Bielenda Professional Satin Rose Water Satynowa woda różana

Dawno już nie kupowałam nic z linii Bielenda Professional i jakoś zatęskniłam za tonikiem. Pamiętałam, że wieki temu sprawdził mi się jeden z nich, więc teraz wybór padł na tę wodę różaną, która stricte tonikiem nie jest ale może spełniać tę funkcje i ja m.in. właśnie jej tak używam. Zamówiłam on-line w super pharmie, zapłaciłam niecałe 40zl, uważam że za taką pojemność 500ml cena była ok. Opakowanie to spora butelka z wygodną pompką. Woda to jasno różowy płyn o ładnym, łagodnym zapachu róży. Jest subtelny mi przypadł do gustu, myślę, że jeśli nawet ktoś nie jest super fanem zapachu róży, to myślę że nie miałby nic przeciwko, bo zapach jest delikatny, nie narzucający, nie czuć w nim żadnych chemicznych, dziwnie podkręconych nut. Ja używałam i używam tej wody głównie jako tonik, choć później wypróbowałam sugestię producenta i używałam jej również jako okład na oczy, wcześniej nasączonymi wacikami. Płyn nie pienił się na waciku ani na skórze, zostawia skórę świeżą bez efektu lepkości. Efekty u mnie wyłącznie na plus. W roli codziennego toniku sprawdza mi się wyjątkowo dobrze, zostawia skórę tak przyjemnie pachnącą, ukojoną i komfortową, że miło mi się po niego sięga. Zostawia uczucie nawilżenia, takiej świeżości i odczuwalnie miękkiej skóry. Jako okład na oczy również mi się sprawdził, skóra pod oczami po takich okładach była mięciutka i gładsza, mam wrażenie również, że podbijało to nawilżenie skóry w okolicach oczu. Dużym plusem jest spora pojemność, choć może nie jest to super wygodna pojemność do zabrania ze sobą w podróż do kosmetyczki, to mnie to nie zniechęca. Polecam fajny warty uwagi uniwersalny produkt, choć dedykowany skórze suchej i delikatnej to moim zdaniem sprawdzi się w pielęgnacji każdej skóry.

Przelewam ją dobie do buteleczki 100ml z atomizerem, polecam ten sposób używania:) Psikam się nią rano, żeby się lepiej obudzić, czasami wieczorem po umyciu twarzy, a w lato podczas upałów w ciągu dnia żeby się odświeżyć. Bardzo polecam, cudownie pachnie, duża pojemność w dobrej cenie. Ma fajne składniki - glicerynę, mocznik, pantenol - no ale to tylko woda/tonik, także wybitnych efektów nawilżających nie będzie. Oczekiwałam od niej raczej odświeżenia, obudzenia, ochłodzenia, zwilżenia i w tym sprawdza się super.

Wody różane stosuje od bardzo dawna i schodzą u mnie można powiedzieć na litry, kupowałam już wody różnych firm i zazwyczaj pojemność jest dużo mniejsza niż w przypadku tej wody od Bielendy pro. Zdecydowałam się na te wodę głównie ze względu na właśnie pojemność. Produkt jest super spełnia wszystkie moje wymagania jeżeli chodzi o zapach a z tym różnie bywa w przypadku wód różanych to tutaj jest Subtelny Delikatny taka Świeża róża w żadnym wypadku nie daje żadną stęchlizną. Bardzo fajny skład żadnych podrażnień nawilża i koi cerę. Opakowanie ładne estetyczne bez szału ale ok jedyne co bym zmieniła to sposób aplikacji wolę jednak butelki z tradycyjnym atomizerem. Kupię ponownie jestem zadowolona i przez jakiś czas chyba pozostanę przy tej wodzie chociaż pewnie kiedyś mnie podkusi i kupię jakąś inną nowość.

Kupiłam ten produkt do stosowania na skórę głowy, w tej roli się nie sprawdził. Postanowiłam więc go wykorzystać jako tonik. I tu byłam zachwycona! Skóra była nawilżona i ukojona. Woda różana jest dostępna w dużym opakowaniu z pompką. Jest kosmetykiem bardzo wydajnym. Cena w oficjalnym sklepie firmy może delikatnie odstraszać. Jednak można zakupić ten produkt na wielu promocjach w sklepach i aptekach internetowych. Stacjonarnie, niestety, dosyć trudno dostępny. Nie wykluczam ponownego zakupu.

Satynowa woda różana trafiła do mnie w prezencie, od mojej córki. Chodzi na szkolenia i mówi że wie co jest warte swoich pieniędzy. Nie mam już najmłodszej buzi bo dojrzała. Dla mnie na skore gdzie nawet po kwasach jest podrażniona nie dodawała nieprzyjemnych wrażeń typu pieczenia. Jest bardzo delikatna i wydajna

Bielenda Professional Satin Rose Water Satynowa woda różana. Oczywiście dostałam w prezencie. I pozostała ze mną do dziś. Jest genialna do mojej skory. Nie podrażnia, nie uczula, nie ma efektu takiego pieczenia i ściągnięcia. Widzę ze czasem mi ubywa he he czyli musi być dobra jak się mężowi skończy płyn to go używa. A ma cerę mega wrażliwa. I skłonna do podrażnień. Polecam jedynym minusem jest cena ehh

Polecam jako ostatni etap pielęgnacji twarzy przed nałożeniem kremu. Cudownie nawilża Nie podrażnia, jest rewelacyjna do cery suchej, wrażliwej i naczynkowej jak moja - koi i łagodzi Tonizuje Nie zauważyłam, aby jakoś szczególnie wzmacniała naczynka Odświeża cerę Kupiłam ją przypadkiem, myśląc że jest to płyn miceralny. Zdziwiłam się gdy przejechałam wacikiem po oczach i nic nie zeszło....i myślę sobie na co mi ona? Ale, ale, ale... Obecnie nie wyobrażam sobie bez niej demakijażu. Makeupu nie zmyje, ale wspaniale "doczyszcza" cerę po użyciu płynu miceralnego czy żelu. Zawsze mam wrażenie że cera jest w pełni czysta, ale na płatku gdy nią przemywam twarz zawsze znajdą się jakieś małe zanieczyszczenia a więc działa!

nigdy wcześniej nie używałam wody różanej.Tą kupiłam z uwagi na niską cenę i slowo Professional, które wiele obiecuje. Wody używam zamiast tonika, kilkukrotnie w ciągu dnia przemywam nią twarz. Obowiązkowo po każdym zmyciu make upu, aby usunąć resztki preparatu i odświeżyć twarz.

Najlepsza woda różana jakiej używałam. Formuła wzbogacona o mocznik, panthenol i kwas mlekowy dodatkowo nawilżają i wyciszają skórę. Do tego duża pojemność za niewygórowaną cenę. Przy regularnym użytkowaniu czuć nawilżenie jednak przy mocno zaczerwienionej skórze i zastosowaniu maseczki tonikowej widać efekt wow. Używam jako tonik, maseczkę tonikową, dodaję do rozrabiania alg.