Karl Lagerfeld Fleur de Pecher EDP 

Perfuma ma ciekawe opakowanie, mnie akurat przypadło do gustu oraz ten kolor pomarańczowy mi się podoba. Mam dużą pojemność, ale to chyba dobrze bo zapach jest bardzo ładny. Jeśli chodzi o mnie wyczuwam same nuty owocowe, są one pomieszane, nie przeważa brzoskwinia. Perfuma jest raczej na ciepłą porę roku i chyba na każdą porę dnia. Dla mnie jest średnio trwała. Zapach jest ciekawy, nigdy wcześniej takiego nie miałam. Przypomina mi pachnący różnymi zapachami sad. Polecam.

Idealny wiosenno-letni zapach. Bardzo delikatny, lekko słodki. Zapach przywodzący na myśl sad pełen słodkich owoców. Niestety niezbyt trwały. Bardzo mocno czuć w nim gruszkę oraz cytrusy, także jest bardzo przyjemny i nie przytłacza.

Fleur de Pecher znajdują się w top 3 moich ulubionych zapachów. Odkryłam je całkowicie przypadkiem w drogerii kilka lat temu i od tamtej pory nieprzerwanie się nimi zachwycam. Jestem zwolenniczką zapachów słodkawych (ale nie za słodkich), "dziewczęcych", kwiatowych, owocowych i rześkich i te perfumy idealnie trafiają w mój gust. Zapach jest lekki, słodko-owocowo-kwiatowy. Można określić go jako letni zapach, według mnie jest na cały rok, niezależnie od pory dnia i okazji. Co na równi z zapachem istotne - jest bardzo trwały - poranna aplikacja spokojnie wytrzymuje cały dzień, a co za tym idzie, flakon perfum wystarcza na długi czas :) Opakowanie jest dość dużych rozmiarów, masywne i ciężkie, co niektórym może przeszkadzać, choć dla mnie nie stanowi to problemu. Szata graficzna bardzo schludna i minimalistyczna.

Zauważyłam, że w zakamarkach internetu często te perfumy są pochlebnie oceniane wśród zapachów nieżyjącego Karla Lagerfelda, tym bardziej więc byłam ich ciekawa. Szczerze, momentami przypominają środki czystości (hmm, nie lubią się z moją skórą?) - wtedy mnie drażniły. Innym razem są przyjemnie świeże, jednocześnie lekko słodkie. Nie zachwyciły mnie swoją kompozycją, a może po prostu stałam się bardziej wybredna. Wydają mi się, jednych z wielu, powszechnych perfum. Nie jestem perfumowanym ekspertem, ale wg mnie wybrzmiewają syntetycznie. Gdzieś to było itd. Ich ,,siostra", w zielonym opakowaniu wywarła na mnie lepsze wrażenie. * Na mojej skórze, trwałość nie jest ich zaletą. Ze skóry, całkiem szybko znikły. Na ubraniu utrzymywały się standardowo dłużej. * Pozostaje neutralna wobec ich flakonu. P.S. Flakon nie należy do najlżejszych.

Perfum kupiłam przypadkowo na promocji, bo szukałam czegoś co mogę nosić w torebce. Pod tym względem niestety nie sprawdził się bo opakowanie jest toporne i niestety do małej torebki nie pasuje. Sam zapach jest bardzo ładny, taki owocowo kwiatowy, nie jest przytłaczający. Trwałość oceniam na przeciętną. Natomiast sam zapach mimo że jest bardzo ładny to moim zdaniem nie rozwija się i nie wyróżnia, jakoś nie czuję aby do mnie pasował i z tego względu raczej do niego nie wrócę.

Perfumy są raczej słodkie, ale bardzo subtelne i kobiece. Idealnie wyważone w kwestii słodkości i świeżości. Zdecydowanie nie przytłaczają. Idealne na letnie wieczory i wyjścia. Zimą i jesienią raczej do nich nie tęskniłam, ale latem pewnie wrócę.

Piękny zapach, długo się utrzymuje, wszyscy pytają mnie o nazwę perfum. Jest bardzo wydajny, jedynym minusem stanowi duże opakowanie, bo nie mieści się do małej torebki

Delikatne kwiecie, podbite brzoskwinią. Jestem oczarowana tym zapachem. Zbiera dużo komplementów. Minimalistyczny flakon jeszcze bardziej przemawia na TAK dla niego. W głównej mierze czuje brzoskwinie i bardzo mnie to cieszy bo lubię tą nutę w perfumach. Trwałość jak na tego typu zapach całkiem niezła - skóra 7h, ubranie 8h. Bardzo dobry na dzienniaka do miejsca w pracy w którym nie można poszaleć jakimś killerem ;) Dzienniak, niezależnie od pory roku. Jestem na tak. 5 :)

Ładny zapach, ale wole rozowy fleur de murier,który jest boski. Jestem fanka marki Karl Lagerfeld, a zapachy są trwałe i mocne Ten spodoba sie osobom,ktore lubia slodsze i nieco bardziej owocowe nuty. Jak uzyjemy rano,wieczorem jest dosyc mocno nadal wyczuwalny.