Giorgio Armani La Collection, Eau de Cèdre EDT 

Szyty na miarę potrzeb mężczyzny, który nie chce pachnieć jak co drugi facet mijany na ulicy. Ten zapach jest piękny, Drzewno-skórzany. Najpierw orzeźwi Cię cytrusowo-ziołowy wstęp z bergamotą i słodkawą szałwią. W sercu rozwija się wyjątkowa kompozycja łagodnych płatków fiołka, przyprawionych kminem i kardamonem. Głównym składnikiem wody toaletowej jest drzewo cedrowe, otulone w delikatny zamsz, a także odurzająca czarna herbata. Zapach jest inny, otulający, pięknie się rozwija i pasuje również do płci pięknej. Moja żona lubi mi go podkradać. Flakon jest elegancki, prosty, inspirowany męską marynarką. Zapach nie jest bardzo trwały, ale ja nie należę do osób, które lubią ciągnąć za sobą intensywną woń. Polecam!

Unikalny, fenomenalny męski zapach. Inny. Nieagresywny. Niezwykle elegancki, intrygujący, posiadający styl. Idealny aromatyczno-drzewny aromat, lekki, nieprzytłaczający, który po prostu uwodzi. Głównym składnikiem są nuty cedrowe, które czynią ten zapach magicznym. Te doskonałe, naturalne nuty drzewne przeplatają się z nutą czarnej herbaty, wspaniale zbalansowane. Mam wrażenie, że ten zapach dosłownie przenosi w czasie i odkopuje z pamięci wspomnienia z dzieciństwa. Pachnie jak lato, jakby wodno-zielono - jak przejrzyste, czyste jezioro ukryte w głębi świeżego, mokrego po nocy lasu. Zapach otulający, uspokajający, kojarzący się z sierpniowym porannym spacerem po mglistej łące, kiedy roślinność jest jeszcze wilgotna od rosy. Zapach relaksu i spokoju. Na uwagę zasługuje także flakon - prosty, elegancki, adekwatny kolorystycznie do swojej zawartości. Trwałość jak na dzisiejsze standardy bardzo dobra, bo nawet po 8 godzinach czuć go bardzo wyraźnie. Czy polecam? Moim zdaniem to majstersztyk, ale musisz sprawdzić sam czy ten zapach Cię poruszy.

Bardzo trwały, choć to woda toaletowa. Spodziewałam się drzewnych nut, a królują tutaj najsłodsze owoce! Owocowy koktajl, który sprawdzi się jak najbardziej jako unisex. Niestety szybko staje się mdły i tej owocowej radości jest za dużo. Zapach jest skoncentrowany i ciepły. Dosyć płaski na dłuższą metę, ale pod koniec czuć bazę, które jest równie słodka, co nuta głowy. Potrafi ciągnąć za sobą ogon. Pierwszy rzut - pasuje do młodej osoby. Jednak młodego mężczyznę zapach może skrzywdzić i zaszufladkować. Cèdre przypisałabym jednak do dojrzałego mężczyzny, optymisty, duszy towarzystwa. Który tchnie w ten zapach brakującego charakteru, którego nabrał przez lata doświadczeń. Cèdre ma potencjał, potrzebuje jednak "aktywatora" :) Flakon kojarzy mi się z wodą kolońską z lat '90. Męski, prosty. Woda toaletowa Cèdre sprawdzi się bardziej na dzień, do zróżnicowanych okazji.

Eau Cedre jest jednym z kilku zapachów linii La Collection. Od samego początku zapach ten jest bardzo bogaty. Czuć w nim rasowość, jakość i synergię wszystkich składników. Jest uważam idealnie skomponowany. Ma bardzo dobrą projekcję i jest niebywale trwały ( czas około kilkunastu godzin). Perfumy te nadają się na każdą okazję: na kolację, na spotkanie biznesowe czy na trening golfa.