Ayla Biolabs International Kamiwaza 

Ostatnio z niewiadomych przyczyn bardzo poleciały mi włosy. Nie wierzyłam specjalnie w cudowną moc tego preparatu, jednak po ok. 2 miesiacach stosowania widzę rządek odrastających, krótkich włosków przy czole i po myciu nie ma już pełnego sitka w wannie! :) Polecam bardzo, u mnie działa na 100%. Używam tego produktu od: 2 miesiące Ilość zużytych opakowań: 1 niecałe

Skład: Aqua, Fagus sp. extract, Betula sp. extract, Bardana sp. extract, Urtica sp. extract, substancje konserwujące: Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone. Pojemność:100 ml Dostępność:Internet,apteki Cena:50-60 zł Zapach:Intensywnie pachnie korą drzewa i ziołami. Wydajność:Średnia-stosowany co 2,3 dni starczył mi na kórację 20 dniową co dało mi jakieś 6-7 wtarć. Moja opinia:Wcierka nie podrażniła mojej głowy,nie przyspieszyła też tłuszczenia się włosów.W sumie nie zauważyłam żadnych efektów wow.Może wypadanie włosów minimalnie się zmniejszyło,ale i tak nie mam z nim problemów.Co do porostu włosów to lepiej działają u mnie tabletki Drovit.Po tej wcierce nie zauważyłam nic,chociaż nakładałam ją bezpośrednio na skórę głowy.Niestety ta wcierka jak dla mnie nie jest warta tych pieniędzy i więcej jej nie kupię.Nie polecam.

Wszystko zależy jak sie używa kamiwazy. Ja stosuje wyłącznie na skórę głowy wcierając miejsce w miejsce opuszkami wykonując przy tym masaż skóry głowy. Nic nie da wcieranie kamiwazy całą dłonią, bo wejdzie większość we włosy a nie w skórę głowy. Skóra mrowi po paru minutach od nałożenia czyli jest lepiej ukrwiona. Głowa musi być czysta! Nie jest konieczne mycie głowy tuż przed zastosowaniem, głowa ma byc poprostu czysta. Na tłustej skórze głowy nic sie nie wchłonie. Używam tego produktu od: 2009 roku z przerwami Ilość zużytych opakowań: 5 całych opakowań

Kosmetyk dziala praktycznie tak jak obiecuja producenci. Dlatego zaskakuja mnie negatywne opinie. Przy poprawnej aplikacji (ktora moze nie jest najprzyjemniejsza, albo raczej - jest meczaca) i regularnym stosowaniu (w zaleznosci od potrzeby, np. co 2 dni) wypadanie wlosow z cebulkami naprawde zostaje ograniczone do minimum. Osobiscie nie mam jednak sily na jego uzywanie. Po zaprzestaniu aplikacji wlosy niestety znowu zaczely wypadac. Pozytywne skutki sa wiec tylko dorazne. Co jest (niestety) dosc oczywiste. Nie sadze jednak zeby pomogl na prawdziwe lysienie ;) Ps. Płyn na pewno nie jest "bardzo alkoholowy". W przeciwienstwie do PRL-owskiej Wody Brzozowej. Ale co kto woli. Używam tego produktu od: uzywalam okolo 1 miesieca Ilość zużytych opakowań: 1

Kupiłam Kamiwazę zimą, kiedy wypadnie wlosow osiaga u mnie apogeum. A do tego tłusta skora... Myślałam, ze to bedzie produkt idealny. Pomyliłam sie. Nie widzę żadnych efektów. Pomimo, ze nie oczekiwałam cudów. Nadal muszę myc włosy codziennie. A wypadanie samo ustało z nadejściem wiosny. Nie polecam! Szkoda pieniędzy. I jeszcze jakby tego było mało miałam problemy ze sprzedawcą. Na przesyłkę czekalam kilka tygodni. A ile musialam sie napisac maili i nadzwonic... Uwazajcie na takich SS z Allegro... Używam tego produktu od: styczeń 2008 Ilość zużytych opakowań: 1/2

Miałam kiedyś piękne gęste i grube włosy, ale zostały zniszczone przez terapię antybiotykową i farbowanie Schwarzkopfem. Miałam po tym takie rzadkie włosy, że nie mogłam nosić ich rozpuszczonych, a koka ćwiczyłam godzinami żeby nie było widać przerw. Wypróbowałam większość dostępnych "cudownych" środków na odrost włosów. Niestety żadne nie skutkowały (skrzyp polny, Capivit A+E, Seboradin, Dercos i wiele innych). Też podchodziłam do tego sceptycznie zważywszy niebagatelną cenę i to, że przy mojej łysince buteleczka starczyła mi zaledwie na 14 dni. Zużyłam dwa opakowania i przerwałam kurację, bo włosy ziołowo po tym pachną, a ja miałam właśnie powitać wracającego z zagranicy męża :) Teraz, po roku (mimo takiej przerwy w używaniu) sterczą mi na głowie długaśne cieniutkie włoski. Jest ich pełno, a przedziałek już nie jest autostradą :D Dlatego szybko starłam kurz z buteleczki, która mi została i już siedzę z nasmarowaną głową żeby włoski miały siłę i rosły w oczach :D Wszystkim łysolcom powiem tylko, że jak chce się mieć włosy to trzeba przestać farbować i ondulować. Do kręcenia są wałki, a farbować można henną, która przy okazji odżywia włosy i nadaje im blask. Oczywiście najlepiej stosować własną mieszankę, ale to już inny temat :) P.S. Moja Kamiwaza nie śmierdzi alkoholem i nie ma pływających farfocli. Gorąco polecam i życzę powodzenia! Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: 2, a 3-cie w trakcie

Mam prawie identyczne zdanie jak moja poprzedniczka. Preparat dość drogi, a nieskuteczny. Wręcz uważam, że nie pomaga a szkodzi, u mnie wypadanie jakby się nasiliło, wysuszył mi skórę głowy, opakowanie niepraktyczne, tandetne, sam płyn bardzo alkoholowy, rzeczywiście podobny do wody brzozowej, jednak o wiele droższy i mniej skuteczny, teraz zauważyłem, że pływają w nim mikroskopijne farfocle, jakby się zepsuł, choć mam go od miesiąca i kupiłem w aptece. Ogólnie porażka na całej lii. Nie polecam, a wręcz odradzam. Używam tego produktu od:około miesiąca Ilość zużytych opakowań: 1

Wypapralam 2 butelki tej cudownej wody.. i nic. Liczyłam na wzmocnienie cebulek włosowych,lecz takiego sie nie doczekalam. Nie zauwazyłam poprawy stanu wlosow po miesiecznej kuracji...nadal wypadały,nawet w wiekszych ilosciach. Smieszy mnie sam fakt ze specyfik ten byl reklamowany w ramach czasopisma "Swiat Nauki" - jakas sciema chyba - na ktora dalam sie nabrac, bo lubie to czasopismo za jego wiarygodnosc. Zapach znosny (przypomina wode brzozowa) lecz nie aplikacjia;preparatu nie da się aplikowac bez poprzedzającej aplikacje zmiany opakowania. Preparat nie jest wydajny i tym samym wypada bardzo drogo. Placilam wtedy 140 zł za 2 butelki...ostatnio troche staniał. Radze sie zastanowic przed zakupem - produkt moim zdaniem jest przereklamowany. Używam tego produktu od: miesiac Ilość zużytych opakowań: 2