Escada Magnetism for Men EDT 

Mąż otrzymał w prezencie te perfumy.. po pierwszym użyciu stwierdził że są one chyba damskie.... unosił się słodki zapach..lecz po chwili perfumy jakby utlenily się i powstał wyrazisty zapach... zapach taki jakby lekko waniliowy..z dodatkiem ostrego zapachy. Ale łagodnego. Mąż jednak przekonał się do nich. I używał ich na wieczorne wyjście...zapach utrzymuje się dość długo. Flakon jest bardzo ładny.

Nie skłamię jeśli powiem, że do zakupu skłoniła mnie dość intrygująca butelka. Jego produkcja została zakończona. Te dwa czynniki sprawiły, że postanowiłem nabyć tę "flaszkę". Recenzja ta powstaje prawie "na gorąco". W jednej z poprzednich recenzji napisałem, że nie istnieje coś takiego jak przedział wiekowy w którym powinniśmy używać danych perfum. Nie wycofuję się z tego, jednak jak wiadomo, dla każdej reguły istnieją wyjątki. Ten zapach jest dobry dla kogoś między 20, a 30 rokiem życia (no chyba, że jesteś starszym facetem z odrobiną dystansu do siebie). Według mnie zapach idealny na wieczorne wyjścia do klubu, na dyskotekę. Nie jest to zapach, który często spotkamy na ulicy. To co da się zauważyć, to częściej niż w innych przypadkach zadawane pytanie: "Ej, czym Ty tak właściwie pachniesz? Niezłe to". Warto też wspomnieć, że jedna z nut - brazylijskie drzewo pieprzowe jest afrodyzjakiem, więc może to pomoże Ci w wyborze. Taki właśnie jest Magnetism - nie do pracy, ale raz na jakiś czas na wieczorne wyjście. Używam tego produktu od: 5 dni Ilość zużytych opakowań: W trakcie pierwszego

Kilka sekund od psiknięcia czuję smród markera, potem faktycznie jest coś jak Cherry Coke, ale dość szybko się ulatnia. Następnie dominuje wanilia, która zagłusza pozostałe składniki i powoduje, że robi się ciepło, słodko i zmysłowo. Zapach dalej nie ewoluuje na mnie, jedynie moc wanilii słabnie, inne składniki nie są w stanie się wybić. Sam zapach podoba mi się, ale nie jest w moim stylu. Kompozycja jest wyrazista i mocna dlatego najlepiej nadaje się na wieczory i chłodniejsze dni. Latem to byłby dusiciel większy niż A*Men. Nie zdziwiłbym się jakby kobiety używały tych perfum, ale pewnie miłośniczki wanilii znają ciekawsze zapachy. Trwałość jest niezła, 6-8 godzin. Używam tego produktu od: testy Ilość zużytych opakowań: testy

Faktycznie suchuteńki:) Trochę mdły, bardzo słodki, mulący, ale suchuteńki- to idelane określenie. Mało męski, powiedziałabym, ale kobiecy też nie - próbowałam sama użyć- czułam się jak wyperfumowany facet. Bardzo słaba trwałość, wręcz mizerna, jak żadnej innej wody.Natomiast butelka prześliczna, elegancka, a zwłaszcza kolor :love: no ale co z tego, skoro zawartość juz nie taka super... Używam tego produktu od: mąż używał i skończył 75 ml Ilość zużytych opakowań: jedno

Na początku nieco kobiecy - słodki, nawet owocowy. Jednak po chwili pokazuje swoją prawdziwą naturę - suchuteńkie drzewo cedrowe, ziarnisty pieprz, skórzane akcenty i woskowo-świecowa nutka. Nie ma w nim grama wilgoci, jest baaardzo suchy. Niestety zapach z gatunku monotonnych, nieco zgaszonych. Takie bardziej wyrafinowane cedrowe kredki. Plus za śmieszny "kokakolowy" akcent - na szczęście nie wybija się - bez obaw, nie będziemy pachniec jak świeżo otwarta puszka Coli. Małe opakowanie zostało zużyte chętnie, bez męczarni, ale nie mamy do niego sentymentu. Buteleczka świetna. Trwałośc kiepska, zapach bliskoskórny. Używam tego produktu od: ponad rok Ilość zużytych opakowań: oboje - jedno

Początek zaskakujący - Cherry Coke, słowo daję :D Niestety, nuta ta stosunkowo szybko się ulatnia, pozostawiając miłe, mydełkowe piżmo. I tyle - to cały rozwój zapachu. Nie widzę go na moim chłopaku, na sobie również niekoniecznie, aczkolwiek brzydki na pewno nie jest. Buteleczka ok Używam tego produktu od:- Ilość zużytych opakowań:test

Pomimo, iż wąchałem go kilka razy to coś mnie podkusiło, aby kupić całą butelkę. Zużyłem jednak tylko 1/4 butelki i odstawiłem na półkę, gdzie czeka na kogoś, komu się spodoba. Magnetism na pewno typowo męski nie jest - jest to zapach słodki i nawet pieprz nie jest w stanie go wyostrzyć. Mimo szczerych chęci (podoba mi się wiśnia) nie jestem w stanie go zaakceptować. Moja Pani również nie została miłośniczką Escady. Na pochwałę na pewno zasługuje butelka, która jest ciekawie wykonana i po prostu ładna. Podsumowując - jeżeli nie lubisz słodyczy w męskich zapachach to unikaj Magnetismu. Używam tego produktu od: pierwsza butelka Ilość zużytych opakowań: 25 ml (a może mniej)

gdy go pierwszy raz wąchałem wydawał mi się zbyt słodki,jak wiśniowa coca cola,ale gdy odparował po chwili,zacął uwalniać całe swoje piękno. Niezwykle trwały, zostawia za sobą piękny ogon.polecam gorąco dla prwadziwych mężczyzn. Używam tego produktu od:testy Ilość zużytych opakowań:

Byliśmy ostatnio z TŻ w Sephorze i tak chodziliśmy między półkami i szukaliśmy czegoś nowego dla siebie. W pewnym momencie przypomniało mi się, jak każdy facet tutaj na forum zachwalał Escadę Magnetism. Szukam, szukam testera i w końcu MAM!!! Zadowolona psikam na blotterek i co??? I nic, bo nic nie czuję. Wołam TŻ-ta, psikam mu na nadgarstek wąchamy i NIC!!! Zupełnie nic nie czujemy!!! CZy to możliwe? Jedyny komentarz TŻ to: "Taniej już kupić wodę mineralną i skropić nią nadgarstek, bo tak czy siak nic nie czuć". Także w moim odczuciu zapach to totalna pomyłka. Być może tester był już stary (?), ale po moim spotkaniu z tym zapachem zdecydowanie odradzam go każdemu!Używam tego produktu od: testy Ilość zużytych opakowań: kilka psików na nadgarstek

Jeden z nielicznych męskich zapachów które nie drażnią mojego nosa, a wręcz przeciwnie bardzo mi się podobają. Moimi faworytami oprócz Escada Magnetism Men są Chanel Allure Sport i Chanel Allure. Escada o tyle bardziej zawładnęła moim sercem że sama mogłabym ją nosić. Nie ma tych drażniących nut, często spotykanych w męskich zapachach. Pod nos koleżanki, mamy, brata podsunęłam nadgarstek z Escadą i wszyscy zgodnie orzekli że piękny, słodko-kwiatowy zapach, nie chcieli uwierzyć że to męski, kilkukrotnie potem sprawdzałam ich reakcje na ten zapach i za każdym razem nie mogli wyjść z podziwu że to męski zapach, chociaż faktycznie na mężczyźnie również pięknie pachnie i do mężczyzn również pasuje. Zapach ma słodkie nuty, pięknie pobrzmiewają na skórze, delikatnie kwiatowy. Całość stanowi piękną, pociągającą i kuszącą kompozycję. Sama na własny użytek kupiłam próbkę, a flakon kupiony również. Nie drażni nosa, a wręcz przeciwnie, wodzi na pokuszenie. Używam tego produktu od:kilka miesięcy Ilość zużytych opakowań:próbka i 50ml

Muszę przyznac, że to bardzo miły zapach. Raczej na wieczór. Zmysłowy, ciepły ale nie duszny, sexi, elegancki. Jego wielką zaletą jest to, że nie męczy człowieka, a jednoczesnie jest intrygujący, odsłaniający jakby wiele twarzy, co chwila nieco inną. Duże osiągniecie i klasa! Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: 1

Odrazu napisze nie mam faceta i długo nie zamierzam miec;). Pamietam jak gdzies na forum perfumy jedna wizazanka napisała, ze escada magnetism ma w sobie zapach wisienki i spokojnie go tez moze nosic kobieta:D. Dzisiaj idac tym tropem podeszłam w douglasie do meskich perfumow i szukam tej cudnej escady. Psikam na nadgarstek i czuje, ze odpływam, jesli tak to nazwac mozna. Pierwsze nuty to słodkosc, ale przełamana bardzo słodkimi cytrusami i pieprzem Zapach nabiera coraz bardziej mocniejszego pazura:slina:. Do echa dochodzi kadzidło i inne podobne skladniki w tym klimacie podszyte delikatnym cukrem. Wracajac do domu przykladałam cały czas nadgarstek do nosa:love:, a potem dałam powachac mojej mamie, ktora myslala, ze to zapach damski czujac słodkie kwiaty np roze he he. Troche sie boje kupowac meski zapach dla siebie, pani w douglasie, jednak rozwiala moje watpliwosci mowiac, ze jesli meski zapach mi sie podoba mam go po prostu kupic i nie obawiac sie cudzych opini. Madra kobita:DUżywam tego produktu od:narazie tylko testy Ilość zużytych opakowań:0

Oceniam jedynie na podstawie próbki ale jak tylko bedzie okazja to kupie mojemu Tż-owi.Zapach jest zniewalajacy,przyznam szczerze ze na poczatku pomylilam go z damskim i wachalam nadgarstek cały dzień :) wprost nie mozna sie od niego odkleic jest taki ciepły i zmysłowy....ehhh...cos dla prawdziwego mężczyzny.Idealny na prezent.Co tu wiecej pisac poprostu cudownyyyyyyyyyy Używam tego produktu od:testy Ilość zużytych opakowań:próbka

Cudowne, cudowne, boskie! Nie wiem jak dam radę wytrzymać bez "przyklejania się" do mojego mena;) Przecież ten zapach to istny sexbombmachine! Kupiłam go chłopakowi w prezencie...i jeśli jego reakcja będzie podobna do mojej, będę na prawdę szczęśliwa;) To wydanie Escady jest cudownie głębokkie, pachnie drzewem sandałowym,piżmem...początkowo wyczuwam w nim także porzeczkę i coś na podobieństwo karmelu- stąd pewnie niektóre uwagi moich poprzedników o coca-coli;P Zapach bardzo bardzo magnetyczny, uwodzi, insiruje, uspokaja, piękny na wieczór...CUDO! Buteleczka nowoczesna i funkcjonalna, amarantowo-porzeczkowa, kanciasta, męska w kroju, że tak powiem:P POLECAM Wam Panowie z całego serca!Używam tego produktu od: mój facet bedzie używał;) Ilość zużytych opakowań: testy+ 100ml+100ml aftershave

Początek słoooodki. Jak połączenie zapachu karmelu i Coca-Coli, a to wszystko na pieprznym podbiciu. Ewuluująca słodycz jest cały czas miła, ale już nie tak dosłowna jak na początku, przełamuje je ziołowa surowość, drzewne ciepłe i zmysłowe nutki, minimalna goryczka oraz trochę niepokornego, kręcącego w nosie pieprzu. Całokształt jest bardzo pociągający i gorrrący ;) Ja zostanę przy damskiej wersji, ale ten zapach mimo wszystko niezmiennie pozostaje jednym z moich ulubionych zapachów męskich ;) Używam tego produktu od: testy Ilość zużytych opakowań: ...

namowilam mojego TŻ na ten zapach i nie zalujemy :) perfumy naprawde godne polecenia, zapach mily, przyjemny, bardzo elegancki, przede wszystkim oryginalny; sprawia ze kazdy mezczyzna staje sie naprawde meski, wspanialy zapach na gorace wieczory:) Używam tego produktu od:pare miesiecy Ilość zużytych opakowań:1

Namówiłam męża na ten zapach i oboje jesteśmy zachwyceni. Jest jak różowa koszula - użyje go tylko mężczyzna pewny siebie, bez kompleksów, odważny i przebojowy. Ma w sobie głębię, nie jest płaski i monotonny, czego w perfumach nie znoszę. Używam tego produktu od: 1 tyg Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Średnio mnie przyciąga ten magnes, może to dlatego że jestem lodowata jak biegun ? ;> Lekko ostra, ambrowata słodkość, cukrowata bardziej niż kwiatowa, czuję orzechy ?Ogon - fakt, ale znam dłuższe, ten jet po prostu dość nietrwały (na mnie 3 godziny). O, właśnie. Dla mnie bardziej unisex lub dojrzały chłopiec, niż początkujący mężczyzna, o dojrzałym nie wspomnę. Raczej nie mogę wymyślić okazji do noszenia go - obiad u cioci ? Używam tego produktu od: nie używam Ilość zużytych opakowań: próbka