Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Artykuły
Produkty podobne
KWC LogobyWIZAŻ logo
Maseczki klasyczne

Dermika Satysfakcja, Odżywcza maseczka różana 

4,3 na 526 opinii
flame3 hity!
65% kupi ponownie

Porównaj ceny

Superpharm
Dermika Satysfakcja Maseczka do twarzy 10 ml
4,99  zł
HOBB
Dermika Satysfakcja - maseczka odżywcza
8,99  zł
Hebe
Dermika Satysfakcja
8,99  zł
izapachy.pl
Dermika Maseczka Satysfakcja odżywcza różana do cery suchej 10ml
9,12  zł

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
4,3 na 5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Zapach:
Kupi ponownie: 65% osób
  • 27 stycznia 2025 o 9:23
    Produkt nie dla każdego
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:próbka
    Wykorzystał/a:jedna próbka
    Jedna saszetka, w której zamknięty jest produkt, starcza spokojnie na ok. 3 użycia w zależności od potrzeb. Zapach ma bardzo(!!!) przyjemny i według mnie to właśnie on jest jej największym atutem - nienachalny, elegancki, pozwalający się zrelaksować. Maseczka ma bardzo treściwą konsystencję, jest gęsta i tłusta. Mam skórę mieszaną ze skłonnością do przesuszania, jednak zupełnie nie "wypija" ona maski. Pozostaje tłusty film, który bardzo ciężko się zmywa, w kontakcie z wodą "maże się" po całej twarzy zamiast z niej schodzić. Nie wyobrażam sobie zostawić maski na całą noc na twarzy, jednak jako standardowa maseczka jest ok. Po uporaniu się z jej zmyciem, skóra jest miękka i wygładzona.
    Zalety:
    • ZAPACH
    • wydajność
    • uczucie miękkości i odżywienia skóry
    Wady:
    • ciężka
    • tłusta
    • trudna do zmycia
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W drogerii tradycyjnej
    1 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 6 października 2024 o 0:18
    myślałam, że to będzie mój hit, a tu niespodzianka
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:miesiąc
    Wykorzystał/a:kilka opakowań
    Po pierwszym zastosowaniu maseczki, myślałam, że poznałam moją maseczkową miłość życia. SKóra wyglądała przepięknie- wygładzona, rozświetlona, pełna blasku, nawilżona i ujednolicona. Maseczki jest całkiem sporo w opakowaniu, wystarczająco na twarz, szyję i dekolt. Moja normalna skóra 30+ początkowo doskonale ją przyjęła, ale na drugi dzień koszmarnie wysypało mnie na policzkach. Niemogę powiązać tej wysypki z niczym innym, jak z tą maseczką. Może to reakcja na kwas glikolowy w niej zawarty. Przez to włączyła mi się lampka ostrzegawcza do tego produktu, nie wiem, czy ponownie chcę tak wyglądać... Urządziłam się ten produktem dzień przed ważną imprezą i o takich niespodziankach nie marzyłam. Nie wiem, czy polecam... Jeśli Cię nie po niej nie wysypie, to może efekt rozświetlenia podobnie Cię zachwyci jak mnie.
    Zalety:
    • rozświetla
    • wygładza
    • dodaje blasku
    Wady:
    • kiepsko mnie po niej wysypało
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W drogerii tradycyjnej
    4 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • AnaSky
    AnaSky
    4 / 5
    4 czerwca 2024 o 17:14
    Świetnie sprawdza się na skórze pod oczami
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:tydzień
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Testuję ostatnio sporo maseczek w saszetkach. Ta skusiła mnie prostą szatą graficzną i obietnicą odżywienia. Saszetka o pojemności starczy nam swobodnie na 2 aplikacje. Maseczka ma barwę różaną i lekko różany zapach. Nieco mnie nawet zdziwiła jego subtelność. Maseczka jest dość treściwa, ale dobrze rozprowadza się ją na skórze. Co warte podkreślenia można ją aplikować również na okolice oczu, co też uczyniłam. Można ją aplikować na całą noc, wybrałam jednak opcję standardowej aplikacji. Za pierwszym razem nałożyłam jej trochę za dużo. Zmyłam pozostałości maseczki po zalecanym czasie aplikacji. Pod oczami sprawdziła się wyśmienicie - mega odżywia, wygładza i koi delikatną skórę tej okolicy. Na twarzy dała nieco ciężki efekt, z którego nie do końca byłam zadowolona. Drugą część saszetki zaaplikowałam jednak w mniejszej ilości i podczas kuracji kwasami, gdy moja skóra bardziej potrzebowała nawilżenia i odżywienia - wówczas efekt był dużo bardziej zadowalający. Mimo to nie wiem, czy zdecyduję się do niej wrócić, może za jakiś czas.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W drogerii internetowej
    8 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 17 maja 2024 o 2:15
    Pierwsze wrażenie nierzadko jest mylne... dlatego warto dawać kolejne szanse! :)
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:tydzień
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Jestem dosyć leniwa jeśli chodzi o pielęgnację, ale prawdę mówiąc nie mam problemów z cerą. Szczęśliwie nigdy nie borykałam się z trądzikiem (nawet w okresie dorastania), mimo posiadania cery wrażliwej mieszanej, a beztrądzikowość jest cechą, której przypisywana jest cerom suchym. Czasem wyskoczy mi jakiś pojedynczy pryszczyk, ale jest to rzadkość. Stosunkowo niedawno zaczęłam się bawić kremami, maseczkami, serami... Akurat ta maseczka dedykowana jest skórom suchym, ale ja, w myśl zasady: "aaaa coooo mi taaaam...", chwyciłam saszetkę i przystąpiłam do testów. Bardzo lubię róże, co widać po liście recenzji, i to był wystarczający argument, żeby przekonać samą siebie. Co się od razu rzuca w oczy to niedostateczna instrukcja obsługi zaserwowana przez Producenta. Nie wiadomo, czy maseczkę należy zmyć, czy nie. Nie wiadomo, czy aplikować ją na suchą, czy zwilżoną twarz. Wypadałoby pójść na rękę nowicjuszom i przetłumaczyć wszystko jak krowie na rowie. Mój sposób myślenia jest przyzwyczajony jest do tego, że takie kremowe maseczki zwykle się spłukuje... Przy pierwszym podejściu do tego produktu, siedząc w wannie, nałożyłam grubą warstwę maski na oczyszczoną, prawie wyschniętą, lekko wilgotną twarz, po czym czekałam do zalecanego wchłonięcia. Już w trakcie aplikacji poczułam, że coś jest nie tak... Ale nie zaraziłam się i pozwoliłam jej magicznie wchłonąć. Po czasie ok. godziny lekcyjnej stwierdziłam, że... pora ją zmywać. I tak też zrobiłam! Buzia była pokryta okropną śliską mazią. Nie dało się tego spłukać, więc chwyciłam za żel micelarny z Vis Plantis (recenzowałam go już jakiś czas temu) i dopiero z jego pomocą udało mi się jej pozbyć. A resztki wytarłam w papierowy ręcznik. I tą metodą dowiedziałam się WAŻNEJ rzeczy. Teraz uwaga, bo to przydatne, a nie znajdziecie tego na saszetce! Po pierwsze: nakładamy cienką warstwę maski na oczyszczoną i dokładnie osuszoną twarz Po drugie: czekamy do wchłonięcia i nie spłukujemy resztek. Krótko mówiąc: traktujemy tę maskę jak krem! Nie musimy omijać okolicy oczu, co zostało wyraźnie powiedziane przez Producenta, a co jest informacją zaskakującą, gdyż zwykle takie kosmetyki są zbyt drażniące dla tej delikatnej sfery i oczu samych w sobie. Łagodność na pewno trzeba docenić, co właśnie czynię. Nauczona doświadczeniem, następnego dnia (no, nie posłuchałam się zaleceń Producenta, który sugeruje stosowanie maski na noc - nic złego się z moją skórą nie wydarzyło; może nawet lepiej, że nie użyłam jej na wieczór? dzięki temu mam czystą poduszkę, a maseczka mogła skuteczniej sobie podziałać) podjęłam kolejne testy, które przebiegły pomyślnie - tak jak należy! Fantastycznie, że saszetka zawiera aż 10 ml co pozwala na kilka użyć (mi pozwoliła na trzy, a jeszcze trochę zostało; gdybym tak nie zaszalała z ilością pierwszego razu, to podejrzewam, że mogłabym zrealizować pięć pielęgnacji przy użyciu jednej saszetki). Zaskakująco wydajny produkt - jestem pod ogromnym wrażeniem! Maseczka ma piękny, bardzo przyjemny, różany zapach (mmm, właśnie siedzę i wącham saszetkę z resztkami :D). Nie posiadam ani podrażnień, które mogłaby ukoić, ani zmarszczek, które mogłaby wygładzić, jednak muszę przyznać, że nawilżenie i wygładzenie - pierwsza klasa! Skóra została wspaniale odżywiona, natychmiast odzyskała zdrowy, promienny wygląd. Dziś przyszła do mojej Mamy jej koleżanka i przykładając się bacznie mojej twarzy, stwierdziła, że "dobrze wyglądam", że "nabrałam kolorów" (nie wiem, czy to zasługa tej maski, czy zasłużonego wyjazdu, z którego niedawno wróciłam, ale prawdopodobnie oba te czynniki mają wpływ i jedno uzupełniło drugie). Dzięki tej masce, przypomniałam sobie, czym jest satysfakcja... Nie tylko dzięki satysfakcjonującym efektom, ale także czuję się usatysfakcjonowana dlatego, że bez większych wskazówek Producenta, za drugim razem rozpracowałam skomplikowany mechanizm owej maseczki. :D Naprawdę dobrze się bawiłam i jestem chętna, by zabawić się jeszcze raz! ♥️ Cieszę się bardzo, że nie poskąpiono ilości kremu, ponieważ gdybym zużyła go na raz, mając do dyspozycji jedynie pierwsze wrażenie, które było niewątpliwie złe, to bym drugi raz nie wydała tych 5 zł na kolejną saszetkę, a wam, drogie Wizażanki - zamiast polecać - serdecznie bym odradziła zakupów. Tak się nie stało. Serdecznie polecam, bo naprawdę warto zainteresować się tym wynalazkiem. Bardzo dobry, bardzo interesujący, bardzo ładnie pachnący! Podsumowując: - nawet jeśli macie skórę mieszaną, jak ja, to i tak śmiało możecie korzystać z dobrodziejstw tej maski - traktujcie ją jak krem: nakładajcie na oczyszczoną i osuszoną skórę twarzy, szyi i dekoltu I NIE SPŁUKUJCIE JEJ! - nie omijajcie okolic oczu - miejcie na względzie fakt, że maseczka wchłania się wolno, dlatego polecam rozprowadzić po twarzy cienką warstwę - maseczka jest bardzo wydajna, więc niewielka ilość i tak przyniesie oczekiwane rezultaty upiększające - możecie ją stosować w ciągu dnia - szykujcie się na komplementy dotyczące waszej aparycji ... a teraz włączę sobie "Satisfaction" Stonesów. ;D
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W hipermarkecie
    1 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • JolaH
    JolaH
    4 / 5
    26 lutego 2023 o 18:41
    Średnie działanie, bez efektu "wow"
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:miesiąc
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Maseczka ma ładny jasnoróżowy kolor i przyjemny zapach (wg mnie bardzo podobny do kremu Nivea). Przy pierwszym zastosowaniu użyłam jej zdecydowanie za dużo i po dwóch godzinach nadal się nie wchłonęła, kolejnym razem już nie popełniłam tego błędu i było o wiele lepiej. Saszetka 10ml wystarczyła mi na ok 5 aplikacji, Maseczka dobrze nawilża, jednak jest ciężka, czasem zapycha i powoduje nieprzyjemne skórne niespodzianki.
    Zalety:
    • zapach
    • konsystencja
    • dużo produktu
    • nawilża
    Wady:
    • dość tłusta
    • zapycha
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Otrzymałam w prezencie
    1 osób  uznało tę opinię za pomocną

Artykuły


Produkty podobne

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.