O'Keeffe's Working Hands, Hand Cream Krem do rąk

Krem intensywnie nawilżający do bardzo suchych, spękanych dłoni. Kiedy moje ręce wymagają porządnego nawilżenia sięgam wtedy tylko po ten krem. Bardzo gęsty o konsystencji pasty, bezzapachowy. Jest bardzo wydajny, wystarczy już niewielka ilość którą bez problemu można rozprowadzić na dłoniach. Zdecydowanie na plus jest fakt, że nie zostawia tłustego filmu na dłoniach, natomiast zostaje wyczuwalna warstwa parafiny. Dłonie po użyciu są miękkie, nawilżone i od razu można wrócić do zajęć bez obaw o zostawienie tłustych odcisków na powierzchniach.

Working Hands miał powalić na kolana ale jakoś nie do końca się sprawdził na moich dłoniach. Zielona tubka przykuła moja uwagę dlatego tak ochoczo go kupiłam. Gęsta formuła i bardzo delikatny zapach dawał nadzieję na mocny efekt nawilżenia. Niby jest napisane że najlepiej stosować go na noc ale ja używam go po każdym myciu rąk, ponieważ zima nie jest sprzymierzeńcem dla moich dłoni, dlatego jak dla mnie mało wydajny. Efekt jest taki sobie. Miałam nadzieję że będzie on bardziej efektywny. Dodatkowo po użyciu trochę mam takie wrażenie jakbym użyła antyperspirantu, dłonie są trochę taki "tępe". Na plus że dobrze krem się wchłania i dość szybko.

Używam kremu O'Keeffe's od kilku tygodni i muszę przyznać, że jestem mile zaskoczona. Na początku byłem sceptyczna, ale teraz nie wyobrażam sobie bez niego dnia. Moje dłonie były mocno wysuszone i popękane, a ten krem przyniósł im natychmiastowe ukojenie. Jego bezzapachowa formuła jest delikatna dla wrażliwej skóry, a konsystencja zbitej pasty, mimo że początkowo wydaje się trudna do rozprowadzenia, jest niezwykle wydajna. Nawet niewielka ilość kremu wystarcza, aby zapewnić dłoniom głębokie nawilżenie i ulgę. Najbardziej doceniam fakt, że pomimo lepkiej warstwy, jaką pozostawia, mogę wrócić do pracy niemal natychmiast po jego użyciu, bez obaw o tłuste ślady. Jest to dla mnie nieocenione, zwłaszcza podczas pracy. Można by narzekać na cenę, ale patrząc na wydajność i skuteczność tego produktu, uważam, że jest ona w pełni uzasadniona. Nie ma dla mnie lepszego kremu do rąk dla osób, które tak jak ja, codziennie walczą z suchą, popękaną skórą. Zdecydowanie polecam

Zakupiłam go w momencie, gdy moje dłonie były faktycznie spracowane, w dodatku przesuszone i mocno popękane. Jeżeli szukacie kremu który odżywi wasze dłonie i skutecznie je nawilży, szkoda waszych pieniędzy. Na popękania sprawdza się lepiej, przynosi ukojenie i w jakimś stopniu pomaga w ich zaleczeniu. Krem jest bezzapachowy, ma konsystencję zbitej pasty, która ciężko się rozprowadza i pozostawia po sobie delikatnie lepką warstwę.

Po nałożeniu kremu czujemy ulgę, nawilżenie bez tłustego filmu (dzięki skrobii w składzie). Zaraz po nałożeniu można wrócić do pracy bez zostawiania tłustych odcisków na wszystkim. To krem do zniszczonych pracą rąk. Nie odczujemy działania przy lekko przesuszonych dłoniach. Nie ma w składzie zbyt wielu składników pielęgnacyjnych a mimo to formuła jest niezwykle skuteczna. Wszyscy panowie są zadowoleni z kremu, gdyż zazwyczaj nie lubią czuć kremów na skórze, do tego bezzapachowy.

Krem jest naprawdę świetny ale efekty zobaczymy tylko na naprawdę zniszczonych praca dłoniach. Gdy chciałam nim nawilżyć moje suche dłonie to niestety się nie sprawdził ale gdy zaczęła pękać mi skóra to w ciągu dwóch dni po użytkowaniu go wszystko zniknęło. To jest krem nr jeden dla mojego partnera który w swojej pracy musi non stop odkażać dłonie przez co są okropnie wysuszone a ten produkt jako jedyny mu pomaga.

Miałam duże oczekiwania co do tego kremu. Producent obiecuje cuda wianki już po kilku dniach stosowania, jednak u mnie krem się nie sprawdza... Plusy: - Bezzapachowy (no może baaaaardzo słabo wyczuwalny zapach); - Fajna formuła, nie lepi się, tuż po rozsmarowaniu uczucie jakby mokrych dłoni, które po kilku sekundach znika; - Bardzo wydajny - używam regularnie już miesiąc i nadal jest ponad pół opakowania; - Działanie tuż po nałożeniu - dłonie wydają się być nawilżone, nie pieką, nie swędzą, skóra jest elastyczna. Szkoda tylko że nie na dłużej :( Minusy: - Krem działa na mnie tylko jakiś czas po nałożeniu . Nawet po ok miesięcznej kuracji wystarczy że raz nie nałożę kremu po umyciu rąk albo zapomnę posmarować na noc i skóra znów wraca do pierwotnego stanu (u mnie są to dość mocne przesuszenia pomiędzy palcami). - Cena - 8-9Funtów (40-45zł) to zdecydowanie za dużo jak na takie słabe działanie, myślę że krem za 1 czy 2 Funty (5-10zł) nakładany tak regularnie dałby ten sam efekt. Czasem można go dorwać w promocji za pół ceny, ale uważam że nawet taka cena w stosunku do jakości jest za wysoka. Na pewno nie kupię kolejnego opakowania, ale cierpliwie postaram się dokończyć to które już mam (przynajmniej nie śmierdzi i nie robi mi niczego złego). Jeszcze nie tracę nadziei, może w końcu zacznie działać....