Po długim okresie banicji korektor firmy Christian Dior wraca (w nowej, innej wersji) do mojej kosmetyczki. Odkąd Dior sculpt wydał mi się zbyt drogi i postanowiłam poszukać tańszych zamienników, minęło trochę czasu i niestety popłynęło pieniędzy, ponieważ ile by nie zapłacić mniej, koszty pozostają kosztami. Zwłaszcza, jeśli produktów jest bardzo wiele. Przetestowałam korektor Kat Von D, Nars'a, Clarins'a, Chanel- to już większy wydatek, a z korzystnych cenowo Make Up Revolution, który bardzo polubiłam i używam nadal, ale Dior nadal kusił. Podjęłam więc próbę powrotu do kosmetyku firmy Dior, zainteresowałam się korektorem Diorskin Forever . Dior to firma dla mnie jedyna w swoim rodzaju, chwalę od kiedy tylko zaczęłam zarabiać swoje pierwsze pieniądze, stąd ten sentyment, ale i szacunek, bo jakość jest znakomita.
Z racji braku korektora w sklepie w testerze nr 001, zdecydowałam się na ten z numerem 021 i jestem bardzo zadowolona. Kolor jest trochę ciemniejszy i bardziej pomarańczowy aniżeli idealna jedynka (jaśniutka z podtonem żółtym) ale to jest może właściwie kolor, który ukrywa doskonale moje cienie pod oczami w kolorze, który pod Diorem nr 021 staje się niemal niewidoczny, a cienie znikają. Korektor jest dla mnie kosmetykiem pierwszej potrzeby, jak podkład, mówię tu o kolorówce, szukam ideału, Dior niewątpliwie nim jest, ukrywa cienie, nie obciąża skóry, nie osadza się w liniach, nie tworzy zmarszczek, nie powoduje wysuszenia.
Następnym razem kupię 001, o ile tylko będzie tester. Do kupna nowego opakowania pozostaje wiele czasu, bo ten korektor jest bardzo wydajny, będzie mi długo służył, tak samo było i z tamtą wersją, Diorskin Sculpt. Stara wersja bardziej mi odpowiadała, ale tego już nie da się odtworzyć, idzie nowe, wciąż nowe i cieszmy się z tego, że ten korektor, nawet w nowej wersji, to dobra inwestycja. Zwracam również uwagę na takie cechy produktu Dior jak ładne, duże, funkcjonalne opakowanie, delikatny zapach, brak uczuleń, spora wydajność, kosmetyk wystarczy na pół roku lub dłużej. Historia lubi się powtarzać, wróciłam, to był dobry ruch.
Zalety:
- piękne i praktyczne, przydatne kolory,
- dobre krycie wad,
- brak efektu tynku, ciasta, ściany,
- lekkość,
- nieosadzanie się w liniach,
- elastyczność skóry, brak przesuszenia,
- wydajność,
- satysfakcja
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Trwałość
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie