Hean Happy Time Palette Bronzer & Highlighter Paletka do konturowania

Odcień mojej palety to 01 Calm. Niestety krótko używałam tą palętkę. Spadła mi raz i cały bronzer wraz z rozświetlaczem pękł. Posiadam jasna karnację - mój podklad to odcień - Revolution Colorstay 150 Buff . Zatem odcień bronzera jest dla mnie stanowczo za ciepły. Mimo to jest do wypracowania wystarczy lekką ręka z odpowiednim pędzlem go nakładać. Rozświetlacz ma złotą bazę. Przez tą złotą bazę nadaje też kolor na policzkach, nie moje klimaty. Mimo to produkt fajnie współpracuje z innymi kosmetykami, nie robi plam. Opakowanie plastikowe, przeciętne. Duża gramatura produktu - 18g. Jest to mój pierwszy produkt tej marki, mimo to nie zraziłam się do tej marki. Będe probować innych kosmetyków.

Bronzer którym nie zrobisz sobie krzywdy bo nie robi plam, rozświetlacz intensywny z bazą kolorystyczna ale ładny. Godne polecenia myślę że zarówno na początek z makijażem i dla bardziej zaawansowanych.

Oceniam odcień 01 Calm. Chociaż 01 to jaśniejszy wariant kolorystyczny , to nie nadaje się on dla bladziochów. Posiadam jasną karnację (mniej więcej na poziomie 110 Maybelline Fit Me, który jest dla mnie odrobinę za jasny), ale nie jestem "córką młynarza" i rozświetlacz jest za ciemny. Gdy padają na niego promienie słońca i patrzę na twarz od boku, to wygląda ładnie, ale nie prezentuje się dobrze, gdy patrzy się na twarz na wprost, ponieważ ją przyciemnia. Jak mnie przyciemnia, to co dopiero osoby o alabastrowej cerze. Przydałby się jeszcze jeden wariant kolorystyczny palety komplementujący naprawdę jasne cery. Rozświetlacz daje efekt pudrowej tafli bez większych drobin. Nie wygląda to luksusowo, ale też nie daje po oczach bazarem ;) Jest to efekt za słaby na większe wyjście, ale trochę za mało subtelny na oficjalne, eleganckie okazję. Myślę, że zaspokoiłby moje potrzeby w liceum do makijażu do szkoły, gdy lubiłam, żeby było go widać, ale bez przesadnej tapety. Byłby to dobry standard, ale te kilka lat temu, na chwilę obecną jest wiele lepszych rozświetlaczy na rynku i ten od Hean nie zdaje już egzaminu. Rozświetlacz posiada złoty odcień, jeśli właśnie taki kolor rozświetlenia lubicie, to bardziej rekomenduje rozświetlacze My Secret. Bronzer jest mocniejszą stroną tej palety. Posiada ładny, chłodny odcień, który dobrze sprawdzi się do konturowania. Nie jest jednak trupio zimny, dlatego nadaje się również do mniej zaawansowanego konturowania ;) Jest raczej przyjazny użytkownikowi, w miarę łatwo go rozetrzeć. Nie jest jednak tak bezproblemowy jak np. Hoola Lite od Benefitu. Jeśli ktoś ma ciężką rękę, to może sobie pacnąć plamę na policzku. Hean muszę nakładać w skupieniu, a nie beztrosko mazać dużym pędzlem po policzkach. Lubię nakłądać sporo bronzera na policzki używając pędzla do pudru, ponieważ mam dużą i szeroką twarz, bronzer Happy Time daje radę, ale jest trochę zbyt trudny w rozcieraniu i ciutkę za zimny do takiej aplikacji. Natomiast to standardowego podkreślania kości policzkowych i szczęki przy użyciu pędzla przeznaczonego do bronzera, powinien się sprawdzić. Brozner jest w odczuciu trochę kredowy, w miarę zużywania produktu na jego powierzchni zaczynają pojawiać się grudki. Nie wpływa to na aplikację produktu na twarz, ale patrzenie na kosmetyk w opakowaniu nie cieszy oka. No nie jest w odczuciu jak produkt luksusowy, nie ma co się oszukiwać. Trwałość zarówno bronzera, jak i rozświetlacza jest w porządku. Trochę bledną w ciągu dnia. Dobrze współpracują z innymi produktami do makijażu (podkład, puder, róż). Opakowanie jest brzydkie, plastikowe i niezbyt solidne. To byłby dobry produkt, taki na czwórkę, ale w 2016 roku. Moim zdaniem standardów 2023r. nie spełnia. Ale bublem nie można go nazwać.

To pierwsza moja paletka z Hean. Opakowanie proste, plastikowe, mogłoby być nieco lepszej jakości. W środku dwa dużej wielkości kosmetyki - bronzer o neutralnym odcieniu i rozświetlacz. Produkty te fajnie mi się sprawdzają, bronzer jest dobrze napigmentowany, szybko i łatwo się blenduje, jest dość trwały, podobnie z rozswietlaczem który nadaje dość naturalny blask i można budować jego intensywność. Kosmetyk bardzo wydajny.

Paletka do konturowania od Hean to mój ulubiony produkt, ponieważ ma ładnie dobraną kolorystykę. Ciepła barwa bronzera i rozświetlacza sprawia, że cera po ich aplikacji nabiera ładnego, pełnego blasku kolorytu. Produkty bardzo łatwo się aplikuje, są dobrze napigmentowane. Paletka jest duża, więc na bardzo długo wystarcza. Opakowanie jest poręczne, aczkowiek na podróż zbyt duże. Cena produktu to ok. 30zł, ale bardzo często można ją kupić w cenie promocyjnej -40%. Produkt jest bardzo dobrej jakości.

Oceniam wersję 02 Sunny. Paletka umieszczona jest w plastikowym opakowaniu, które wygodnie trzyma się w dłoni. Ma przezroczystą pokrywkę, która dobrze trzyma się wieczka. W opakowaniu zamknięte są dwa produkty: bronzer i rozświetlacz. Bronzer to delikatna kawa z mlekiem. Tak samo delikatnie wygląda na twarzy, jednak można zbudować trochę mocniejszy efekt. Moim zdaniem bronzera trzeba się nauczyć. Moim zdaniem jest ok, nie robi plam. Z kolei rozświetlacz jest trochę różowy i trochę złoty. Ja wolę jaśniejsze, ale ten nie jest zły. daje ładny efekt nad ustami, na szczytach kości policzkowych już niewielka ilość sprawia, że jest ładnie. Dokładanie rozświetlacza mojemu wyglądowi nie służy, bo zaczyna się odcinać od cery. Używam produktu od około 2 miesięcy. Zużycie rozświetlacza widać na zdjęciu, bo jest też bardziej kruchy. Na pewno skończy się szybciej niż bronzer, bo ten z kolei wygląda jakbym użyła go zaledwie kilka razy. Ogólnie paletka jest fajna, nie kosztowała dużo, biorąc pod uwagę, że mamy dwa dość duże produkty.

Coś w sobie ma ta paleta. Miałam odcień 01 Calm. Czasem miałam fazę na ten bronzer i podobał mi się na mojej twarzy, a czasem czułam, że robi on sine plamy na twarzy... Nie wiem od czego to było, być może od stopnia opalenia, bądź wyczucia pędzla. Co do rozświetlacza był całkiem spoko, choć mało go używałam, ponieważ miał w sobie drobinki. Choć odcień całkiem przyzwoity, szampański w padający w lekki róż. Paleta upadła niestety 2 razy. Za pierwszym razem rozświetacz się pokruszył, uratowałam go alkoholem, a za drugim bronzer. Stwierdziłam, że aż tak często nie używam i poszedł do kosza. Opakowanie jest ok. Szukam troszkę innego odcienia bronzera i rozświetlacza bez drobin.

Duet od Hean do konturowania zachęca dwoma produktami w niskiej cenie, ale z tego duetu dobry jest tylko rozświetlacz i osobiście uważam, że cena jak za taki mały rozświetlacz z niszowej półki jest w takim wypadku za wysoka. Opakowanie szybko się popsuło, średniej jakości plastik, który tworzy przykrywkę szybko popękał. Bronzer - zimny, ziemisty i pasujący mało której osobie, no chyba że do podbicia cieplejszego odcienia przy konkurowaniu. Do bronzowienia skóry totalnie się nie nadaje. Do konkurowania solo też się nie nadaje. Rozświetlacz - przepiękny, miękki, posiada złote drobinki, które na skórze wyglądają cudownie. Trochę się osypuje przy nabieraniu. Szkoda, że nie ma odcienia 02 solo. Sam rozświetlacz tak, jako duo do konturowania nie.

Paletkę kupiłam zachęcona opiniami youtuberek i nie żałuję :) Bronzer idealnie nadaje się do konturowania, myślę, że większość karnacji będzie zadowolona. Ładnie się nakłada i blenduje. Raczej nie zdarzyło mi się, że zrobiłam sobie nim jakieś plamy, a konturu sobie raczej nie oszczędzam (policzki, czoło, nos ;)). Czasami nakładam go w formie cienia do powiek i tutaj sprawdza się również bardzo dobrze. Co do rozświetlacza - jest to typowy dzienniaczek. Jest lekko złocisty, nie daje efektu tafli - jest to naturalny, zdrowy efekt. Na moje dzienne potrzeby jest wystarczający, czasami nakładam go w formie ''bazy''. Na pewno paletka warta wypróbowania, zwłaszcza ze nie kosztuje majątku.

Ta paleta pięknie się komponuje, bronzer nie pozostawia plam, ładnie się blenduje. Rozświetlacz pięknie się mieni, jest w złocistym odcieniu, nie daje efektu tafli.

Mam wrażenie, że ten produkt raz działa jak trzeba, a innym razem w ogóle nie spełnia moich oczekiwań. Próbowałam na różne sposoby aplikować zarówno bronzer jak i rozświetlacz, ale nigdy nie uzyskałam w pełni zadowalającego efektu. Bronzer zazwyczaj robi mi plamy, nie współpracuje, rozświetlacz w porządku, ale bez szału. Może brakuje mi jeszcze umiejętności. Będę dalej testować, choćby dla treningu. Nie polecam, ale też nie odradzam.

Paletkę kupiłam jakiś miesiąc temu na promocji w Hebe. Poleciła mi ją ekspedientka. Wahałam się, czy ją kupić, ale w końcu się zdecydowałam. I nie żałuję. Posiadam numer 01 Calm, idealny do mojej jasnej skóry. Paletka posiada minimalistyczny, a zarazem elegancki wygląd, przyciągający uwagę. Produkty posiadają delikatny, ale przyjemny zapach. Bronzer jest dla mnie idealny, obawiałam się, że będzie zbyt mocny lub za bardzo pomarańczowy. Łatwo się z nim pracuje i daje ładny efekt. Rozświetlacz również jest piękny, daje efekt złotej tafli.

Niestety, mimo ochów i achów influencerek, paletka jest średniej jakości. Bronzer słabo nakłada się na nieprzypudrowane policzki(zawsze na takie nakładam), zostawia plamy i wygląda sucho. Rozświetlacz ok, jednakże jak na mój gust ma za mocny pigment w bazie.

Zakupiłam paletkę 01 Calm na promocji. Opakowanie skromne, ale estetyczne. W środku znajdziemy chłodny, przydymiony, nienachalny bronzer. Według mojej oceny jest to kolor typowo jesienno-zimowy. Trochę obawiałam się, że jego delikatny odcień może dać efekt siniaka na policzku, na szczęście myliłam się. Efekt jest bardzo naturalny i delikatny. Rozświetlacz jest na pigmentowany złotym odcieniem, który daje efekt tafli. Polecam stosowanie paletki osobom, które taka jak ja mają jasne, delikatną karnację i chcą nadać swojej cerze blasku. Obydwa kosmetyki bardzo dobrze nakładają się przy użyciu pędzla o włóknie syntetycznym. Paletka idealna do wykonania codziennego,make-upu.

Zakup zrobiłam w sklepie Hebe. Jak przyszłam pierwszy raz do sklepu, żeby popatrzeć na tę paletkę, to w ogóle jej nie było. Za drugim razem, już za jakiś czas, została tylko jedna, którą kupiłam. Nie wiem, czy jest ona popularna, czy po prostu był problem z dostępnością w moim sklepie. Paletka zdecydowanie mi się podoba. Opakowanie jest dość proste, ale dobrze wykonane i wygodne. Cena za 2 produkty jest dobra. Posiadam odcień 02 Sunny. Mam cerę śniadą i ten odcień jest odpowiedni dla niej. Brązer jest ciepły. Pięknie wygląda na twarzy. Stosowanie jest szybkie, ponieważ nie ma problemu z nałożeniem, rozcieraniem, nie zrobimy nim szkody i plam. Trochę się pyli przy nabieraniu na pędzel. Rozświetlacz jest o przepięknym złotym odcieniu. Możemy osiągnąć nim i subtelny i mocny efekt, da się go zbudować. Przepięknie błyszczy na opalonej twarzy. Zaletą takiej paletki jest to, że możemy zastosować ją i do makijażu oczu. Sprawdza się to w podróży i na co dzień, kiedy trzeba szybko zrobić makijaż. Polecam.

Zakup dość przypadkowy, polegałam na opinii jednej dziewczyny w internecie, która bardzo zachwalała tą paletkę. Jedyne czego żałuję, to że zwlekałam z jej zakupem. Jest po prostu wspaniała. Rozświetlacz, kruszący/pylący się przy nabieraniu ale dający bardzo ładny, trochę w moim mniemaniu mokry efekt. W opakowaniu wygląda na ciemny, ale na twarzy wygląda zjawiskowo. Nie daje efektu smugi, której nie można rozblendować. Nałożony czy to w małych czy dużych ilościach nadal wygląda spektakularnie. A bronzer... miazga. Jeden z najlepszych w niskiej półki cenowej. Bardzo pięknie się rozciera, odpowiednio nałożony nie plami i pięknie modeluje twarz. Nie daje efektu odcięcia, co jest dla mnie najważniejsze. Wygląda naturalnie i mimo o wiele mniejszej pigmentacji niż wielu innych bronzerów, to wcale nie odejmuje mu uroku.

Posiadam obie paletki w kolorach 01 clam i 02 sanny.! Mimo mojej jasnej karnacji uważam ze jedna jak i druga wyglada świetnie. Hean do wyboru daje nam dwie wersje kolorystyczne 01 złoty rozświetlacz i chłodny bronzer bądź 02 ciepły bronzer i ciemniejszy złoty bronzer. ❗️01 clam. Piękny chłodno neutralny bronzer. Na początku trochę bałam się ze będzie wyglądać sino czy tworzyć błotko na twarzy nic bardziej mylnego. Bronzer wyglada pięknie. Nie tworzy plam świetnie się blenduje nie daje efektu śniego policzka. Kolor jest bardzo uniwersalny. Dobry bronzer do konturowania którym nie zrobimy sobie krzywdy. Rozświetlacz jest przepiękny ma piękny złoty kolor bez drobinek. Tworzy piękna tafle. Wklepany gąbeczka po nałożeniu pięknie się wtapia w skórę. Ten rozświetlacz to sztos idealny dla wszystkich srok. ❗️02 sanny. Bronzer ma piękny ciepły kolor pasujący do każdej karnacji. Pięknie się nakłada w sumie sam się nakłada nie robi plam smug nie ma problemu z rozcieraniem. Rozświetlacz ma piękny złoto-miedziany kolor ku mojemu zakończeniu nie zostawia ciemnego koloru na policzku ale sam błysk. Rozświetlacz przypomina mi trochę ten glow nad glow 02 od eveline lecz efekt jest bardziej subtelny. On będzie idealny do codziennego makijażu i dla fanek delikatnego do średniego rozświetlenia. Ale efekt da się budować. Podoba mi się ze daje piękny delikatny blask i nie pozostawia ciemnego koloru na skórze. Paletki polecam są w porządku w stosunku do ceny. Mamy dwa fajne produkty idealne na codzień jak i idealne na wyjazdy. Rzadko w paletce dostajemy dwa fajne produkty a tu mega zaskoczenie w dodatku Polska firma.

(Oceniam 02 Sunny) Paletkę kupiłam po obejrzeniu jej różnych recenzji w internecie, bardzo mnie zainteresowała po tym jak widziałam ją w tutorialach w akcji - i nie rozczarowałam się. To rzeczywiście bardzo udany produkt! Co więcej, polskiej firmy i w bardzo dobrej cenie. Nie trzeba wcale zagranicznych paletek z Sephory, żeby mieć taką świetnej jakości. Odcienie - rozświetlacz ma bardzo uniwersalny, szampański odcień (ani złoto, ani róż się tu jednoznacznie nie wybija). Ładnie więc zgra się i z jasną, i ciemniejszą karnacją, z ciepłymi i chłodniejszymi tonami cery. Bronzer - również świetnie wyważony, neutralny ale minimalnie w cieplejszą stronę, na plus dla mnie to, że nie jest zbyt chłodny. Nie lubię typowo chłodnych, sinych w odcieniu bronzerów jakich zwykle używa się do konturowania twarzy, wybieram zwykle te cieplejsze lub neutralne (konturuję twarz jednocześnie ją przybrązowując, takie odcienie są do tego celu najlepsze). Ten bronzer jest dla mnie w tonacji idealny, pięknie zgrywa się z moją karnacją, nie robi wrażenia przybrudzenia, pięknie ożywia twarz. Nie jest zbyt ciemny, latem jest dla mnie minimalnie za jasny, gdy jestem mocniej opalona. W pozostałych miesiącach idealny i w sam raz widoczny na twarzy. Z tego względu będzie świetny także dla osób o bladej karnacji - daje z początku lżejszy efekt, można intensywność stopniować, dobrze się temu poddaje. Bronzer jest matowy, co oceniam na plus, bo dzięki temu jest bardziej uniwersalny, a jeśli mamy ochotę na coś z błyskiem, możemy do niego dołożyć bronzer z lekkimi drobinkami czy taki opalizujący (co często robię, bo lubię ten efekt). Pigmentacja jest w sam raz. Rozświetlacz może dać naprawdę mocny blask, gdy nałożymy go w większej ilości. Bronzer jak wspomniałam jest bezpieczny, trudno z nim o efekt przesady czy zrobienie sobie plam, smug. Konsystencja obydwu produktów jest rewelacyjna: mięciutka, w żadnym razie nie są to zbite "kamienie". Łatwo nabierają się na pędzel, gładko blendują, wtapiają w cerę. Minimalnie pylą - powiedziałabym że w normie. Bardzo wygodne w pracy, pędzlem nabiera się idealną ilość, dobrze też przenoszą się na skórę i nie tracą intensywności podczas rozprowadzania ani nie zostają na pędzlu, zamiast na twarzy. Formuła więc - idealna. Efekty? Wszystko wygląda gładko i pięknie. Bronzer tworzy jednolitą powłokę, nie widać granic blendowania, świetnie się wtapia. Dobrze współpracuje u mnie praktycznie z każdym podkładem i pudrem. Rozświetlacz daje przepiękne, gładkie, "mokre" wykończenie. Słynny pożądany efekt tafli? - tak. Wygląda idealnie, szkliście, nie połyskuje brokatem, żadnych drobin nie widać. Naprawdę, niesamowicie przypadł mi do gustu, odkąd kupiłam tą paletkę, nie używam praktycznie żadnego innego, a jak przystało na prawdziwego kosmetycznego nałogowca, mam ich kilkadziesiąt ;) Te inne będą musiały na razie poczekać. W kwestii trwałości też nie mam zastrzeżeń. W ciągu dnia nic nie blaknie, nie ściera się, rozświetlacz nie traci intensywności, jeśli oczywiście nie przecieramy twarzy. Bronzer trzyma się świetnie, nie tworzą się żadne plamy, `do wieczora jest widoczny. Opakowanie - klasyczna kasetka, może nie jakiegoś szałowego dizajnu, ale w każdym razie działająca jak należy, łatwa w otwieraniu, zawiasy trzymają się mocno, nic się nie psuje. Wizualnie moim zdaniem mogłaby być jednak jakaś bardziej wysmakowana, ale można pominąć ten jeden szczegół, poza tym jednym paletka jest naprawdę świetna. Dobra cena, dostępność w Hebe (tam przynajmniej kupowałam, nie wiem czy jeszcze gdzieś indziej jest dostępna). Świetny produkt w dobrej cenie. Naprawdę, spokojnie może konkurować z dużo droższymi markami. Bardzo przyjemna w aplikacji i świetnej jakości jak chodzi o trwałość i efekt na twarzy. Zakup wart polecenia - warto samemu przekonać się, że polskie firmy potrafią stworzyć prawdziwe perełki.