Primark Cream Contour Kit Kremowa paleta do konturowania

Skusiłam się na tę paletę ze względu na bardzo niską cenę, ale po raz kolejny okazało się, że lepiej wydać ciut więcej na kosmetyk, ale jednak dostać w zamian wyższą jakość. Paleta Primark nie za bardzo nadaje się do używania... Ale po kolei: opakowanie jest wykonane z dość tandetnego plastiku, ale za to ma lusterko, za co duży plus. Do zestawu dołączony jest pędzelek (nie mieści się w paletce, trzeba trzymać go luzem), który jest tragiczny, bo włosie jest tak sztywne, że to bardziej łopatka niż pędzelek, nie da się też za jego pomocą rozprowadzić produktu. Poza tym pędzelek jest 1, a w środku produkty o 3 różnych zastosowaniach, więc i tak ciężko byłoby się obejść tylko przy jego użyciu. Same produkty - tragedia. Praktycznie w ogóle się nie blendują - albo mamy na twarzy plamy, albo produkt totalnie znika. Nie współpracuje z żadnym podkładem, nie da się go rozprowadzić dołączonym pędzlem, beauty blenderem ani palcami. Bronzer jest mocno pomarańczowy, rozświetlacz to niekryjąca kreda... No nie da się nic zrobić tymi kosmetykami, nawet użyć ich jako cieni do powiek czy czegoś. Była to dla mnie nauczka - nie kupujmy tandety, bo to się nigdy nie sprawdza.

Paleta do konturowania PS to kompletne nieporozumienie- niemalże zerowa pigmentacja, pomarańczowy finisz. Oddana koleżance po pierwszym użyciu. Nie polecam, nie jest warta nawet £3.