Parmon SpA Hello Kitty, Ultra Normal Anatomico Podpaski anatomiczne

Kto to wymyślił? Zakupiłam >to< bo skusiło mnie... Hello Kitty. Ah, ja głupia... No ale ja tak bardzo kocham takie słodkie rzeczy... Oprócz tego były mega cienkie! Ale nie można nazwać tego "podpaskami". Ja używałam ich jako wkładki, ale były bardzo niekomfortowe. Były maluśkie, szorstkie a klej był słabej jakości... Nie polecam. Nie dajcie się zwabić ładnym obrazkom na opakowaniu... jak ja...

Te podpaski to raczej ciekawostka kosmetyczna dla mnie, stąd zakup. Niestety nie spisują się one tak dobrze jak moje sprawdzone podpaski i byłą to dla mnie jednorazowa przygoda. Podpaski mają ciekawe opakowanie i to ono głównie skusiło mnie do zakupu. Są cienkie, mają siateczkową powłokę, wykonane są jednak z niezbyt miękkiego materiału, który w dotyku jest niezbyt przyjemny. Na szczęście nie odbija się to na skórze, ponieważ nie powodują otarć. Podpaski są średniochłonne, bezzapachowe. Niestety najgorsze w nich jest to, że praktycznie nie trzymają się bielizny - odklejają się, zwijają, migrują, co jest bardzo niekomfortowe podczas ruchu czy aktywnego dnia, nawet w nocy. Podejrzewam, że to wina słabego kleju. Mimo niskiej ceny, więcej nie kupię. PLUSY + opakowanie + cena + siateczka + są cienkie MINUSY - niezbyt przyjemny materiał - bardzo słaby klej - brak komfortu