Clochee, Antioxidant Oil Serum with Vit. C (Antyoksydacyjne serum olejowe z witaminą C)

Średniak

Serum zamknięte jest w szklanej butelce, prawie nieprzepuszczającej światło, ze szklaną pipetką. Nabieranie produktu jest wygodne, pipetka czasem się zacina, ale nie jakoś uciążliwie.

Serum jest wodniste, mimo tego, że jest olejowe nie zostawia tłustej warstwy, bardzo szybko się wchłania, u mnie zostawiając uczucie lekkiego ściągnięcia.

Co do efektów, to na pewno po tej marce i cenie spodziewałam się czegoś może nie od razu wow, ale widocznych efektów - niestety z moją mieszaną cerą nic specjalnego nie zrobił, mi osobiście to uczucie ściągnięcia przeszkadzało, nie widziałam efektów, więc zużycie końcówki serum było męczące i nie mogłam się doczekać, aż już będzie po wszystkim.

W moim przypadku, nie rozjaśniał, moooże troszkę wspomagał nawilżanie

Krzywdy też mi nie zrobił, więc określiłabym go słowami - ni ziębi ni grzeje. :D

Eleganckie i praktycznie opakowanie z kroplomierzem. Zapach neutralny. Serum trzeba umiejętnie stosowac, ponieważ za dużo produktu nie wchlonie się szybko, za pierwszym razem popelnilam Ten blad i nalozylam zbyt wiele. Nalozone umiejętnie starcza na dlugo, dobrze się wchlania, rozświetla cerę, nawilża. Skład bardzo dobry, w sumie same olejki dlatego uwazam, za cena jest zawyzona. Jako ze to olejek może zapychac. Wolę sera z innymi skladnikami czynnymi.

Serum o konsystencji olejku, który słabo się wchłania, pozostawia skórę tłustą i lepiącą. Brak jakiegokolwiek zregenerowania skóry, rozjaśnienia. Cena zupełnie nie adekwatna do jakości, choć produkt kupiony w cenie promocyjnej. Żal pieniędzy. Plusem jest ładna, estetyczna buteleczka.

moja skóra po zastosowaniu tego serum była otulona, nawilżona, delikatnie napięta. Zauważyłam też rozjaśnienie przebarwień, które pozostały mi po trądziku, więc to kolejny plus. zauważyłam lekkie wypełnienie zmarszczek mimicznych. Serum bardzo świetnie się wchłania, pod warunkiem, że nałożymy je w odpowiedniej ilości. Podczas aplikacji, pod wpływem ciepła dłoni i skóry można wyczuć delikatny zapach, który przypomina mi zapach żelków miśków z Haribo :D
Serum może być stosowane samodzielnie, pod krem na dzień i na noc i świetnie sprawdza się jako podkład do wykonania masażu twarzy

Mam cerę suchą, atopową. Serum rewelacyjnie nawilża skórę, nie zapycha i do tego pięknie ale delikatnie pachnie. Używam już ponad dwa miesiące i zdecydowanie widzę poprawę stanu mojej cery. Właśnie zamawiam kolejną buteleczkę na zapas

Zachęcona próbkami zakupiłam pełnowartościowy produkt. Serum jest olejowe, dość gęste. Pachnie uroczo, słodko ale nie nachalnie, zapach mi przypomina gotowane marchewki :) butelka szklana, z pipetką, elegancka. Jedynie napis już się zdarł, a ja lubię jak kosmetyk wygląda ładnie do końca, stosuje się wtedy przyjemniej :) serum posiadam już około roku, używam 2-3 razy w tygodniu na noc - na co dzień jest dla mnie za ciężkie.
Mam cerę mieszaną, z tendencją do zapychania i do przesuszania, wiec trudną w pielęgnacji, obecnie bez trądziku.
Od kiedy stosuję to serum cera jest w lepszym stanie - koloryt się poprawił, jest lepiej odżywiona. Wygląda piękniej. Gdy używałam produktu codziennie robiły mi się zaskórniczki, także postanowiłam stosować 2-3 razy w tygodniu i jest Ok. Nie zapycha.
Myślę że jeśli szukasz czegoś do odżywienia i regeneracji, to serum może się przydać :)
Wadą jest jedynie cena, No i ten zdarty napis ;)

Jeśli będzie na dobrej promce to kupię ponownie

Kupiłam, by wyciszyć zaczerwienienie, a wiem, że witamina c bardzo się z moją cerą lubi. To seria wyciszająca i faktycznie, uspokaja cerę, trzeba tylko nauczyć się stosować. Ja po początkowym efekcie wow, dla podtrzymania efektu stosuję teraz 3-4 razy w tygodniu na noc.

Dość ciekawy produkt w solidnym, szklanym opakowaniu z pipetką. Bardzo komfortowy w użyciu, mimo swojej oleistej konsystencji nie jest bardzo tłusty, nie pozostawia na skórze tłustej, ciężkiej warstwy ( trzeba pamiętać żeby nie nakładać dużej ilości na raz). Efekty jakie widzę po miesiącu używania tego serum to delikatne wygładzenie i rozświetlenie. Zaznaczam przy tym że serum używam tylko na noc. Bezzapachowe, dość wydajne.

Clochee, Antioxidant Oil Serum with Vit. C (Antyoksydacyjne serum olejowe z witaminą C) kupiłam sobie w celu wyrównania kolorytu i oczywiście ze względu na jego działanie antyoksydacyjne i przeciwstarzeniowe. Miałam nadzieję, że porządnie zregeneruje i odżywi moją dojrzałą i mieszaną cerę, przed nadejściem lata.
Serum jest dość drogie, ale akurat udało mi się trafić na grudniową promocje. Kosmetyk znajduje się w buteleczce z ciemnoniebieskiego szła z pipetką. Ma leciutko żółty kolor i bardzo ładny zapach.
Serum Clochee stosuję codziennie wieczorem po tonizacji. Lubie oleje w pielęgnacji i zazwyczaj jestem zadowolona z takich oleistych formuł, ale z tym mam pewien problem. Wchłania mi się słabo, pozostawia mocno tłustą warstwę na twarzy, trudno mi efektywnie nałożyć krem na noc. Bardzo mnie to zdziwiło i zaczęłam się zastanawiać, co może mieć wpływ na to i wydaje mi się, że olej słonecznikowy w składzie nie służy mojej cerze. Przez ten dodatek serum jest dla mnie "ciężkie"i takie toporne na skórze.
Efekty serum są dla mnie tak właściwie mizerne. Zauważyłam tylko lekką poprawę kolorytu cery, delikatne uelastycznienie i w zasadzie to tyle. Szkoda, zapowiadało się bardzo dobrze, ale obecnie czekam na koniec butelki i będę próbowała czegoś innego.

To po prostu olejek, serum bym tego nie nazwała. Po użyciu nie potrzeba już kremu - to na plus. Niestety, trochę mnie zakochał. Wchłania się wieki, tlusci włosy i poduszkę. To po prostu ładnie pachnący olejek i tyle.

silnie nawilża, pięknie pachnie, łagodzi, wygładza, rozświetla...
jedynym minusem jest cena i niezbyt duża wydajność, jednak jakość jest wysoka. bardzo polecam

-nie będzie z mojej strony ochów i achów, ponieważ ten produkt jest zwyczajnie średni, nawet w stronę słabego,
-jak na takie działanie, to ma za wysoką cenę,
-nie wchłania się, niestety, w ogóle, więc na pewno nie można go nałożyć przed snem, całe wyląduje na poduszce,
-nie ma możliwości nałożenia na niego kremu (na większość serum zawsze nakładam), bo się zroluje, olej jest tak tłusty, że jest to tak czy siak niewykonalne,
-w związku z tym, że się nie da na niego nałożyć kremu, musi spełniać funkcję serum i kremu, a powiem szczerze, że radzi sobie z tym bardzo średnio,
-ok, coś tam może delikatnie nawilża, ale poza tym żadnego działania nie zauważyłam, mówiąc krótko, chodziłam z tłustą twarzą na marne:)
-serum można stosować rano w dni, w które się nie wychodzi z domu, innego zastosowania nie widzę, ja jeszcze nakładałam od razu po pracy i szłam spać, więc chociaż te kilka godzin było na twarzy, ale i tak wiadomo, że skończyło w pościeli,
-nie zauważyłam poprawy stanu skóry, wręcz przeciwnie, czułam, że brakuje jej silniejszych kosmetyków,
-wielkim minusem serum, i to takim, które dodatkowo go dyskwalifikuje, jest to, że tłuści włosy, to normalne, nawet jak nałożymy go bardzo starannie, zawsze się gdzieś tam przemieści,
-jak damy go na dekolt to czeka to także naszą bluzkę,

-/+wolałabym opakowanie z pompką, pipet mi się źle używa, ale to już indywidualne upodobanie,
-/+uważam, że działa jak większość tanich kremów, delikatnie (minimalnie) nawilża, wygładza,

+wydajne, na długo wystarcza, pewnie dlatego, że potrzeba go naprawdę niewiele,
+jego zapach jest obłędny, po prostu za każdym razem kiedy go nakładałam, napawałam się tym zapachem, to coś słodkiego, a w tle przebija taki nieprzyjemny zapach oleju, ale to wcale nie przeszkadza, wręcz przeciwnie, tworzy oryginalną kompozycję,
+aż się ma ochotę nakładać to serum, takie jest przyjemne,
+konsystencja po prostu jak olejek, stosunkowo gęsty,
+doskonale się go wsmarowuje w twarz, coś niezwykle przyjemnego,
+bardzo ładne opakowanie,
+ma się świadomość tego, że używamy produktu luksusowego,
+produkt polski

Z przykrością stwierdzam, że to serum nie dość, że nic mi nie zrobiło, to jeszcze było niekomfortowe w używaniu.