Korektor od marki Gosh zaskoczył mnie swoim wysokim poziomem krycia i tym, jak naturalnie prezentuje się na skórze. Dobrze mi się z nim pracowało i jestem bardzo zadowolona z efektu, jaki daje.
Mimo tego, iż maluję się już od kilku lat, a korektory stanowią nieodłączny element mojego codziennego makijażu i miałam już okazję przetestować ich sporą ilość, wciąż szukam propozycji idealnej dla siebie. Zdecydowanie zależy mi na tym, żeby kosmetyk tego typu posiadał doskonałe działanie kryjące, z racji tego, iż posiadam dość widoczne cienie pod okiem, jak i jednocześnie cechował się lekką, nieobciążającą skóry konsystencją. Muszę przyznać, że na propozycję od marki Gosh zdecydowałam się głownie biorąc pod uwagę fakt, iż udało mi się go zakupić na sporej promocji. Znalazłam go na stronie internetowej jednej z drogerii, jednak już wcześniej widywałam go stacjonarnie i jakoś przyciągał mnie do siebie, więc spodziewałam się, że wcześniej czy później go przetestuję.
Korektor został zamknięty w opakowaniu w formie niewielkiej, plastikowej buteleczki o pojemności 5,5 ml. Jest ona całkowicie przeźroczysta, także doskonale widać, ile kosmetyku wciąż nam pozostało. Na opakowaniu, za pomocą czcionki o czarnej barwie umieszczone zostały wszelkie najważniejsze informacje o kosmetyku, między innymi logo producenta, nazwę produktu, zalecany sposób użytku czy bardziej szczegółowy opis. Cena regularna korektora wynosi około trzydzieści złotych, ja kupiłam go za niecałe dwadzieścia.
Produkt dostępny jest w trzech dość neutralnych odcieniach. Ja osobiście, jak zawsze, zdecydowałam się na ten najjaśniejszy, czyli na 001 Porcelain. Jest to dość neutralny odcień, nie wpadający wyraźnie ani w chłodne, ani w ciepłe tonacje. Nie ma żółtych ani różowych podtonów, jedt to idealny, jasny, neutralny beż. Kosmetyk ma kremową, całkiem lekką konsystencję i nie posiada żadnego zapachu.
Korektor aplikowałam głównie na dolną oraz górną powiekę, czasami też punktowo zakrywałam z jego pomocą drobne niedoskonałości czy zaczerwienienia na różnych miejscach na twarzy. Posiada on dość spory aplikator w formie kopytka, który jest miękki i przyjemnie aplikuje się nim kosmetyk. Wykończenie jest neutralne, lekko matowe. Produkt łatwo się rozciera i przyjemnie blenduje gąbeczką. Dobrze łączy się z podkładem. Daje naturalny efekt, jednocześnie może się pochwalić naprawdę wysokim poziomem krycia, które śmiało można określić jako pełne. Nie wysusza i nie wchodzi w zmarszczki po przypudrowaniu.
Korektor od marki Gosh zaskoczył mnie swoim wysokim poziomem krycia i tym, jak naturalnie prezentuje się na skórze. Dobrze mi się z nim pracowało i jestem bardzo zadowolona z efektu, jaki daje. Zdecydowanie polecam, naprawdę bardzo udany kosmetyk.
Zalety:
- Opakowanie
- Wydajność
- Aplikator
- Cena
- Konsystencja
- Dostępne odcienie
- Brak zapachu
- Dobrze się nakłada
- Poziom krycia
- Naturalnie wygląda na skórze
- Nie wchodzi w zmarszczki
- Trwałość
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Trwałość
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie