje jeszcze przez wiele godzin. Szczerze powiem ,że jest moją ulubioną perfumką jaką mam.

Cudownie pachnie, przywołuje wspomnienia letnich dni. Przepiękny zapach, po prostu nieziemski, tylko jest jeden wielki problem... Tym problemem jest trwałość. 10 min po spryskaniu się i go nie czuć... A szkoda, bo mogła być to prawdziwa avonowska perełka, a tak to lekki niewypał, bardziej mgiełka niż woda toaletowa. W promocji warto kupić.