Bioline Bio hydrolat rumiankowy 

Jeżeli lubisz zapach rumianku, ten hydrolat jest dla Ciebie. Polecany jest dla cer wrażliwych, ma właściwości łagodzące i kojące. "Przyspiesza proces leczenia dronych ranek skóry. Oczyszcza i tonizuje.", jak czytamy na ulotce. Polecany przez twórców w takich przypadkach jak: * cera alergiczna, * wrażliwe okolice oczu, * pielęgnacja skóry dziecięcej, * rozcieńczony może być uzyty do przemywania piersi w czasie laktacji (zapobiega to podrażnieniom sutków), * polecany również do higieny intymnej." Dla mnie był to głównie tonik łagodzący i nawilżający. Posiada piękny zapach rumianku, coś wspaniałego. Oprócz twarzy pielęgnowałam tym hydrolatem i skórę głowy, czyli stosowałm ten kosmetyk jako wcierkę i by to idealny pomysł. Włosy były wtedy świeże, ładnie rosły, mniej wypadały. I najlepsze, że rumianek jest przyjazny dla blondynek, nie przyciemnia włosów. Tak więc zastosowania tego hydrolat są bardzo różne i szczerze go polecam do pielęgnacji.

Bardzo delikatny, naturalny hydrolat do twarzy. Pierwsze moje wrażenie: nieprzyjemny zapach, ja po prostu nie cierpię rumianku, ale po czasie przyzwyczaiłam się do niego. Samego produktu nie nanoszę Bezpośrednio na twarz, a psikam Parę razy na wacik kosmetyczny i dopiero używam produktu na twarz. W takiej formie zawsze jeszcze dokładniej oczyścimy buzię z kurzu i zanieczyszczeń. Uważam że dzięki psikającej formie produkt jest bardziej wydajny niż gdyby po prostu wylewało się go na wacik. Podsumowując ogólnie uważam że produkt spełnia swoją funkcję i jest Delikatny.

Uwielbiam ten produkt. Jako jedyny nie powodował pieczenia oczu po jego aplikacji. Dzięki zastosowaniu szklanego opakowania ze specjalnym dozownikiem, bakterie nie są w stanie wejść do wnętrza produktu, dlatego nie są potrzebne konserwanty, które mogą dodatkowo zaburzać nasz mikrobiom skóry - co dodatkowo szkodzi zamiast pomagać. Polecam ten produkt, zapach jest podobny do zapachu rumianku po zaparzeniu w kubku

Kupiłam go w drogerii Natura, skusiło mnie piękne, ekskluzywne, szklane opakowanie, które wyglądało na naprawdę drogie. Stał pośród innych kosmetyków naturalnych. Długo wahałam się, którą wersję hydrolatu wybrać, ponieważ Bioline ma ich sporo w swojej ofercie. Padło na rumiankowy, ponieważ hydrolat to produkt, którego używam z myślą o ukojeniu i uspokojeniu mojej skóry, a ten właśnie do tego jest zadeklarowany. Pachnie niezbyt ładnie, dla mnie troszkę zbyt mocno ziołowo, no ale czego mogłam się spodziewać skoro to hydrolat 100% z rumianku. Jednak po dłuższym stosowaniu da się przyzwyczaić do jego mocnego zapachu i można używać go z przyjemnością. Ja stosuje go zawsze po kąpieli, kiedy skóra jest ściągnięta i szybko potrzebuje ukojenia. W tej roli spisuje się naprawdę świetnie. Mam wrażenie, że kiedy na mojej skórze pojawiają się niedoskonałości on też trochę je "wycisza", za co jestem mu bardzo wdzięczna. Jego atomizer jest bardzo przyjemny. Nie jest to tani, plastikowy rozpylacz, który pryska mocnym strumieniem w twarz. Jest to atomizer, który zamienia płynny hydrolat w delikatną mgiełkę, co jest naprawdę bardzo przyjemne. Ogromny plus za szklane opakowanie, ponieważ myślę, że kiedy go wykorzystam to będę mogła coś jeszcze do niego przelać.

Dawno nie miałam produktu, który tak radziłby sobie z niedoskonałościami i podrażnieniami na twarzy, jak ten hydrolat. Uwielbiam to uczucie ukojenia, jakie ze sobą niesie i nawilżenie, które utrzymuje się długo na skórze. Może i pachnie specyficznie, ale do wszystkiego można się przyzwyczaić biorąc pod uwagę efekty :) Opakowanie jest co prawda niewielkie, ale baaardzo wydajne. Polecam. Ja sama na pewno kupię jeszcze niejedno opakowanie.

Używałam kilku hydrolatów firmy Bioline, rumiankowy jest jednym z lepszych. Bardzo ładnie koi podrażnienia i zaczerwienienia skóry, szczególnie po peelingach i przy zmianach alergicznych . Po jego użyciu cera jest bardziej promienna. Jedyne co mi w nim nie odpowiada to zapach, który mnie drażni, na szczęście szybko można się do niego przyzwyczaić.

Aktualnie jest to mój ulubiony hydrolat. Chyba żaden do tej pory tak dobrze nie dogadywał się z moją skórą. Rumianek doskonale koi i łagodzi podrażnienia. Drobne niedoskonałości szybko znikają. Cera jest ujednolicona i nawilżona. Hydrolat pięknie pachnie. Bardzo odpowiada mi też delikatny atomizer, który zostawia na twarzy lekką mgiełkę (co wpływa na wydajność, mimo że opakowanie jest dość małe). Opakowanie jest bardzo gustowne i uniemożliwia dostanie się do środka bakterii. Stosuję rano i wieczorem (pod krem lub serum). Na pewno kupię kolejne opakowanie.