Teva Activblock Classic (Antyperspirant w kulce dla skóry normalnej) 

Antyperspirant spełnia swoje zadanie-hamuje pocenie. (Albo nieprzyjemny zapach) jest to jeden z niewielu antyperspirantów, który w tak skuteczny sposób spełnia swoją funkcję. Niestety jest drogi i trudno dostępny. Ponadto szczypie po zastosowaniu ok. kilka godzin po.

Zacznę od tego, że używam blokerów od lat, więc dobrze wiem, jak je stosować. Mnie mam też jakiejś szczególnie wrażliwej skóry. Niestety ten produkt, pomimo poprawnego użycia, piecze tak niemiłosiernie, że nie jestem w stanie go używać. Podrażnia mi mocno pachy (tworząc czerwone, piekące pręgi), co nie zdarzało się w przypadku konkurencyjnych produktów. Na jego korzyść przemawia to, że działa, no ale przy takich minusach ja niestety mówię mu: nie.

Od dłuższego czasu mam problem z nadmiernym poceniem. Żaden zwykły antyperspirant na mnie nie działał. Kupiłam activeblock z polecenia koleżanki i się nie zawiodłam. Stosując go co 2-3 dni pozbyłam się problemu pocenia. Blocker nie ma wyraźnego zapachu, dość szybko się wchłania. Niestety skóra często po nim swędzi i piecze przez jakiś czas po zaaplikowaniu, tym bardziej jeśli ogolimy wcześniej skórę. Mimo wszystko polecam

To już mój 3 produkt tego typu (uzywalam m.in etiaxil) i sprawdził sie juz po pierwszym uzyciu. Po 3 razach bylo rewelacyjnie, zniwelowal nadmierne pocenie, wystarczy go używać 2-3 razy w tygodniu. Świetna alternatywa dla etiaxila, mozna go kupic na promocji za ok 20 zl. Minusem jest mocne pieczenie przy jego stosowaniu (przez pierwsze 3 aplikacje mocno pieklo, później już tylko delikatnie), ale warto chwile pocierpiec za suche pachy.

Moja przygoda z blokerami przeciw poceniu się zaczęła się w okresie dorastania kiedy bardzo się pociłam a na bluzkach pozostawały wstydliwe plamy z potu. Wówczas w mojej małej miejscowości kupowałam Etiaxil w aptece. Zapamiętałam ten okres bardzo dobrze... Problem z nadmiernym poceniem się, niestety, wraca do mnie jak bumerang. Wtedy sięgam po blokery. W czasach studenckich, chcąc zaoszczędzić, trafiłam na Activblock dostępny w rossmannie. Kupiłam, użyłam z dwa razy. Pomogło mi, więc odstawiłam na czas aż się przeterminował. Ostatnio znowu do niego wróciłam. Trzeba pamiętać, że tego typu specyfiki używamy ostrożnie. Skóra nie może być podrażniona ani mokra czy wilgotna. Z użycia dyskwalifikuje wcześniejsze golenie pach. Ja zawsze odczekuje 2-3 dni po goleniu. W przeciwnym razie skóra niemiłosiernie piecze. Mimo to może delikatnie swędzieć. Niestety, nawet jak się spocimy podczas aplikacji tego specyfiku to będzie piekło i swędziało. Taki urok. Należy pamiętać aby rano go dobrze zmyć. Jednak czego się nie robi dla efektu jaki daje ten antyperspirant... Dzięki niemu zapominam co to znaczy pot i nieprzyjemny zapach. Wracam do niego tylko kiedy nie potrafię poradzić sobie z nadmierną potliwością.