Merz, Spezial, Włosy, skóra, paznokcie

Spróbowałam w życiu całkiem sporo różnych suplementów, bo moja mama pół dzieciństwa ładowała we mnie witaminy i te inne.
Jednak tymi drażami od Merza zaskoczyłam się naprawdę pozytywnie. Po pandemii, kiedy średnio interesowałam się odpowiednim zadbaniem o swoje włosy, ten suplement był jedynym który mnie uchronił od włosów wypadających i łamiących się.
Polecam serdecznie. Dla mnie oczywiste 5 gwiazdek.

O Merz Spezial dowiedziałam się na jednym z forów dyskusyjnych (czyli kompletnie przypadkowo)
Przeczytałam, sprawdziłam cenę, stwierdziłam "czemu nie".
Odkąd je biorę czuję się sama ze sobą znacznie lepiej. Moja skóra odżyła, podobnie włosy. Paznokcie wciąż pod hybrydami ale z pewnością też mają się świetnie

Moja skóra to jest raczej jedną z tych bardziej wymagających. Merz Spezial zaczęłam brać tak naprawdę jako zwykły eksperyment bo już właściwie nie miałam już pomysłu co ze sobą zrobić.
Na szczęście zadziałało całkiem szybko i już widać poprawę. Mam nadzieję że nie przyzwyczaję się do ich składu za szybko

Suplement Merz Spezial ma bardzo rozbudowany skład, ze względu na jego uniwersalność. Według mnie drażetki są raczej "urodowym" środkiem, to znaczy, że lepiej się nadają do uzyskania lepszego wyglądu cery, paznokci i przede wszystkim włosów. Po włosach widać najłatwiej pierwsze efekty, średnio jak pytałam koleżanek to po 8-9 tygodniach (u mnie minimalnie wcześniej).
Polecam go bardzo mocno, oczywiście należy uważać, żeby nie brać za dużo wit. A, więc jeśli bierzecie coś innego to polecam odstawić lub sprawdzić dawki.

Produkt poleciła mi siostra, gdy po zdjęciu hybrydy okazało się, że moje paznokcie nie tylko są zniszczone sama hybryda, ale na jednym z nich pojawila sie tez zielona bakteria. Zalezalo mi wiec na szybszym wzroście paznokci aby jak najszybciej się jej pozbyc.

Z natury moje paznokcie sa słabe, łamiące się, raczej nigdy nie mogę ich zahodować. Włosy podobnie - cienkie, wypadają. Stwierdziłam, że co mi szkodzi - może tym razem coś się uda

#SKŁAD
Z ważnych składników mamy:
* witaminę E
*witaminę A
*kwas foliowy
* biotyne, w dobrej ilosci, 60mcg
Brakuje tylko cynku w większej ilości i lepiej przyswajalnej formie oraz żelaza. Ale jeśli Wasze problemy związane są z niedoborem biotyny czy wit A lub E - to powinno dawać rade

#REZULTATY po 2 miesiacach stosowania
Tak, rezultaty zauwazylam juz po 2 miesiacach, dokupilam kolejne opakowania. Ale już teraz widzę:
+ wzmocnienie paznokci
+ szybsze rośnięci paznokci
+ włosy mniej wypadają

Jeśli chodzi o poprawę stanu skóry - takiej na razie nie zauwazylam, ale zapewne wrzuce update za miesiac

Na ten moment polecam, choć jeśli liczycie na poprawę żelaza - poszukajcie czegos innego

Po wielu problemach żołądkowych po przyjmowaniu suplementu udało mi się odkryć informacje, że nie-hemowe żelazo, takie jak fumaran żelaza zawarty w suplemencie, jest słabo przyswajany przez organizm, a jego resztki (czyli w zasadzie jego większość) stanowią pożywkę dla patogenów w układzie pokarmowym (źródło to m.in.: Do Iron Supplements Impact the Gut Microbiome of Women of Reproductive Age? z US National Library of Medicine).

W związku ze słabym działaniem na skórę, włosy czy paznokcie nie sądzę, aby warte było ono efektów ubocznych.

Polecam ten zestaw. Jako jeden z nielicznych na rynku zapewnia minerały i witaminy wpływające bardzo korzystnie na włosy, skórę oraz na regenerację paznokci. Do tego jest w przystępnej cenie. Ma dodatkowo bardzo fajną formę małych drażetek.

Merz Spezial Dragee mają naprawdę bogaty skład, specjalnie dopasowany do wzmocnienia włosa oraz poprawy jakości skóry. Polecany również po przebytych chorobach w celu uzupełnienia niedoborów, jak i profilaktycznie.

Kiedyś mi bardzo pomógł, choć przy drugim rzucie nagłego wypadania włosów nie było już takich efektów, jak za pierwszym razem. Widocznie brakowało mi jakiegoś innego składnika. Łatwe do połykania tabletki.

Warto stosować i czekać na efekty.

Drażetki są łatwe do połknięcia, ja biorę dwie przy śniadaniu. Kuracja trwa trzy miesiące, szczególnie jesienią i wczesną wiosną. Włosy przestały tak mocno wypadać. Dodatkowo stosuje również szampony, odżywki, maski i wcierki dla poprawy stanu czupryny. Paznokcie stały się twardsze, mocniejsze i szybciej rosną. Cera jest promienna i wygląda na wypoczętą. Wypryski zniknęły, pojawi się jakiś pojedyńczy przed miesiączką. Jestem z produktu zadowolona, łatwość w połykaniu, drażetki są w słodkiej różowej glazurze. Słoiczek gustowny z białego szkła, dodatkowo zapakowany w kartonik. Cena adekwatna do jakości. Dostępny w aptekach.

Zawsze na początku zimy włosy mi wypadają bardziej niż zwykle, ale tym razem wypadały na potęgę. I nawet wcierki nie pomagały. Przy czesaniu, przy myciu włosów leciało mnóstwoo. Nawet jak ich dotykałam to wypadały. Nigdy w życiu nie wypadało mi tak dużo włosów. W końcu zaryzykowałam i kupiłam ten tabletki. Od lat o nich słyszałam, wiele osób je chwali.
No i jestem zadowolona. Na mój problem pomogły.

Opakowanie ma 90 tabletek a bierzemy dwie tabletki dziennie. Jedno opakowanie wystarcza na 9 tygodniu kuracji i po tym czasie można zauważyć efekty. Tabletki są małe i łatwo je połknąć.

Ja zauważyłam efekty po jakiś 3 tygodniach. Włosy w końcu nie wypadają na czym najbardziej mi zależało. Nie zauważyłam by szybciej rosły czy by pojawiły się nowe włoski.

Paznokcie za to rosną mi dużo szybciej i są twardsze, jednak nadal się rozdwajają gdy są dłuższe, więc to bez zmian.

Na skórze nie zauważyłam żadnych efektów.

Bardzo bardzo mi pomogły na wypadanie włosów. Na początku brałam jakieś inne, dużo tańsze i różnicy nie było.
Także na wypadanie mogę polecić. Szczególnie jak ktoś jest już zdesperowany, że nic nie pomaga.

Cena to ok.11 euro i w Niemczech są dostępne w wielu miejscach.

Suplement brałam przez 1,5 miesiąca. Już w trakcie pierwszego zauważyłam, że paznokcie mi się w ogóle nie łamią, co się nie zdarzyło od dawna. I na tym się kończą plusy, na wypadanie włosów nie zadziałał w ogóle, a wręcz pogorszył ich stan, stały się dużo bardziej suche, z czym nie miałam wcześniej problemów. Ale największym minusem jest to co zrobił z cerą. Wypryski pojawiły się na całej twarzy, jak tylko udało mi się zwalczyć jedne, to pojawiały się kolejne i żadne kosmetyki nie były sobie w stanie z tym poradzić. Jak tylko odstawiłam tabletki, problem zniknął.
Szkoda wydanych pieniędzy.