Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Produkty podobne
Artykuły
KWC LogobyWIZAŻ logo
Odżywki do włosów

OnlyBio Reverse Hair Washing, Bogata odżywka proteinowa 

4,6 na 513 opinie
flame2 hity!
77% kupi ponownie

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
4,6 na 5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Zapach:
Kupi ponownie: 77% osób
Nasi użytkownicy zostawili 13 opinii dla tego produktu. Przygotowaliśmy dla Ciebie krótkie podsumowanie na ich podstawie:

  • 14 maja 2025 o 22:34
    Całkiem fajna
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Przez długi czas stroniłam od używania odżywek, bo wydawało mi się, że zawsze mam po nich oklapnięte włosy. Przez długi czas nosiłam boba i zależało mi na objętości, jednak chciałam zapuścić włosy i się zorientowałam, że potrzebuję odżywki. Do zakupu tej skusiło mnie to, że ma dodawać właśnie objętości. Pierwsze jej użycie było objawieniem dla moich włosów, używałam jej rzeczywiście przed szamponem. Teraz wiem więcej o pielęgnacji i przeplatam tą odżywkę z innymi, zawierającymi humektany i emolienty, tej używam jakoś raz w tygodniu, bo inaczej trochę obciąża włosy. Bardzo ładnie się po niej rozczesują włosy, są gładkie, moje naturalne fale wydają się być ładniej podkreślone. Czasem używam jej też po umyciu włosów jako zwykłą odżywkę, ale wtedy trzymam ją naprawdę króciutko. Polecam ją bardzo, tylko myślę że na pewno to nie może być jedyna używana przez nas odżywka, bo wtedy efekt "wow" szybko zmieni się w matowość i obciążenie włosów. Ślicznie pachnie, niestety zapach nie utrzymuje się na włosach. Opakowanie oki, ale nie widać, ile jej zostało w środku.
    Zalety:
    • Ślicznie pachnie
    • Włosy są po niej gładkie
    • Podkreśla skręt
    • Łatwo rozczesać włosy
    Wady:
    • Przez ciemne opakowanie nie widać, ile odżywki zostało
    • Przy częstym używaniu obciąża włosy, więc trzeba być ostrożnym
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W drogerii tradycyjnej
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 2 maja 2025 o 16:12
    Prawie bardzo dobra
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Wolę tą zwykłą proteinową Tą jest dla mnie zbyt ciężka Włosy są po niej takie trochę zbyt dociążone Nawet dobrze się rozczesuje Opakowanie i zapach ok Ale taka „zbyt” Może kiedyś wrócę
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W drogerii tradycyjnej
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 4 lutego 2025 o 12:20
    Ideał! Nie ma lepszej!
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:kilka opakowań
    Mam włosy cienkie, srednioporowate z tendencją do fal (2a/2b). Skórą głowy z tendencją o szybkiego przetłuszczania, więc myje włosy niemal codziennie. Gdybym miała do końca, życia używać jednej odżywki, to była by to ta odżywką. Zwykła proteinowa od Hair in Balanc też jest kozacka. Zawsze mam po niej GHD. Na moje włosy działa, wygładza je, bardziej jak Emolientowa. Zaznaczę, że używałam jej różne czasem solo, a czasem z innymi produktami OnlyBio. Fajnie współgra z innymi markami. Ratuje każdy włosing. Zamieszczam poniżej zdjęcia dwóch włosingów.
    Zalety:
    • tania
    • wydajna
    • zawsze daje ghd
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W drogerii tradycyjnej
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 21 października 2024 o 9:46
    Nieznacznie różni się od podstawowej wersji, sama z siebie jest po prostu dobra
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Sięgnęłam po nią kiedy ani maska z Laq dla włosów słabych i wypadających, ani odżywka Anwen z proteinami akurat nie były w promocji, w czasie kiedy proteiny wędrowały na moje włosy częściej,niż raz w tygodniu. Ta odżywka była akurat w promocji,a ja byłam ciekawa czy sprawdzi się lepiej,niż wersja klasyczna protein Onlybio. "Podstawowa" wersja była dla mnie po prostu ok,ale widzę,że nawet nie pokusiłam się o jej recenzje, szczerze nie pamiętam już czemu, ale nie będę juz do tego wracać,co o niej myślę wspomnę, porównując całą trójkę ze sobą - (Onlybio proteinową, Onlybio proteinowa wzbogacona, Anwen z keratyną). Maski LaQ tu nie zestawiam (na marginesie fajny emolient wzbogacony proteinami),bo maska,to jednak maska,używa się ich trochę inaczej i ma się wobec nich inne wymagania. Włosy mam średnio grube, skłonne do skrętu, rozjaśniane, mają skłonność do łamania się i puchu. Łatwo z nimi nie jest. Odżywka z Anwen stosowana w kombinacji z emolientami i humektantami całkiem mi odpowiadała, służyła mi jako podkład pod nie, czasem kilka razy w tygodniu, co by poprawić strukturę włosów i zapobiec ich łamaniu. Oczywiście ostrożnie,bo jednak nadmiar protein może zadziałać w drugą stronę i włosy bardziej spuszyć i wysuszyć. Dopiero po jakimś czasie odkryłam,że nie zwiększenie częstotliwości protein wzmacnia strukturę mojego włosa,a użycie składników zbliżonych w działaniu do nich,czyli peptydów w połączeniu z emolientami i ceramidami, czyli maska Onlybio ceramidowa, którą szczerze polecam dla włosów jak moje. Nadal jednak aplikowałam odżywkę Onlybio co najmniej raz,dwa razy w tygodniu, jej zużycie zajęło mi całe wakacje i część września, w międzyczasie trafiła też do mnie maska z Biovax przeciw wypadaniu włosów, która również ma proteiny, ale jednak niekoniecznie podobne działanie,można powiedzieć,że zbliżone,ale protein nie jest tam szczególnie dużo. Jednorazowo nie nakładałam Onlybio dużo,raczej z początku używania żeby wyłapać jej ilość lub przed myciem, także dla mnie okazał się to ostatecznie wydajny produkt. Czym różni się od wersji tradycyjnej i Anwen? Anwen bardziej usztywnia,ale i wzmacnia włosy, ponieważ jak wspominałam ma w składzie keratynę, kolagen i elastynę, jest tu większe ryzyko ich przeproteinowania, dla włosów jak moje solo się nie sprawdza, trzeba im zmiękczenia czymś jeszcze. Anwen ma w sobie lekki emolient,także nadaje się również dla włosów nisko i średnioporowatych, może być dla nich wystarczająca solo. Wersja klasyczna protein z Onlybio za to wzbogacona jest aminokwasami,jej główną bazą są roślinne proteiny,w mniejszej ilości niż recenzowana przeze mnie wersja,a może po prostu mniej ich rodzai, trudniej nią włosy przeproteinować, ale też mogą te bardziej wymagające nie wzmocnić wystarczajaco. Emolient w niej zawarty również jest raczej lekki,co również czyni ją uniwersalną odżywką,która włosów nie obciąży, ale głównie jako podkład pod inne,wydaje mi się,że tylko dla niskoporowatych lub dla mniej wymagających włosów może być dobra solo. Dla moich włosów w obu tych aspektach -wzmocnienia struktury i dociążenia była zdecydowanie za słaba. Chociaż aminokwasy ładnie ją wygładzały i wpływały dobrze na skręt, nie powodując,że włos jakoś mocno się prostował, jak to zdarza mi się przy mocno keratynowych maskach, włosy są wtedy wygładzone,ale i skręt niestety jest mniejszy. Recenzowana przeze mnie odżywka,czyli Onlybio proteinowa bogata odżywka, po mojej analizie składu całkiem zadziwia mnie stwierdzeniem,że jest wzbogacona,bo nie bardzo wiem czym :). Nie ma tu aminokwasów, na pewno jest więcej protein, jest gliceryna, mąka owsiana i lekkie emolienty. O makę owsianą chodzi? O wiekszą ilość protein? O glicerynę? Nie wiem co producent miał na myśli :). Według producenta służyć może zarówno przed jak i po myciu. Od razu zaznaczam,że użyta przed myciem nieważne ile nałożona i jakim szamponem włosy umyłam dużo nie wnosiła. Ot lekkie wzmocnienie bez puchu, włosy potraktowane póżniej maską czy odżywką bez składników wpływających na ich strukturę nadal wymagały wzmocnienia i były łamliwe. Użyta po myciu włosów jako podkład pod bogatsze produkty, a bywało że spłukana przed nimi, rzeczywiście odrobinę poprawiała ich strukturę i elastyczność, ale na pewno nie tak jak Anwen. Za to mogłam użyć ją częściej bez obaw,że włosy przeproteinuje, co nie znaczy,że za każdym myciem. Pod względem wpływu na strukturę włosów plasuje się tak pomiędzy wspomnianymi, więc jeśli tradycyjna jest dla nas za słaba pod tym względem, a Anwen zbyt usztywnia, to ta powinna nas usatysfakcjonować, dać tej objętości bez sztywności, a jednocześnie odrobinę je dociążyć. Moje włosy reagują na nią tak,że owszem wygładzaja się,ale mniej niż po tradycyjnej, tamta jednak zapewne z racji aminokwasów potrafiła wydobyć z nich połysk, za to są jednak bardziej wzmocnione, o trochę większej objętośc i miękkości. Nie jest to jednak efekt,który mnie jakoś szczególnie porwał czy przekonał,czegoś mi tu brakuje,chyba ta maką owsiana w niej dodana dodaje matu włosom jak moje i mnie do niej zniechęca. Też usztywnia,ale w taki specyficzny sposób,nie jak keratyna. Elastyczności to ja tu za bardzo nie doświadczyłam. Myślę,że to będzie dobra propozycja dla włosów średnio i niskoporowatych, dla bardziej wymagających z odżywką czy maską,która dociąża i wydobywa z nich połysk,wtedy może się sprawdzić. Być może dla włosów jak moje przed myciem w większej ilości jest po prostu za subtelna,nawet po użyciu delikatnego szamponu. Chociaż ten sposób mnie jakoś nie do końca przekonuje, lubię dać przed myciem emolient żeby włosy ochronić przed ciepła wodą i szamponem na długości, ale odnoszę wrażenie,że z włosów jak moje,których łuski są bardziej rozchylone odżywka z roślinnymi proteinami idzie głównie w odpływ. Na pewno nie obciąża włosów, w żadnej z opcji stosowania. Ciężko mi ją ocenić, tak naprawdę każda z tej trójki jest dla mnie na 4, ta nawet na 4-, po prostu trochę różnie się funkcjonalnością i efektem,nie są to też super duże różnice, ale takie po prostu nieznaczne, łatwiejsze do wyłapania na włosach o dużych potrzebach wzmacniania struktury,jak moje. Nie jestem tu najwidoczniej tak do końca targetem, także nie ocenie jej super nisko. Coś mi mówi,że raczej nie wrócę. Opakowanie to klasyka Onlybio,miękka,raczej mało trwała tuba,łatwo zużyć ją do końca,grafiki cieszące oko, zapach taki słodko-mączny, ale nie jest nachalny. Jest wegańska,niedroga i dobrze dostępna,często na promocji.
    Zalety:
    • Niewygórowana cena, często na promocji.
    • Ładny zapach.
    • Miękka, łatwa w użyciu tuba.
    • Wydajna.
    • Dla wymagających i łamliwych włosów jest odżywką dobrą, ale uzytą nie przed, tylko po myciu włosów.
    • Nie obciąża.
    • Dobrze się spłukuje.
    • Włosy trochę bardziej miękkie i gładsze.
    Wady:
    • Nie sprawdziła mi się jako odżywka nakładana przed myciem włosów, niewiele wnosiła.
    • Poprawa struktury włosa jest może i dobra, ale czuć niedosyt.
    • Moje włosy są po niej bardziej matowe.
    • Objętość jest raczej przeciętna, spodziewałam się większej.
    • Włosy nie są po niej bardziej elastyczne.
    • Przy wymagających włosach wymaga dodatkowej odżywki i maski, która doda włosom więcej miękkości i blasku.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W drogerii tradycyjnej
    24 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 9 lipca 2024 o 17:24
    Świetną proteinowka, choć nie wiem czy mocno różni się działaniem od tej podstawowej wersji
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:miesiąc
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Odżywki do włosów od OnlyBio to zazwyczaj mój pewniak jeśli chodzi o pielęgnację włosów. Praktycznie każda sprawdziła mi się na włosach bardzo dobrze, a i zawsze mam przy sobie “mini” wersje tych produktów jak jestem w podróży. Jakiś czas temu, marka wypuściła na rynek serię “Reverse Washing”. Przyznam szczerze, że stosowałam te produkty raczej wybiórczo, nie w komplecie. Może stosowanie razem i naprzemiennie robią prawdziwą furorę na głowie. Swój kosmetyk zakupiłam w sieci drogerii Rossmann, gdzie zazwyczaj robię włosowe zakupy. Za 200 ml tubkę zapłaciłam standardowo jak za OnlyBio, czyli 22,99 zł. Cena jest bardzo przystępna biorąc pod uwagę jakość tych produktów. Odżywka ma lekko zmienioną szatę graficzna, choć od wejścia wiemy, że jest produkt należący do marki. Producent opisuje, że jest to idealny produkt dla matowych, pozbawionych życia i oklapniętych włosów. Na moich włosach proteiny faktycznie robią “wow”. I nie inaczej było w przypadku tego produktu. Odżywka ma faktycznie “bogatą” i bardzo gęsta konsystencję. Bardzo przyjemnie rozprowadza się po kosmykach. Nie spływa z nich. Moim zdaniem ma dość specyficzny zapach (herbata i guarana). W ogóle seria “reverse washing” nie do końca przypadła mi do gustu pod względem zapachu. Chyba wolę już lekko “duszące” i owocowe zapachy tej marki w podstawowej wersji. Jeśli chodzi o działanie to dobrze dyscyplinuje moje gęste i puszące się włosy. Szczególnie w taką letnią pogodę, kiedy często jest gorąco i wilgotno. Moim zdaniem doskonale sprawdza się na średnioporach. Nie do końca tylko jestem pewna czym różni się ten produkt od tej bazowej wersji. Jeśli chodzi o działanie: według mnie niczym. I poprzedniczka i ta odżywka robią robotę na moich włosach. Myślę, że mogę z czystym sumieniem polecić ten produkt posiadaczkom długich, średnioporów. Sprawdzi się doskonale :)
    Zalety:
    • wydajność
    • gęsta konsystencja
    • przystępny cenowo
    • dostępność
    • działanie
    Wady:
    • zapach
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Drogeria Rossmann
    9 osób  uznało tę opinię za pomocną

Produkty podobne


Artykuły

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.