Balmain Paris Moisturizing Conditioner Odżywka nawilżająca do włosów

Mam włosy bardzo suche, skłonne do puszenia, przetłuszczające się od nasady, wysokoporowate, gęste, dość grube (typ 1C), niefarbowane. Nie służy im tzw. naturalna pielęgnacja, obecnie przede wszystkim dzięki kosmetykom profesjonalnym udało mi się je zapuścić za linię stanika i są najdłuższe jakie miałam w życiu. Myję włosy co drugi dzień: dwukrotnie szamponem, po umyciu nigdy odzywka - zawsze maska, na koniec olejek. Odżywkę kupiłam z ciekawości, skuszona opiniami, choć raczej odżywki nic nie robią moim włosom. Z tą jest inaczej. Faktycznie, zgodnie z nazwą jest nawilżająca, włosy są też wygładzone, lejące, jedwabiste, ale jednocześnie lekkie. Nie ma żadnego problemu z rozczesywaniem. Mi osobiście nieco brakuje większego dociążenia, ale to osobista preferencja. Natomiast jestem w szoku, że odżywka jednocześnie nawilża i wygładza, ale nie obciąża włosów, nie trzeba ich myć częściej, nie są strąkami, pięknie lśnią i są lekkie. Ogranicza puszenie, choć w porównaniu z moimi ulubionymi maskami (ciężkie i gęste, do włosów bardzo przesuszonych) potrzebuję użyć trochę więcej olejku po umyciu. Mimo, że to "tylko" odżywka jest zdecydowanie lepsza niż większość lżejszych masek. Odżywka delikatnie, kwiatowo pachnie, zapach nie jest męczący i nie utrzymuje się długo na włosach, co bardzo mi odpowiada, gdyż jestem wrażliwa na zapachy. Do tego jest naprawdę wydajna, na moje włosy wystarczyła ilość orzecha włoskiego a sama odżywka wystarczyła mi na około 2 tygodnie. Nie wiem, czy kupię ponownie tylko dlatego, że skoro odżywka jest taka dobra, to tym bardziej chcę wypróbować maskę. Jedynym minusem jest cena i dostępność, ale staram się polować na promocje i wykorzystywać zebrane punkty. Poza tym w przypadku tego produktu cena naprawdę idzie w parze z jakością. Świetnie też, że producent pomyślał o wersji podróżnej, mniejszym kosztem można sprawdzić, czy produkt nam odpowiada. Szkoda, że maska nie występuje w takiej pojemności.

I okazuje się, że ten hype na kosmetyki do włosów Balmain jest uzasadniony. Po absolutnie zjawiskowym szamponie z tej samej serii pora na moje skromne słowo o odżywce. Posiada podobny, delikatny, lekko arganowy zapach. Jest gęsta, przez co niesamowicie wydajna, a jednocześnie bez problemu rozprowazda się po włosach. Nawet nie pozostawiając ją długo na włosach otrzymamujemy intensywny efekt nawilżenia, odżywienia i wygładzenia bez obciążenia. Tu małe wtrącenie co do obciążenia, bo mogłaby jednak troszkę włosy dociążyć, ale chyba trochę się czepiam. Włosy się tak nie kołtunią i są łatwiejsze w rozczesywaniu. Dodatkowo otrzymujemy niesamowitą miękkość, objętość i świeżość. Używam jej wraz z szamponem tej samej seriii i włosy są aż o 1 dzień dłużej świeższe, a jednocześnie wyglądają zjawiskowo. Moje włosy mają ostatnio ciężki okres-zima, zapuszczanie, mechaniczne otarcia, ograniczony dostęp do wymyślnej czy sprawdzonej pielęgnacji, ale po tej odżywce są piękniejsze niż po szamponie i odżywce Tresemme z serii biotin 7+, która na wizażu ma odpowiednio oceny 4.6 i 4.8. Jedyną wadą jest tutaj cena, ale moim zdaniem warto się wykosztować, bo efekt jest niepowtarzalny, jak z wybiegów mody, a wydajność rekompensuje spory wydatek.