Gdy po raz pierwszy wzięłam ją do ręki to miałam wrażenie, że jest mega ciężka, ale już tak nie mam. Paleta zawiera w sobie 16 różnych cieni. Wszystkie są satynowe/błyszczące i utrzymane w jesiennych barwach. W zestawie jest też długa dwustronna pacynka, która kompletnie mi się nie przyda i uważam, że jest całkowicie zbędna. Plusem samej palety jest to, że jest solidnie wykonana i ma bardzo fajne lusterko, które używam nawet, gdy nie maluję się akurat tymi cieniami. W paletce są cienie takie jak: Collection, Ribbon, Edible, Tablet, Wrapped, Wrapper, Golden, Bar, Box, Block, Gift, Limited, Cocoa, Beans, Chocolatier. Nie wszytskie mają równą pigmentację. Te jaśniejsze mają dużo słabszą. W tej palecie brakuje mi jednak matów I uważam, że nie jest samowystarczalna. By zrobić fajny makijaż, to warto mieć coś jeszcze. Więc jeśli ktoś myśli nad zakupem tej palety jako swoją pierwszą, to odradzam, ponieważ nie zawsze chcemy się błyszczeć. Minusem tej paletki jest jeszcze to, że cienie się osypują. Ale nie aż tak tragicznie, żeby sobie z tym nie poradzić. Myślę też, że dużo zależy od pędzelka. Delikatny, mięciutki pędzelek, lekki baking i po problemie. Cieniami maluję się głównie do pracy i raczej nie narzekam na to by rolowały się, albo uciekały. Makijaż taki jaki zrobiłam rano, taki mam, gdy wrócę do domu. Nie jest to paletka, którą wykonamy całkowity makijaż i nie jest to paletka na co dzień, ale dużo kolorów przypadło mi do gustu i na pewno będę jej używać i mieszać z innymi paletkami i cieniami.
Zalety:
- kolory
- solidne opakowanie
- fajne lusterko
- trwałość
Wady:
- brak cieni matowych
- cienie się osypują
- pacynka-wolałabym pędzel
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Trwałość
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie